Najprostszy przepis na pieczonego kurczaka. Dzięki tej metodzie będzie miał chrupiącą skórkę

Co zrobić, aby pieczony kurczak był idealnie chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku? Poznaj mój sprawdzony patent. Wystarczy naprawdę niewiele.

Kurczak bardzo często gości w naszych kuchniach. Mogłoby się więc wydawać, że przygotowanie go w idealnej formie mamy opanowane do perfekcji. Ale, czy na pewno tak jest?

Jak to zwykle bywa, w teorii wszystko wydaje się proste i szybkie. Kiedy jednak przychodzi do praktyki, nagle zaczynają pojawiać się schody. Bo niby zrobiłeś wszystko poprawnie, ale kurczak po upieczeniu wyszedł gumowaty jak "podeszwa buta". Nie martw się. Istnieje niezawodny sposób, aby kurczak był soczysty w środku i miał chrupiącą skórkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znam skuteczny patent, który sprawdzi się w 100 proc. Wszystko, co musisz zrobić, to wykorzystać prostą sztuczkę z domowej roboty glazurą. To właśnie dzięki niej, kurczak po wizycie w piekarniku zyska idealnie chrupką skórkę, która będzie prezentować imponująco. Już od samego patrzenia każdy, kto zasiądzie przy twoim stole, zrobi się głodny. To jednak nie koniec zalet domowej glazury. Po wykorzystaniu dzisiejszego triku możesz być pewny, że kurczak będzie też soczysty i aromatyczny. Czego chcieć więcej?

Od razu chcę cię uspokoić, przygotowanie domowej glazury jest proste jak "bułka z masłem". Tak naprawdę wystarczy, że połączysz ze sobą kilka składników i gotowe. Później zostaje już tylko nałożenie glazury na kurczaka i czekanie, aż piekarnik skończy pracować. 

Do przygotowania domowej glazury potrzebujesz: 20 ml oliwy z oliwek, 40 ml miodu, 20 ml sosu sojowego oraz odrobinę soli i pieprzu. Składniki dokładnie ze sobą wymieszaj.

Następnie nałóż powstałą glazurę na kurczaka 15 minut przed końcem pieczenia. Wyjmij go na chwilę z piekarnika, po czym przy pomocy pędzelka kuchennego pokryj go domową mieszanką. Kiedy już to zrobisz, ponownie wstaw formę z kurczakiem do piekarnika. I to wszystko.

Patent z glazurą sprawdzi się również przy innych mięsnych obiadach. Możesz spokojnie użyć go przy pracy z indykiem, wieprzowiną, wołowiną, baraniną, kaczką czy łososiem. Jak sam więc widzisz, pole do działania jest naprawdę szerokie.