Nie dodawaj zbyt dużo takiego mięsa. Inaczej kotlety mielone popękają podczas smażenia i będą twarde
Kotlety mielone to klasyk polskiej kuchni. Przepis jest naprawdę prosty i szybki, a odpowiednie mięso jest kluczem do pysznego sukcesu.
Kotlety mielone z buraczkami i ziemniakami to klasy domowego obiadu i jedno z ulubionych dań wielu miłośników barów mlecznych. Przygotowuje się je naprawdę ekspresowo, a i smażenie nie zabiera za dużo czasu. Wszystko zaczyna się jednak od wyboru odpowiedniego mięsa. To właśnie w tym tkwi sekret idealnie soczystych i niepękających podczas smażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szaszłyki z łososia z gremolatą cytrynową. Pyszne i lekkie danie z grilla
Mięso na kotlety mielone
Najlepsze kotlety mielone powstają z połączenia dwóch rodzajów mięs. Wołowina dodaje głębi smaku, a wieprzowina, zwłaszcza jej tłustsze części, dodaje soczystości i działa jak spoiwo, przy okazji obniżając też koszt całego dania. Odpowiednia konsystencja masy i dobrze dobrane proporcje pozwolą uniknąć rozpadania się mięsa na patelni. Samo pękanie jest pokłosiem rozwarstwiania masy, które wynika ze zbyt dużej ilości chudego mięsa. To właśnie tłuszcz odpowiada za wiązanie mięsa, zapobiegając rozpadowi jego struktury podczas obróbki cieplnej.
Nieprawidłowo jest używać tylko chudego mięsa, bo wtedy kotlety wychodzą suche i twarde. Idealna mieszanka na kotlety mielone powinna składać się w 50-60 proc. z mięsa chudego, a pozostałe 40-50 proc. powinno być mięsem tłustym. Dzięki temu całość wciąż będzie przyjemnie soczysta, ale przy tym kotlety zachowają apetyczny, równy kształt. Odpowiedni stosunek tłuszczu do chudego mięsa zapobiega też uciekaniu wilgoci z kotletów, dzięki czemu pozostają miękkie nawet po ostygnięciu.
Zadbaj o dodatki
Poza odpowiednim mięsem warto zwrócić też uwagę, co dodatkowo wkładamy do miski. Nawet jeśli kusi zrobienie mielonych z samego mięsa z dodatkiem przypraw, zrezygnuj z tego. Dodanie jajka do masy sprawi, że stanie się ona bardziej zwarta. Konsystencję poprawi również namoczona w mleku bułka. Musisz pamiętać jednak o tym, by odpowiednio mocno ją odcisnąć, żeby mieszanka nie była zbyt wilgotna, bo może się rozpaść.
Warto również dodać drobno posiekaną i podsmażoną na maśle cebulę. Zwiększy ona wilgotność masy i nada jej dodatkowej słodyczy, która doskonale komponuje się ze smakiem mięsa.
Gdy już kotlety będą czekały na smażenie, rozgrzej olej lub smalec. Temperatura nie może być za niska. W przeciwnym wypadku wyłożone na tłuszcz kotlety zamiast smażyć się i skwierczeć, zaczną pochłaniać olej. Przez to kotlety wyjdą podduszone, tłuste i przy tym łatwo popękają. Pamiętaj, że kotlety należy smażyć na średnim ogniu – zbyt wysoka temperatura spowoduje, że szybko się przypalą z zewnątrz, a w środku pozostaną surowe.