Nie ma skuteczniejszej metody. Odkrój kawałek i nałóż na plamę po barszczu
Boisz się małej katastrofy podczas wigilii, w której może ucierpieć piękny, śnieżnobiały obrus? Nie martw się na zapas, nawet jeśli do tego dojdzie, wiem dokładnie, co zrobić, aby po plamie nie było śladu.
23.12.2023 | aktual.: 23.12.2023 15:37
Do wigilii pozostało już niewiele czasu, dlatego podejrzewam, że jesteś w samym środku świątecznych przygotowań. Pewnie robisz ostatnie zakupy, gotujesz powoli tradycyjne dania i dekorujesz dom. Wiem, że ten okres jest naprawdę gorący, ale proszę cię o chwilę uwagi.
Już za moment rozwiążemy jeden z największych dylematów świątecznego ucztowania. Tym samym najgorszy potencjalny problem będziesz mógł spokojnie wykreślić ze swojej listy. Nie ma co przedłużać, dlatego rozsiądź się wygodnie i przygotuj się na mały tutorial, dzięki któremu twój świąteczny obrus nawet po kilku dniach ucztowania będzie wyglądał jak nowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śnieżnobiały obrus na świątecznym stole to podstawa
Na pewno zgodzisz się ze mną, że okres Bożego Narodzenia wiąże się z wieloma tradycjami, które przekazywane są w każdej rodzinie z pokolenia na pokolenie. Nie inaczej jest i u mnie, gdzie nad wszystkim czuwa niezastąpiona babcia Zosia. To właśnie ona już od małego uczyła mnie, że na wigilijnym stole oprócz sianka, opłatka i dodatkowego nakrycia dla niespodziewanego gościa nie może zabraknąć specjalnego świątecznego obrusa oczywiście w białym kolorze.
Taki obrus pięknie komponuje się ze świąteczną zastawą i specjalnymi dekoracjami, lecz bardzo łatwo go zabrudzić. Tym bardziej jeśli na stole pojawia się m.in. czerwony barszcz z uszkami. Wystarczy jeden niewłaściwy ruch i katastrofa gotowa. Przynajmniej tak się może wydawać w pierwszej chwili. Na szczęście to tylko pozory, a skutecznych rozwiązań jest nawet kilka.
Zobacz także
Babciny sposób na plamę po czerwonym barszczu
Moja babcia ma już spore doświadczenie w organizowaniu wigilii, dlatego kiedy powiedziała mi, że biały obrus zaplamiony nawet czerwonym barszczem można spokojnie uratować, od razu musiałam poznać jej skuteczną metodę.
— Dziecko, po pierwsze to nie ma co panikować i rozpaczać. Jak już jest plama, to trzeba od razu zacząć działać — wyjaśnia babcia Zosia.
Zgodnie z babciną instrukcją obrus najpierw należy namoczyć w zimnej wodzie. Następnie położyć go na ręczniku lub ściereczce kuchennej i bezpośrednio na plamę po czerwonym barszczu nałożyć kromkę zwykłego chleba na 15 minut. I wiem, że początkowo może zabrzmieć to wręcz dziwnie, ale jak wyjaśniła mi babcia, chleb jest świetnym pochłaniaczem, dlatego też może pomóc nam pozbyć się resztek czerwonego barszczu.
Po takiej "akcji ratunkowej" należy przeprać obrus w standardowy sposób i po kłopocie. Jak jednak wspomniałam, to nie jedyne wyjście z tej sytuacji. Do pozbycia się plamy po czerwonym barszczu można wykorzystać również zwykłą sól kuchenną lub sok z cytryny. Oba produkty należy nanieść na świeżą plamę i odczekać od 10 do 15 minut. Po tym czasie obrus trzeba przeprać i to wszystko. Po plamie po czerwonym barszczu nie będzie śladu.
Jak sam więc widzisz, nawet jeśli dojdzie do małej wpadki i na obrusie pojawi się plama po czerwonym barszczu, można się jej pozbyć z łatwością. Najważniejsze, aby działać szybko i nie wcierać barszczu jeszcze bardziej w obrus, a postawić na domowe patenty, które na pewno cię nie zawiodą.