Nie Winiary i nie Kielecki. Inny majonez będzie królował na wielkanocnym stole

Odstawmy na chwilę na bok popularny spór o najlepszy majonez. Winiary? Kielecki? A kogo to obchodzi? Na pewno nie nas w momencie, w którym posiadamy przepis na idealny domowy majonez — taki jak lubimy, bez zbędnych dodatków i źle dobranych przypraw. Jedno słowo: warto!

Majonez to produkt spożywczy, który co jakiś czas zajmuje ważną pozycję w zażartym społecznym dyskursie. Zwykle mówi się o nim w trzech kontekstach: albo jego rzekomej szkodliwości (pewnie wiesz już, co sądzimy na temat mitomanii dotyczącej kurzych jaj), albo wysokiej cenie (w pewnym momencie rzeczywiście przyprawiała ona o dreszcze), albo odwiecznego sporu: Kielecki czy Winiary?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzisiaj nie będziemy dyskutować na żaden z powyższych tematów. Nasze zdanie na ten temat możesz przeczytać w innym naszym artykule. Pokażemy ci natomiast, jak przygotować idealnie smaczny domowy majonez, z którym poradzisz sobie bez najmniejszego problemu i bez potrzeby korzystania z zaawansowanych i drogich robotów kuchennych. Wystarczy ci do tego prosty blender i odrobina cierpliwości.

Składniki:

• 2 świeże jajka,
• 250 ml oleju roślinnego np. słonecznikowego albo rzepakowego, ewentualnie oliwy z oliwek.
• ¼ łyżeczka soli,
• ½ łyżeczka cukru pudru,
• 1 łyżeczka ostrej musztardy,
• 1 łyżka soku z cytryny.

Sposób przygotowania:

1. Przed rozpoczęciem przygotowania majonezu, wyciągnij jajka z lodówki. To ważne, żeby wszystkie składniki miały tę samą temperaturę, około 20 stopni.
2. Oddziel białka od żółtek. Te drugie umieść w misce i wymieszaj z musztardą, sokiem z cytryny, solą i cukrem pudrem. Wlej też odrobinę oleju.
3. Zacznij blendować. Stopniowo, w miarę zagęszczania się sosu, dolewaj coraz więcej tłuszczu. Zakończ miksowanie w momencie, w którym majonez będzie już gęsty.

Pamiętaj, że domowy majonez nie jest tak trwały, jak ten ze sklepu. W przypadku sosów z surowych jajek dobrze jest korzystać z naświetlanych jajek. Ten zabieg nie powoduje zmiany smaku, a zmniejsza ryzyko zatrucia Salmonellą. Można również osobiście sparzyć jajka we wrzątku. Bezpieczeństwo jest przecież kluczowe!