PrzepisTłusty CzwartekPączki piecze od 45 lat. Zdradził, jak zrobić idealne

Pączki piecze od 45 lat. Zdradził, jak zrobić idealne

Tłusty czwartek to jedno z najbardziej wyczekiwanych świąt w kalendarzu. Chociaż pączkami zajadać się można na co dzień, to właśnie tego dnia smakują najlepiej. Nie warto jednak dać się oszukiwać kiepską jakością.

Pączki jak za dawnych lat
Pączki jak za dawnych lat
Źródło zdjęć: © Facebook | Kawiarnia Delicje Gdynia

Cukiernia "Delicje" w Gdyni, prowadzona nieprzerwanie przez Jana Czyżewskiego od 1979 roku, to miejsce, gdzie można zjeść pączki smakujące jak dawniej. W tłusty czwartek cukiernicy potrafili wypiekać ich nawet 30 tysięcy, a i tak wszystkie sprzedawały się na pniu. Właściciel kultowej cukierni zdradził, na co zwrócić uwagę w tym wyjątkowym dniu, by świętować go w pyszny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dubajskie pączki zachwycają nadzieniem. Duża konkurencja dla marmolady i powideł

Jakie są najlepsze pączki?

Znalezienie dobrego pączka to wyzwanie, zwłaszcza gdy sklepowe półki uginają się pod ciężarem wyrobów z listą składników dłuższą niż książka telefoniczna.

- Moim zdaniem w Polsce wiele miejsc po prostu nie robi pączków. To są wyroby pączkopodobne, a nie pączki - mówi Jan Czyżewski, właściciel cukierni "Delicje".
Lista składników powinna być krótka
Lista składników powinna być krótka© Facebook | Kawiarnia Delicje Gdynia
- To nie jest tak, że wystarczy wymieszać mąkę z drożdżami i żółtkami i wrzucić do smażenia. Jeżeli ktoś nie rozumie, co się w tym cieście dzieje, to nie zrobi dobrych pączków - zaznacza Jan Czyżewski.

Pączek to delikatne ciasto, które wymaga starannego procesu przygotowania. Bogate składniki, odpowiednia technologia, właściwe temperatury i czas — wszystko to jest kluczowe dla uzyskania idealnego pączka. To nie jest wypiek, który można zrobić na szybko.

Pączki w supermarketach są zwykle niskiej jakości
Pączki w supermarketach są zwykle niskiej jakości© Canva | MichaelWende

Jakość musi swoje kosztować i tego nie da się przeskoczyć. W supermarketach na tłusty czwartek znaleźć można słodkości nawet za mniej niż 1 zł. Niska cena to jednak także kiepski produkt.

- Kręcą je maszyny, więc ciasto musi być gumowate, by nie kleiło się do łopat. Mogą sobie robić chleb, bułki, ale nie pączki - uważa właściciel cukierni "Delicje".

Dodaj do masła

Alternatywą dla zakupu pączków na mieście jest smażenie ich samodzielnie w domu. Każda gospodyni ma swój przepis i ulubione nadzienie. Warto jednak trzymać się kilku zasad, by wyszły smaczniejsze. Podstawą jest rozczyn.

- Ilość drożdży nie rośnie proporcjonalnie do innych składników. Jeśli robi się podwójną porcję, nie dodaje się dwa razy więcej drożdży, bo można później po ulicy gonić za przerośniętym ciastem - śmieje się doświadczony cukiernik.

Gdy rozczyn już podrośnie, można dodać go do mąki. Powinien mieć on temperaturę pokojową. Następnie wlewa się gorący tłuszcz wraz z rozpuszczoną w nim solą. Kończy to proces namnażania komórek drożdży, a zaczyna fermentację.

- Najkrótszy czas robienia pączków to minimum 4 godziny, a najlepiej 6 godzin. Wszystko musi mieć swój czas. Ciasto powinno być miękkie i delikatne - radzi Jan Czyżewski.

Później już przychodzi czas na smażenie. Najlepiej robić to w oleju roślinnym, ale dawniej smażono je na smalcu. Nadziewać należy pączki świeże, a wybór nadzienia zależy od naszych preferencji.

W tłusty czwartek do serca warto wziąć sobie jedną zasadę — szkoda kalorii na kiepskie produkty.

Ewa Malinowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie