Pojawiły się pierwsze polskie maliny. Cena przyprawia o zawrót głowy
Wizyta na targu na przełomie maja i czerwca nie należy do kategorii przyjemnych. A wszystko za sprawą pierwszych polskich truskawek, bobu i... malin. Okazuje się, że koszt sezonowych owoców i warzyw może przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Ile kosztują pierwsze polskie maliny pod koniec maja 2023?
30.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 18:19
Nie ulega żadnej wątpliwości, że maliny to jedne z ulubionych sezonowych owoców. Stanowią wspaniały dodatek do przygotowania wielu deserów i przetworów, i są to owoce pełne witamin. Najlepiej smakują te spożyte od razu po zerwaniu z krzaczka. Czy na przełomie maja i czerwca każdy będzie mógł sobie pozwolić na zakup tego popularnego owocu? Okazuje się, że ceny malin, podobnie jak ceny bobu czy ceny truskawek, to istne szaleństwo. Z jakim wydatkiem trzeba się liczyć w tym przypadku?
Dlaczego warto jeść maliny?
Zgodnie z tym, co zostało wspomniane wyżej, maliny to jedne z najpopularniejszych owoców, pełnych witamin. A jakie są właściwości malin? Ich niepowtarzalny smak sprawia, że sięga się po nie dość często. Maliny są niskokaloryczne, ale bogate w witaminy, minerały i składniki bioaktywne. Zawierają witaminę C, witaminę K, magnez, potas i błonnik. Maliny są silnym źródłem antyoksydantów, takich jak antocyjany, flawonoidy i witamina C.
Antyoksydanty pomagają zwalczać działanie wolnych rodników w organizmie, co może pomóc w ochronie przed chorobami serca, niektórymi nowotworami i procesem starzenia. Badania sugerują, że spożywanie malin może pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu, zmniejszeniu ryzyka chorób serca i poprawie zdrowia układu krążenia. Zawarte w malinach flawonoidy i antocyjany mogą mieć korzystny wpływ na elastyczność naczyń krwionośnych. Dodatkowo, maliny wspomagają trawienie, odchudzanie i funkcje poznawcze.
Cena malin na przełomie maja i czerwca 2023
Pierwsze krajowe maliny z tuneli foliowych pojawiły się na rynku, w tym na hurtowym rynku w Broniszach. Początkowo były one oferowane w niewielkich partiach pod koniec ubiegłego tygodnia, a plantatorzy oczekiwali za kilogram nawet 80 zł. Jednak kilka dni temu, ceny nieco się obniżyły i wynosiły od 50 do 60 zł za kilogram. Dla producentów, biorąc pod uwagę wysokie koszty i trudności w produkcji, to cena akceptowalna.
Sprawdź: Banalnie prosty przepis na rozkoszne maliny w słoikach na całą zimę. Wystarczą tylko 2 składniki
Jednakże, jest prawdopodobne, że cena detaliczna może wywoływać nieco większe emocje na targowiskach. Można przypuszczać, że detaliści będą chcieli zarobić około 5 zł na małej paczce, co oznacza, że za bardzo niewielką ilość malin klienci będą musieli zapłacić 20 zł.