Po świętach masz uczucie ciężkości na żołądku? Oto wskazówki, jak skutecznie się tego pozbyć

Czas powiedzieć sobie "dość" i zadbać o powrót do formy. Pogoda sprzyja aktywnościom na świeżym powietrzu, a za chwilę w sklepach pojawią się sezonowe owoce i warzywa. Okoliczności są wręcz wzorowe, by porzucić zgubne nawyki i zmienić je na lepsze, zwłaszcza teraz, po świątecznym obżarstwie, kiedy nasze żołądki potrzebują ulgi.

Jak zabrać się do powrotu do formy po świętach? Portal Aktuality.sk przygotował listę 10 kroków, dzięki którym ułatwisz sobie przejście ze świątecznego obżarstwa do zdrowszej rutyny oraz łatwiej utrzymasz zdrowe nawyki żywieniowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po pierwsze, zero pośpiechu i nie wszystko naraz. Podstawą sukcesu jest wdrażanie zdrowych nawyków, a więc zapomnij o zrywach w stylu: "od jutra codziennie ćwiczę", "od jutra nie jem węglowodanów, słodyczy, tłuszczu". Trudno dać sobie radę z takimi założeniami na dłuższą metę. Zamiast tego, jak radzi ekspert ds. żywienia Tomas Hadzega w serwisie Aktuality.sk, najlepiej jest zacząć od małych zmian, które są przyjemne, nie przerażają i nie powodują dodatkowego stresu.

"Małe kroki powinny być indywidualne. Wszyscy mamy różne możliwości, stan zdrowia, pracę, rodzinę i powinniśmy odpowiednio spojrzeć na zmianę naszego stylu życia" — dodaje ekspert.

Po drugie, stwórz listę dobrych i złych nawyków żywieniowych. Chodzi o to, by przyjrzeć się swojej rutynie i wykluczyć z niej to, co najbardziej szkodliwe, np. jedzenie w nocy, podjadanie między posiłkami, zajadanie stresu. Natomiast na twoją korzyść działa częste sięganie po owoce i warzywa, spożywanie nieprzetworzonej żywności oraz codzienna aktywność, którą może być np. korzystanie ze schodów zamiast windy.

Po trzecie, pamiętaj, że wdrożenie stałej aktywności fizycznej wymaga czasu. Nie zaczynaj nagle od biegania po 10 km każdego dnia, a zacznij ruszać się regularnie i znajdź w tym przyjemność. Tomas Hadzega wyjaśnia, że w pierwszym miesiącu celem nie powinno być osiągnięcie szybkich rezultatów, ale zbudowanie nawyku.

"Jedna osoba nie będzie miała nic przeciwko godzinnym spacerom trzy razy w tygodniu, a druga poczuje niechęć do tego zalecenia. W takim przypadku lepiej jest zacząć na przykład od chodzenia dwa razy w tygodniu przez 15 minut" — podpowiada Hadzega.

Po czwarte, pij dużo wody. To banał, ale wiele osób zapomina o tym bardzo ważnym nawyku. Staraj się wypić ok. 2 litrów wody dziennie, ale jeśli uprawiasz sport, pamiętaj, by zwiększyć podaż płynów. Unikaj przy tym słodzonych napojów, które nie wnoszą absolutnie niczego, poza niepotrzebnymi kaloriami.

"Jeśli codziennie pijesz słodkie napoje lub energetyki, spróbuj zamienić je na wodę z cytryną lub ziołowe albo zielone herbaty z miodem raz lub dwa razy w tygodniu. Może to zwiększyć poziom energii, koncentrację i zmniejszyć zmęczenie" — wyjaśnia ekspert.

Po piąte, wprowadź do diety owoce i warzywa, stopniowo. Jeśli do tej pory nie byłeś z nimi za pan brat, zacznij do wybrania dwóch dni w tygodniu, kiedy zjesz co najmniej jeden owoc lub warzywo, by finalnie spożywać co najmniej 400 g warzyw i 200 g owoców dziennie. Owoce i warzywa to błonnik - szalenie ważny dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Ponadto można je zajadać jako przekąskę.

Po szóste, planuj. Planowanie jest jednym z najtrudniejszych aspektów zmian, ale właśnie dzięki planowaniu łatwiej będzie porzucić stare nawyki i wprowadzić nowe, zdrowsze. Pomocne jest przede wszystkim planowanie posiłków z wyprzedzeniem, a eksperci doradzają, by wyznaczyć dni na przyrządzanie większych porcji dań, np. środy i niedziele. Oczywiście nie wszystko da się zaplanować, dlatego zawsze dobrze jest mieć w zanadrzu owoce, warzywa, orzechy, jogurt, by mieć co przekąsić w pracy czy na mieście.

Po siódme, wysypiaj się. Zadbaj o to, by twój sen trwał siedem, osiem godzin. Twój organizm odwdzięczy ci się lepszym nastrojem i wyższym poziomem energii. Po ósme - bądź dla siebie wyrozumiały i daj sobie czas na zmiany. Pamiętaj, że nie liczy się perfekcja, a konsekwencja i wytrwałość. Po dziewiąte, nie porównuj się ani swoich wyników z innymi. Skup się tylko na sobie. Po dziesiąte, korzystaj z aplikacji, które są w stanie pomóc ci utrzymać nową rutynę (MyFitnessPal, Runtastic, Freeletics lub 8fit).

Źródło: aktuality.sk