Pod zabawną nazwą kryje się smaczna i prosta potrawa. Zajadali się nią nawet warszawiacy

Kuchnie regionalne Polski skrywają w sobie dania, które zaskakują swoją prostotą i smakiem. Nie inaczej jest w przypadku sytochy, doskonale znanej dawnym mieszkańcom Urzecza.

Sytocha - PysznościSytocha - Pyszności
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Nazwa tego dania idealnie odzwierciedla to, co dostajemy. Po misce tej potrawy kiszki zdecydowanie przestaną grać marsza, a i najgłośniej burczący brzuch ucichnie. Sytocha przypomina coś między zupą a gęstym budyniem, a jej bazą są starte ziemniaki. Porządna miska kartoflanki z Urzecza to najlepszy sposób na duży głód.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podaj kurczaka przygotowanego w ten sposób, a twoi bliscy na pewno poproszą o dokładkę. I to już po jednym kęsie

Sytocha - kulinarnt przysmak z Urzecza

Kuchnie regionalne cieszą się coraz większą popularnością. Chętnie sięgamy po zeszyty z przepisami babć i odkrywamy dania, jakimi zajadano się przed laty. Sytocha była przysmakiem Urzecza, mikroregionu etnograficznego pod Warszawą. Stanowi on właściwie część stolicy - jego granice sięgały aż po Saską Kępę po prawej stronie Wisły i Siekierki po lewej.

Sytocha to tradycyjna kartoflanka, składająca się z tartych ziemniaków, wody, przypraw i dodatków. Prosta receptura skrywa w sobie wyjątkowy smak. Najpopularniejszą okrasą są skwarki z podgardla lub boczku, często podsmażone z cebulką. Połączenie chrupiących skwarków z kremową sytochą przypadnie do gustu miłośnikom tradycyjnych smaków.

Składniki:

  • 2 kg ziemniaków,
  • 1 łyżka soli,
  • 2 litry wody.

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki obierz, dokładnie umyj i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach.
  2. Umieść sito nad garnkiem i wyłóż na nie starte ziemniaki. Dokładnie płucz zimną wodą, aby usunąć nadmiar skrobi. To zapobiegnie przywieraniu dania podczas gotowania.
  3. Odciśnij nadmiar wody i przełóż ziemniaczaną masę do miski. Wody nie wylewaj.
  4. Wodę z ziemniaków odstaw na godzinę, aby skrobia ziemniaczana osiadła.
  5. W garnku zagotuj wodę z solą.
  6. Do wrzącej wody wrzuć odciśniętą pulpę ziemniaczaną i dokladnie wymieszaj.
  7. Gotuj przez 15-20 minut, aż masa ziemniaczana stanie się gęsta i przestanie chrzęścić w zębach. Czas gotowania może się różnić w zależności od gatunku ziemniaków.
  8. Odcedź wodę z miski, ściągając osadzającą się na dole skrobię.
  9. Rozprowadź skrobię w niewielkiej ilości zimnej wody, podobnie jak kisiel.
  10. Cienkim strumieniem wlej mieszaninę skrobiową do gotujących się ziemniaków, cały czas energicznie mieszając, aby zapobiec powstawaniu grudek.

Zagotowaną sytochę podawaj z okrasą z przesmażonego podgardla lub surowego boczku z cebulką. Możesz również posypać ją świeżą zieleniną. Smacznego!

Wybrane dla Ciebie

Tak szybko ściągniesz skórkę z kiełbasy. Żałuję, że wcześniej nie znałam tej prostej metody
Tak szybko ściągniesz skórkę z kiełbasy. Żałuję, że wcześniej nie znałam tej prostej metody
Postukaj w kapelusz grzyba przed jego zerwaniem. Tylko najlepsi grzybiarze znają ten trik
Postukaj w kapelusz grzyba przed jego zerwaniem. Tylko najlepsi grzybiarze znają ten trik
Moja babcia dodaje 1 łyżkę do placków ziemniaczanych. Nie piją oleju i są idealnie chrupkie
Moja babcia dodaje 1 łyżkę do placków ziemniaczanych. Nie piją oleju i są idealnie chrupkie
Na niedzielę zrobiłam sałatkę zakopiańską. Każdy prosił o dokładkę
Na niedzielę zrobiłam sałatkę zakopiańską. Każdy prosił o dokładkę
To ulubione danie Ireny Santor. Niewielu wie, jakie naprawdę ma właściwości
To ulubione danie Ireny Santor. Niewielu wie, jakie naprawdę ma właściwości
Babciny przepis na mięso do słoików. Sprawdza się u mnie od lat
Babciny przepis na mięso do słoików. Sprawdza się u mnie od lat
Znajomy cukiernik zdradził mi najłatwiejszy przepis. Teraz moje kruche ciasto jest zawsze idealne
Znajomy cukiernik zdradził mi najłatwiejszy przepis. Teraz moje kruche ciasto jest zawsze idealne
Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Robię domową wędlinę z taniego mięsa. Idealna do kanapki bez chemii i sztucznych dodatków
Robię domową wędlinę z taniego mięsa. Idealna do kanapki bez chemii i sztucznych dodatków
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane