Polacy nie mają świadomości. Oto, jakie są konsekwencje za zbicie słoika w sklepie

Wystarczy chwila nieuwagi i słoik czy butelka lądują na podłodze. Czy wtedy trzeba zapłacić za zniszczony produkt oraz sprzątanie? Jakie są konsekwencje takiego przykrego zdarzenia? Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, a lepiej to wiedzieć.

Rozbity słoik w sklepieRozbity słoik w sklepie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Dorota Gepert

O taki wypadek w sklepie wcale nie jest trudno. Czasami nieopatrznie przesuwamy coś na półce, zdarza się, że słoik wypada z dłoni, a bywa i tak, że w sklepie jest bardzo ciasno. O ile zniszczenie dotyczy tanich produktów, sprzedawca z reguły nie robi z tego problemu. A co z tymi droższymi? Nikomu nie uśmiecha się wtedy płacenie. Warto wiedzieć, jak to wygląda z prawnego punktu widzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciasto maślankowe ze śliwkami. Smak mojego dzieciństwa

Kto ponosi winę za rozbity słoik w sklepie?

W polskim prawie istnieje zasada, według której każdy, kto wyrządzi szkodę, jest zobowiązany do jej naprawienia. Przepis ten wynika z art. 415 Kodeksu cywilnego, który brzmi: Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Oznacza to, że jeśli przypadkowo zniszczyłeś towar w sklepie, jesteś za to odpowiedzialny. Kluczowe jest jednak słowo "wina". Jeśli bezpośrednio przyczyniłeś się do powstania szkody, np. zniszczyłeś coś ewidentnie przez swoją nieuwagę, wówczas sprzedawca ma prawo domagać się poniesienia kosztów za zniszczony towar.

Zwróć uwagę na okoliczności

Jednak wcale nie zawsze wina leży po stronie klienta. Często zdarza się, że słoik rozbija się przez nieodpowiednie warunki w sklepie. Półki były zbyt wąsko ustawione, towar był na nich nieprawidłowo ułożony, a przejścia były ciasne – wtedy odpowiedzialność za szkodę leży po stronie sklepu, a nie klienta. Jak to zostanie potraktowane w praktyce zależy od sklepu, ale często tego typu straty wpisywane są do kosztów. Dobrze jest postarać załatwić sprawę polubownie z pracownikami sklepu.

Jak się zachować, kiedy zbiłeś słoik lub butelkę?

Zachowuj spokój. Nie myśl o kosztach z przerażeniem, tylko dokładnie przeanalizuj, jak do tego doszło. Czy rzeczywiście wina jest tylko po twojej stronie? Może warunki w sklepie to ułatwiły? Od razu skontaktuj się z kierownikiem sklepu i opowiedz, co się stało.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej