Polacy uwielbiają ten dodatek do rosołu. Robert Makłowicz jest wstrząśnięty
Robert Makłowicz, jeden z najbardziej wpływowych ekspertów kulinarnych w Polsce, podzielił się swoją opinią na temat gotowania rosołu. Stwierdził, że nawet serwowanie "bijącego serca węża" wydaje mu się mniej dziwne, niż podanie rosołu z dodatkiem, który w Polsce jest bardzo popularny.
28.01.2024 | aktual.: 07.03.2024 10:43
Rosół, tradycyjna polska zupa, jest podawany z różnymi dodatkami, które mogą się różnić w zależności od regionu. Najbardziej klasyczna wersja rosołu zawiera makaron, włoszczyznę i natkę pietruszki. Dla wielu osób wręcz niedopuszczalne jest podawanie rosołu "wzbogaconego" sztucznymi wzmacniaczami smaku, takimi jak kostka rosołowa czy popularna przyprawa w płynie. Jednak to nadal nie te dodatki najbardziej szokują Roberta Makłowicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorszy dodatek do rosołu według Roberta Makłowicza
Podczas jednego z odcinków programu "Drugie śniadanie mistrzów", prowadzonego przez Marcina Mellera, Makłowicz pojawił się obok innych znanych postaci, takich jak Magda Gessler. Na pytanie gospodarza o najbardziej szokujące doświadczenie związane z degustacją nowych smaków, krytyk kulinarny bez wahania odpowiedział, że najbardziej dziwi go dodawanie do rosołu... ziemniaków.
- Największe wrażenie robią na mnie rzeczy dziwne według moich przyzwyczajeń, które można odnaleźć wokół nas. Dla mnie rzeczą znacznie bardziej szokującą, niż wyrwane w Wietnamie serce węża i podawane jeszcze bijące, jest rosół z ziemniakami. A tak się jada w naszym kraju - wyraził swoje zniesmaczenie Robert Makłowicz.
W wielu regionach w Polsce serwuje się rosół z ziemniakami. Jest to sposób typowy dla Śląska Cieszyńskiego oraz Śląska Opolskiego, a także Podkarpacia. Ziemniaki zazwyczaj podaje się wtedy w całości, ugotowane, choć czasami można spotkać je nawet w formie purée. Ale to nie jedyny dodatek do rosołu, który dzieli fanów tej tradycyjnej zupy.
Inne nietypowe dodatki do rosołu
Na Śląsku Cieszyńskim rosół często podaje się z kluskami wątrobianymi. W Wielkopolsce rosół z kury serwuje się czasem z łazankami, a rosół z kapłona z podrobami drobiowymi, kalafiorem i suszonymi grzybami. Istnieją również przepisy, w których dodatkiem do rosołu są pieczone pieczarki czy ugotowane jajko. Wywar często wzbogaca się również kurkumą, jabłkiem, octem, pomidorem czy imbirem.
Popularnym dodatkiem do rosołu jest również kapusta włoska. To sposób, który w znacznej części Polski już zanikł — a szkoda, bo zupa naprawdę sporo na tym zyskuje. Więcej o korzyściach płynących z takiego rozwiązania możesz przeczytać w innym naszym artykule. Znajdziesz go poniżej.