Prababcia ze Śląska gotowała wiosną częściej niż szczawiową. Dziś mało kto pamięta

Dla wielu mieszkańców Polski nazwa oberiba może brzmieć obco, niemal egzotycznie. Jednak na Śląsku to słowo od dziesięcioleci wywołuje jednoznaczne skojarzenie – aromatyczna, sycąca i niezwykle zdrowa zupa z kalarepy, która gościła na stołach śląskich rodzin znacznie częściej niż mięsne specjały.

Prababcia ze Śląska gotowała wiosną częściej niż szczawiowąPrababcia ze Śląska gotowała wiosną częściej niż szczawiową
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski

Choć oberiba nie brzmi znajomo mieszkańcom całej Polski, dla Ślązaków to smak dzieciństwa i symbol domowej kuchni. W tym tradycyjnym daniu z kalarepy kryje się nie tylko wyjątkowy smak, ale i ogromne bogactwo składników odżywczych, które wspierają zdrowie serca i wzmacniają kości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porcję fasoli zamieniam w najlepsze smarowidło do grzanek. Zapieczone smakują genialnie

Oberiba – regionalna perełka z wielkim zdrowotnym potencjałem

Choć wielu kojarzy kuchnię śląską głównie z mięsnymi specjałami jak rolady, karminadle czy krupnioki, to prawdziwe serce tej tradycji bije w warzywnych daniach, które przez dekady gościły na stołach mieszkańców Górnego Śląska. Jednym z takich skarbów regionalnych jest oberiba, czyli zupa z kalarepy – danie, które być może nie zrobiło kariery na skalę ogólnopolską, ale zdecydowanie zasługuje na miejsce w codziennym jadłospisie.

Oberiba wywodzi się od niemieckiego słowa oberrübe, oznaczającego kalarepę – warzywo o słodkawym, lekko pieprznym smaku, które trafiło do Polski w XIX wieku. Od tego czasu stało się częstym gościem śląskich ogródków i kuchni. Co ciekawe, na Opolszczyźnie oberiba może oznaczać również gęstą potrawkę z kalarepki i cebuli, podawaną jako dodatek do mięsnych dań. W obu wersjach kalarepa odgrywa kluczową rolę – nie tylko smakową, ale i zdrowotną.

Oberiba – dlaczego wzmacnia serce i kości?

Podstawowy składnik oberiby, czyli kalarepa, to warzywo niezwykle bogate w składniki wspierające organizm. Już 200 gramów tej bulwy dostarcza pełną dzienną dawkę witaminy C – silnego przeciwutleniacza, który nie tylko wspomaga odporność, ale i chroni komórki przed stresem oksydacyjnym, przeciwdziałając procesom starzenia oraz chorobom serca. Dodatkowo witamina C wspomaga przyswajanie żelaza i wzmacnia naczynia krwionośne, co czyni z kalarepy naturalnego sojusznika zdrowego układu krążenia.

Jednak to nie wszystko. Kalarepa, a co za tym idzie oberiba, jest również źródłem wapnia i magnezu – dwóch minerałów kluczowych dla mocnych kości i zdrowych zębów. Obecność potasu wspomaga regulację ciśnienia krwi, a błonnik zawarty w kalarepie poprawia trawienie i obniża poziom "złego" cholesterolu LDL.

Nie można zapominać o liściach kalarepy, które są często dodawane do śląskiej oberiby. Skrywają one żelazo, chlorofil i antyoksydanty, wspomagające detoksykację organizmu i łagodzenie stanów zapalnych. Dodatkowo związki siarkowe obecne w kalarepie – glukozynolany – wykazują działanie przeciwnowotworowe oraz grzybo- i bakteriobójcze.

Jak przygotować klasyczną oberibę? Przepis krok po kroku

Zrobienie domowej oberiby to czysta przyjemność – potrawa jest prosta, szybka i niezwykle aromatyczna. Jej przygotowanie nie wymaga kulinarnych umiejętności mistrza, a efekt końcowy zachwyca zarówno domowników, jak i gości. Oto sprawdzony przepis na oberibę, który pozwoli ci odkryć tradycyjny smak Śląska.

Składniki:

  • 3–4 średnie kalarepy z liśćmi,
  • 2–3 marchewki,
  • 1 pietruszka,
  • kawałek korzenia selera,
  • 1 duża cebula,
  • 5–6 ziemniaków,
  • 1,5–2 litry bulionu warzywnego lub mięsno-warzywnego,
  • 2 liście laurowe,
  • 3–4 ziarna ziela angielskiego,
  • sól i pieprz do smaku,
  • pęczek koperku,
  • olej roślinny lub tradycyjnie – smalec.

Opcjonalnie:

  • 100 ml kwaśnej śmietany (do zabielenia zupy),
  • 1–2 łyżki mąki i 1–2 łyżki masła (do zasmażki).

Sposób przygotowania:

  1. Obierz kalarepy i pokrój je w drobną kostkę. Młode liście posiekaj w cienkie paski.
  2. Marchewkę, pietruszkę i seler także pokrój w kostkę.
  3. Na dnie dużego garnka rozgrzej olej (lub smalec) i podsmaż warzywa razem z pokrojoną w piórka cebulą.
  4. Dodaj liście laurowe oraz ziele angielskie. Po kilku minutach wrzuć obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz liście kalarepy.
  5. Zalej całość gorącym bulionem – najlepiej domowym, warzywnym albo na żeberkach – i gotuj wszystko na małym ogniu pod przykryciem przez około 25–30 minut, aż warzywa będą miękkie.
  6. Na koniec dorzuć posiekany koperek i dopraw zupę solą oraz pieprzem wedle uznania.

Opcjonalnie:

  • jeśli chcesz zagęścić zupę, przygotuj zasmażkę: rozpuść na patelni masło, dodaj mąkę i podsmażaj, cały czas mieszając, aż masa lekko się zrumieni. Dodaj do niej kilka łyżek gorącej zupy, dokładnie wymieszaj i przelej zasmażkę do garnka.
  • możesz też zabielić oberibę śmietaną – wcześniej ją zahartuj, mieszając z kilkoma łyżkami gorącej zupy, a dopiero potem wlej do garnka, by uniknąć zwarzenia.
Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Kurczaka zapiekam z sezonowym warzywem. Pyszny obiad dla całej rodziny
Kurczaka zapiekam z sezonowym warzywem. Pyszny obiad dla całej rodziny
W PRL-u to ciasto było hitem wszystkich prywatek. Bez wątpienia jego nazwa jest zasłużona
W PRL-u to ciasto było hitem wszystkich prywatek. Bez wątpienia jego nazwa jest zasłużona
Niektórzy szykują prowiant na czarną godzinę. Warto dorzucić jeden słoiczek
Niektórzy szykują prowiant na czarną godzinę. Warto dorzucić jeden słoiczek
Żadna panna cotta i tiramisu. Ten włoski deser rozkochuje od pierwszej łyżeczki
Żadna panna cotta i tiramisu. Ten włoski deser rozkochuje od pierwszej łyżeczki
Zbieram w lesie i robię masło. I do kotleta, i do kanapki
Zbieram w lesie i robię masło. I do kotleta, i do kanapki
Zapomniany zamiennik ziemniaka. Zamykam w słoiku jak ogórki i mam gotową bazę do sałatki
Zapomniany zamiennik ziemniaka. Zamykam w słoiku jak ogórki i mam gotową bazę do sałatki
Do kotlecika jak znalazł. Zastąp nim ziemniaki, a centymetry polecą z brzucha
Do kotlecika jak znalazł. Zastąp nim ziemniaki, a centymetry polecą z brzucha
Wsyp odrobinę do oleju, zanim zaczniesz smażyć frytki. Wyjdą rumiane i chrupiące jak nigdy
Wsyp odrobinę do oleju, zanim zaczniesz smażyć frytki. Wyjdą rumiane i chrupiące jak nigdy
Takich cen w pociągu jeszcze nie widziałeś. Można najeść się za grosze
Takich cen w pociągu jeszcze nie widziałeś. Można najeść się za grosze
My podajemy na śniadanie, a Austriacy wrzucają do zupy. Świetny pomysł w duchu zero waste
My podajemy na śniadanie, a Austriacy wrzucają do zupy. Świetny pomysł w duchu zero waste
Japończyk spróbował polskiej sałatki jarzynowej. "To jest niesamowite!"
Japończyk spróbował polskiej sałatki jarzynowej. "To jest niesamowite!"
Gdy nie mam makaronu, sięgam po to warzywo. Najlepiej smakuje z carbonarą i bolognese
Gdy nie mam makaronu, sięgam po to warzywo. Najlepiej smakuje z carbonarą i bolognese