Przypominają kopytka i królują na świątecznych stołach na Podhalu. Recepturę przekazuje się z pokolenia na pokolenie
Bukty to tradycyjne danie z Podhala, które od pokoleń króluje na świątecznych stołach. Delikatne, mięciutkie i podawane najczęściej z masłem i cebulką, przypominają kopytka, ale mają swój niepowtarzalny charakter. Poznaj ich historię i sprawdzony przepis, dzięki któremu przygotujesz je w swoim domu.
Są potrawy, które nierozerwalnie kojarzą się z dzieciństwem, rodzinnym stołem i świętami. Dla górali taką potrawą są bukty – prosty ziemniaczany przysmak, który od lat pojawia się na wigilijnych stołach na Podhalu. To jedno z tych dań, których receptury przekazuje się z pokolenia na pokolenie, a każdy dom ma swoją małą tajemnicę przygotowania.
Bukty – podhalański przysmak na Wigilię Bożego Narodzenia
Bukty to jedno z tych dań, które na Podhalu mają niemal magiczny wymiar. Choć na pierwszy rzut oka przypominają klasyczne kopytka, to w rzeczywistości różnią się od nich i smakiem, i konsystencją. Przygotowuje się je z ziemniaków, mąki i jajek, ale sekretem jest odpowiednia proporcja składników i sposób ugniatania ciasta – dzięki temu bukty są miękkie, sprężyste i sycące.
Trzy pomysłowe sposoby na przygotowanie serowej niespodzianki. Każdy znajdzie coś dla siebie
Na wigilijnym stole bukty odgrywają szczególną rolę – podaje się je często z masłem i okrasą z cebulki, czasem w towarzystwie kapusty z grzybami. To właśnie prostota tego dania sprawia, że przetrwało przez pokolenia. Dla wielu rodzin z Podhala bukty to nie tylko jedzenie, ale symbol ciągłości tradycji i wspólnie spędzonego czasu.
Jak mawiają mieszkańcy Podhala: "bukty muszą być lekkie, żeby nie ciążyły po kolacji wigilijnej". I rzeczywiście – mimo że bazują na ziemniakach, mają w sobie pewną delikatność. To jedno z tych dań, które najlepiej smakują właśnie w święta, przy dużym stole, kiedy każdy sięga po kolejną porcję, bo trudno im się oprzeć.
Przepis na podhalańskie bukty
Choć bukty kojarzą się przede wszystkim ze świętami, to w wielu podhalańskich domach jada się je także w zwykłe dni. Proste składniki sprawiają, że można je przygotować bez specjalnych zakupów, a efekt zawsze robi wrażenie. Warto znać ten przepis nie tylko po to, by kultywować tradycję, ale też dlatego, że bukty są po prostu pyszne i uniwersalne – pasują zarówno do wigilijnej kapusty, jak i do codziennego obiadu.
Składniki:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków (najlepiej z poprzedniego dnia),
- 2 szklanki mąki pszennej (typ 450 lub 500),
- 1 jajko,
- szczypta soli.
Sposób przygotowania:
- Ziemniaki należy najpierw dokładnie utłuc lub przecisnąć przez praskę, tak aby nie było w nich grudek. To bardzo ważne, bo od tego zależy lekkość buktów.
- Do ziemniaczanej masy dodaj jajko, sól i stopniowo wsypuj mąkę. Ciasto powinno być miękkie, ale nie klejące się do rąk – jeśli jest zbyt luźne, można dosypać trochę mąki.
- Z gotowego ciasta formuj wałeczki, które następnie pokrój na małe kawałki przypominające kopytka. Każdy z nich można delikatnie przycisnąć widelcem, żeby uzyskać charakterystyczny wzorek – to nie tylko kwestia wyglądu, ale też praktyczne rozwiązanie, bo takie bukty lepiej "łapią" masło czy sos.
- Bukty wrzuć do osolonego wrzątku. Gdy wypłyną na powierzchnię, gotuj je jeszcze przez około 2 minuty. Najlepiej podawać je od razu, gorące – polane roztopionym masłem i posypane podsmażoną cebulką albo w towarzystwie kapusty z grzybami.
Bukty można przygotować także wcześniej i odgrzać – świetnie sprawdzają się smażone na patelni następnego dnia. Wtedy zyskują chrupiącą skórkę, a w środku pozostają mięciutkie.