Rozłóż w kuchennych szafkach. Karaluchy wyprowadzą się z twojego domu
Mówi się, że karaluchy przetrwają nawet w najcięższych, ekstremalnych warunkach. Takie "zdolności" nie zwiastują niczego dobrego. Bo skoro nawet bomba atomowa nie pomoże, to jak się ich pozbyć z mieszkania, jednocześnie nie wysadzając wszystkiego w powietrze? Spokojnie — istnieje na to pewien sposób.
26.10.2023 | aktual.: 26.10.2023 09:43
Karaluchy, karaczany, prusaki — zwał jak zwał. Jedno jest pewne i niezmienne: kiedy jeden taki paskudny robal pojawi się w naszym mieszkaniu, inwazja jest już niemal pewna. Wszystkożerne (a jednocześnie potrafiące przeżyć 40 dni bez jedzenia), przenoszące choroby (żółtaczkę, dur brzuszny, gruźlicę) i — przede wszystkim — odrażające robaki nie są łatwym do pokonania przeciwnikiem. Jak więc sprostać temu wyzwaniu?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karaluchy odporne prawie na wszystko
O karaluchach mówi się, że są stworzeniami synantropijnymi, czyli takimi, dla których środowisko człowieka stało się akceptowalne. Jest to więc pierwsza wskazówka do tego, że grzecznie poproszone raczej nie opuszczą mieszkania. Tu trzeba silnych i zdecydowanych działań. Pytanie brzmi: skoro karaluchy mają zdolność przetrwania bomby atomowej (a właściwie to związanymi z wybuchem warunkami radioaktywnymi), to co my biedni, maluczcy, możemy z nimi począć?
Jedno wiedz na pewno: nie jesteśmy w tej walce bezradni. I wcale nie musimy od razu sięgać po silne środki chemiczne, takie jak permetryna. Problem polega na tym, że nawet zabite karaluchy potrafią nam zaszkodzić. Jaja z odwłoku wykluwają się bowiem także po śmierci robaków, które często po spożyciu trutek zdążą jeszcze wrócić do swoich domowych kryjówek.
Tego zapachu karaluchy nie zniosą
Za najsilniejszy domowy środek odstraszający karaluchy uważany jest dobrze ci znany liść laurowy. Suszony wawrzyn wydziela woń, która działa na prusaki odstraszająco i dezorientująco. Żaden robal nie będzie chciał żyć w takich warunkach (o ironio!) i wkrótce postanowi wynieść się z lokum na zawsze.
W podobny sposób działa kocimiętka. Którąś z tych roślin należy pokruszyć i położyć w szafkach, rogach i progach mieszkania, a przez taką "bramę" żaden karaluch nie będzie miał ochoty przechodzić. Co ciekawe, liście laurowe nie odstraszają tylko karaluchów, ale również inne robactwo. To dlatego warto wsadzić kilka listków również do pojemników z mąką i ryżem.