Prawie każdy dodaje do rosołu albo duszonego mięsa. Oto jak naprawdę wpływa na zdrowie

Małe, brązowe kulki pachną jak mieszanka cynamonu, goździków i pieprzu, a ich dodatek potrafi odmienić nawet najprostsze danie. Ziele angielskie intryguje smakiem, a przy tym wspiera trawienie i odporność. Poznaj sekrety tej przyprawy i sprawdź, dlaczego warto mieć ją zawsze pod ręką.

Dlaczego warto dodawać ziele angielskie do potraw? Dlaczego warto dodawać ziele angielskie do potraw?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | NaukaJedzenia.pl

Brązowe kulki, które często trafiają do garnka z automatu, mają w sobie znacznie więcej, niż można przypuszczać. Ziele angielskie należy do przypraw, które łączą kilka różnych nut aromatycznych. Nawet niewielka ilość może całkowicie zmienić smak potrawy. W wielu domach dodaje się je rutynowo do zup, gulaszu lub bigosu.

Niewiele osób wie, że ma ono także korzystne działanie na trawienie, ponieważ może łagodzić wzdęcia oraz wspierać organizm dzięki właściwościom przeciwbakteryjnym. W ostatnich latach przyprawa ta zyskuje nowe znaczenie. Zaczyna się zwracać uwagę nie tylko na smak, lecz także na funkcję zdrowotną. Ziele angielskie zasługuje na zdecydowanie więcej miejsca w codziennej kuchni.

Udka z kurczaka z jabłkami i cebulą. Obiad dla całej rodziny prosto z piekarnika

Czym właściwie jest ziele angielskie?

Ziele angielskie to suszone, niedojrzałe owoce drzewa pimentowego, czyli Pimenta dioica. Roślina ta pochodzi z rejonu Ameryki Środkowej oraz Karaibów. Z wyglądu przypomina ziarna pieprzu, ale ma zupełnie inny aromat i smak, ponieważ w jednej kulce można wyczuć nuty goździków, cynamonu, pieprzu oraz gałki muszkatołowej. Dzięki tej różnorodności ziele angielskie uchodzi za przyprawę uniwersalną i cenioną w wielu kuchniach świata. Najczęściej wykorzystuje się je w całości, choć dostępna jest także wersja mielona. Ze względu na bardzo intensywny aromat zaledwie kilka ziaren wystarczy, aby nadać wyraźny charakter zupom, sosom lub marynatom. Nazwa może sugerować pochodzenie z Anglii, jednak ziele angielskie nie ma z nią do końca związku, choć do Europy trafiły dzięki brytyjskim kupcom, którzy docenili wyjątkowy zapach tej przyprawy.

Do czego pasuje ziele angielskie w kuchni?

Ziele angielskie to przyprawa, którą wykorzystuje się w daniach wytrawnych oraz niektórych słodkich. Najczęściej trafia do zup, gulaszy, bigosu, sosów, marynat oraz potraw duszonych. Dobrze się czuje w przepisach wymagających długiego gotowania. Jego aromat idealnie współgra z liściem laurowym, czosnkiem oraz jałowcem. Taka kombinacja wzbogaca smak i nadaje mu korzenny charakter. W wersji oryginalnej dodaje się je do wywarów i dań jednogarnkowych. W postaci mielonej trafia do mieszanek przypraw, pasztetów oraz wypieków.

Ziele angielskie pasuje również do domowych przetworów. Wzbogaca smak kiszonych ogórków, pikli, kompotów oraz grzanego wina. Nie dominuje nad resztą składników, ale świetnie je podkreśla. Często stosuje się je w potrawach tradycyjnych, które mają rozgrzewający i pełny smak.

Jakie właściwości zdrowotne ma ziele angielskie?

Ziele angielskie to przyprawa, która oprócz tego, że wzbogaca smak potraw, wspiera także organizm. Zawiera eugenol, czyli związek o właściwościach przeciwzapalnych oraz przeciwbakteryjnych. To ten składnik odpowiada za zapach przyprawy i wpływ na procesy trawienne. Dodanie kilku ziaren do ciężkich dań może złagodzić wzdęcia, skurcze oraz uczucie pełności.

Ziele angielskie ma również właściwości antyoksydacyjne. Pomaga neutralizować wolne rodniki, które przyspieszają proces starzenia i obniżają odporność. W medycynie ludowej czasem było wykorzystywane w łagodzeniu bólu mięśni oraz zębów. Wynikało to z rozgrzewającego i delikatnie znieczulającego działania tej przyprawy. Choć nie zastępuje leków, warto o nim pamiętać podczas przygotowywania domowych posiłków, szczególnie w chłodne dni.

Na co uważać? Czy z zielem angielskim można przesadzić?

Ziele angielskie jest bezpieczne przy stosowaniu w niewielkiej ilości. Wystarczy kilka ziaren, aby uzyskać wyraźny aromat i odczuć jego działanie. Przyprawa ma intensywny smak, dlatego w nadmiarze może zdominować potrawę. Staje się wtedy gorzka, zbyt ostra i może podrażniać układ pokarmowy.

Ziele angielskie
Ziele angielskie © Adobe Stock

Osoby wrażliwe na przyprawy korzenne powinny zachować ostrożność. Zbyt duża ilość lub użycie wersji mielonej bywa źle tolerowane i prowadzi do dyskomfortu żołądkowego. Przeciwwskazania mogą występować także przy chorobie wrzodowej oraz przewlekłych problemach trawiennych. W takich sytuacjach lepiej skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem przed uwzględnieniem tej przyprawy w codziennej diecie.

Ziele angielskie w diecie – czy warto je regularnie stosować?

Ziele angielskie to przyprawa, którą warto mieć w kuchni na co dzień. Nawet niewielka ilość wzmacnia smak potraw i ogranicza potrzebę sięgania po sól lub gotowe mieszanki z dodatkiem wzmacniaczy. Eugenol zawarty w przyprawie pozytywnie wpływa na układ trawienny i łagodzi dolegliwości po tłustych posiłkach. Ziele angielskie pasuje do dań mięsnych, z roślinami strączkowymi i warzywami korzeniowymi. Nadaje im wyrazisty aromat i lekką pikantność.


Stosowanie ziela angielskiego w chłodniejszych miesiącach przynosi dodatkowe korzyści. Przyprawa ma działanie rozgrzewające i wspiera naturalne mechanizmy odpornościowe. Wzbogacenie zup, sosów lub domowych przetworów kilkoma ziarnami to prosty sposób, aby codzienne posiłki stały się bardziej wartościowe. Ziele angielskie sprawdza się w kuchni tradycyjnej, ale też we współczesnych przepisach inspirowanymi kuchniami świata.

Wybrane dla Ciebie
Zapomniana wiejska zupa. Z tym dodatkiem smakuje lepiej niż rosół czy żurek
Zapomniana wiejska zupa. Z tym dodatkiem smakuje lepiej niż rosół czy żurek
Takie jajko trafia się bardzo rzadko. Większość nie, co oznacza podwójne żółtko
Takie jajko trafia się bardzo rzadko. Większość nie, co oznacza podwójne żółtko
Wars z nowym menu. Dania i ceny jak z restauracji
Wars z nowym menu. Dania i ceny jak z restauracji
Na długi weekend piekę karkówkę w kapuście kiszonej. Idealna na zjazd rodzinny
Na długi weekend piekę karkówkę w kapuście kiszonej. Idealna na zjazd rodzinny
Zagniatam zamiast makaronu. Nawet rosołem można się najeść
Zagniatam zamiast makaronu. Nawet rosołem można się najeść
Tę sałatkę zrobisz w 10 minut. Jest idealna na kolację
Tę sałatkę zrobisz w 10 minut. Jest idealna na kolację
Dodaję zamiast makreli. Pasta znika, zanim ukroję pieczywo
Dodaję zamiast makreli. Pasta znika, zanim ukroję pieczywo
Nie dodaję ani grama śmietany. Mam zdrowszy sposób na zabielanie
Nie dodaję ani grama śmietany. Mam zdrowszy sposób na zabielanie
Bez mąki i drożdży, a na patelni rosną jak szalone. Konkurencja dla racuchów
Bez mąki i drożdży, a na patelni rosną jak szalone. Konkurencja dla racuchów
Zamiast jabłek do środka wkładam wytrawny farsz. Wychodzi pyszny strudel
Zamiast jabłek do środka wkładam wytrawny farsz. Wychodzi pyszny strudel
To najlepsza wątróbka. Jest mięciutka, delikatna, pełna smaku i bez grama goryczy
To najlepsza wątróbka. Jest mięciutka, delikatna, pełna smaku i bez grama goryczy
Nie smażę frytek i placków. Rodzina oszalała na punkcie chrupiących kuleczek
Nie smażę frytek i placków. Rodzina oszalała na punkcie chrupiących kuleczek