Taka wędlina jest dosłownie naszpikowana chemią. Gorszej nie możesz zjeść
Na co zwracasz uwagę podczas zakupów wędliny? Cena, wygląd, a może kształt? Już za moment dowiesz się, jakie wędliny najlepiej omijać szerokim łukiem, a które warto zabrać ze sobą do domu.
13.01.2024 | aktual.: 13.01.2024 11:40
Wędliny to niezastąpiony element naszej codziennej diety. Wykorzystujemy je do przygotowania śniadania, lunchu do szkoły i pracy czy w końcu w formie szybkiej kolacji. Oczywiście całej masy wędlin nie brakuje również podczas ważnych imprez rodzinnych takich, jak urodziny, imieniny oraz okrągły jubileusz.
I choć na rynku mamy sporo wędlin do wyboru, warto wiedzieć, czym kierować się przy wyborze najlepszego produktu. Jakich wędlin lepiej unikać, a na jakie dobrze postawić? Już wyjaśniam!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym wędlinom lepiej powiedzieć stanowcze "nie"
Przede wszystkim naszą uwagę powinny zwrócić etykiety. Im skład produktu jest dłuższy, tym gorzej. Oznacza to bowiem, że można znaleźć w nim wiele dodatków, które pełnią rolę wypełniaczy. Ponadto powinniśmy trzymać się z dala od wędlin, które są śliskie, klejące i mają siny kolor.
Warto również zwrócić uwagę na sam kształt wędliny. Właściciel zakładu przetwórstwa mięsnego Janusz Marycniuk w programie "Uwaga" zauważył, że szynka w naturalnych warunkach nie jest okrągła. Jak więc uzyskuje się taki efekt? Jak wyjaśnił mężczyzna, mięso jest napompowywane m.in. wodą, chemią, mąką i innymi składnikami.
To jednak nie koniec złych wiadomości. Ekspert dodaje jednocześnie, że jeśli zakupione wędliny puszczają wodę, to nie są one wysokiej jakości. Tak naprawdę w ich składzie można znaleźć sporo chemii, którą wstrzykuje się w mięso.
Przy zakupie wędlin warto zwrócić uwagę również na ceny. Niestety bardzo często im produkt jest tańszy, tym mniejsza szansa, że znajdziemy w niej wystarczająca ilość mięsa. Zamiast niego będzie tam sporo dodatków.
Zobacz także
Jakie wędliny kupować i jak je przechowywać?
W programie Uwaga wystąpiła również dietetyczka Hanna Stolińska. Ekspertka zauważyła, że jak najbardziej możemy jeść wędliny, ale z umiarem. Można znaleźć w nich białka, witaminy i minerały. Powinniśmy wybierać przede wszystkim produkty z jak najwyższą zawartością mięsa, najlepiej te wyprodukowane w naturalny sposób. Im krótszy skład produktu, tym lepiej.
Dietetyczka wyjaśniła jednocześnie, że zakupioną szynkę należy przechowywać maksymalnie 3-4 dni. Oczywiście należy zadbać o odpowiednie warunki. W tym przypadku chodzi o przechowywanie produktu w lodówce w pergaminie lub przystosowanych do tego pojemnikach na żywność.
Zanim się pożegnamy, koniecznie daj mi znać, jak często kupujesz wędliny i na co zwracasz uwagę przy ich wyborze.