Takiego kopru nie używaj do kiszenia. Ogórki wyjdą gorzkie i trzeba będzie je wyrzucić

Wydaje się, że ogórki kiszone nie mogą się nie udać – wystarczy woda, sól, czosnek i koper. A jednak wiele osób popełnia jeden poważny błąd, który może całkowicie zepsuć efekt. Chodzi o koper – ale nie byle jaki. Użycie suszonego kopru zamiast świeżego to najkrótsza droga do gorzkich, niesmacznych ogórków, których nikt nie będzie chciał jeść.

Jaki koper do kiszenia ogórków? Nie każdy się nadaJaki koper do kiszenia ogórków? Nie każdy się nada
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | merko

Kiszenie ogórków to sztuka, którą w wielu domach przekazuje się z pokolenia na pokolenie. Wydaje się prosta, ale diabeł tkwi w szczegółach. Jednym z takich detali jest koper – kluczowy składnik kiszonki, który nadaje smak i aromat. Niestety, nie każdy koper się nadaje.

Niektórzy sięgają po wersję suszoną, sądząc, że to praktyczne i wygodne rozwiązanie. Tymczasem właśnie ten wybór może sprawić, że ogórki wyjdą gorzkie i będą się nadawać jedynie do wyrzucenia. Dlaczego tak się dzieje i jakiego kopru używać, by ogórki były jędrne, aromatyczne i pyszne? Sprawdź, zanim nastawisz kolejną partię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!

Jaki koper do ogórków będzie najlepszy?

Choć koper wydaje się prostym składnikiem, od jego rodzaju w dużej mierze zależy sukces kiszenia. Nie każdy sprawdzi się tak samo dobrze – a niektóre mogą wręcz zaszkodzić. Oto co warto wiedzieć o dostępnych opcjach.

  • Koper świeży z baldachimami to najlepszy wybór. To klasyka i absolutny faworyt każdej domowej kiszonki. Świeże, zielone łodygi z charakterystycznymi baldachimami (kwiatostanami) są pełne naturalnych olejków eterycznych, które nadają ogórkom głęboki smak i zapobiegają rozwojowi pleśni. Taki koper jest również bogaty w przeciwutleniacze i naturalne związki bakteriobójcze. Najlepszy czas na zbiór to lipiec i sierpień – wtedy ma najwięcej aromatu.
  • Koper mrożony – przyzwoita alternatywa poza sezonem. Nie ma tak intensywnego zapachu ani właściwości konserwujących jak świeży, ale nadal może pełnić funkcję aromatyczną. Warto jednak mrozić koper samodzielnie – pokrojony w całości, z łodygami i baldachimami – tuż po zbiorze. Gotowe mieszanki mrożone często zawierają tylko liście, co nie wystarczy do kiszenia.
  • Koper suszony jest najgorszym wyborem. Choć łatwo dostępny i wygodny, może zrujnować całą partię ogórków. W procesie suszenia koper traci nie tylko większość olejków eterycznych, ale i zmienia swoje właściwości chemiczne. Po zalaniu wodą uwalnia nieprzyjemną gorycz, która przenika do ogórków i sprawia, że kiszonka staje się niesmaczna. W dodatku nie hamuje rozwoju pleśni – wręcz przeciwnie.
  • Koper włoski (fenkuł), choć również nazywany koprem i mający anyżkowy aromat, to zupełnie inna roślina. Używany w kuchni śródziemnomorskiej, nie nadaje się do kiszenia ogórków – zmieni ich smak i nie spełni roli konserwującej.

Dlaczego koper suszony się nie sprawdza?

Choć suszony koper wydaje się wygodną alternatywą – łatwy do przechowywania, zawsze pod ręką – w przypadku kiszenia ogórków jest najgorszym możliwym wyborem. Oto dlaczego:

  1. Utrata kluczowych właściwości - proces suszenia pozbawia koper jego najcenniejszych cech.
  2. Traci olejki eteryczne, które nadają ogórkom charakterystyczny smak i aromat.
  3. Zmniejsza się jego działanie bakteriostatyczne, czyli zdolność do wspomagania naturalnej fermentacji i zapobiegania psuciu się przetworów.
  4. Zwiększone ryzyko pleśni: zamiast pomagać, suszony koper bywa pożywką dla niepożądanych drobnoustrojów. Kiszonki z jego dodatkiem częściej pleśnieją i nie fermentują prawidłowo.
  5. Pojawiająca się gorycz - największym problemem suszonego kopru jest to, że po zalaniu wodą może wydzielać gorzkie związki, które psują smak całej kiszonki. W efekcie ogórki stają się niesmaczne, mają nieprzyjemny posmak, a cała partia może nadawać się jedynie do wyrzucenia.

Wybrane dla Ciebie

Po powrocie z lasu robię tylko takie kotlety mielone. Są smaczniejsze i bardziej aromatyczne
Po powrocie z lasu robię tylko takie kotlety mielone. Są smaczniejsze i bardziej aromatyczne
Inni smażą w panierce. Kuzynka zrobiła z nich pizzę, wszystkim kopara opadła
Inni smażą w panierce. Kuzynka zrobiła z nich pizzę, wszystkim kopara opadła
Włosi zajadają się od dawna. Polacy nadal nie wiedzą, co z nich zrobić
Włosi zajadają się od dawna. Polacy nadal nie wiedzą, co z nich zrobić
Zamiast jabłka, dodaję inny owoc. Domowy smalec wychodzi jeszcze smaczniejszy
Zamiast jabłka, dodaję inny owoc. Domowy smalec wychodzi jeszcze smaczniejszy
Polacy uznają za profanację. W Austrii zajadają się inną ogórkową
Polacy uznają za profanację. W Austrii zajadają się inną ogórkową
Zostały ci resztki z rosołu? Nie wyrzucaj! Oto co możesz z nich przygotować
Zostały ci resztki z rosołu? Nie wyrzucaj! Oto co możesz z nich przygotować
Dodałam sezonowe smaczki. Hiszpańska przekąska nabrała głębokiego koloru i wyrazu
Dodałam sezonowe smaczki. Hiszpańska przekąska nabrała głębokiego koloru i wyrazu
Pijesz gorącą kawę? Specjalista wyjaśnia, jakie mogą być skutki
Pijesz gorącą kawę? Specjalista wyjaśnia, jakie mogą być skutki
Niedoceniana ryba na polskich stołach. Smaczna i tania jak żadna inna
Niedoceniana ryba na polskich stołach. Smaczna i tania jak żadna inna
Zamiast pomidorowej czy ogórkowej robię zupę z boczniaków. Lepsza od zwykłej grzybowej
Zamiast pomidorowej czy ogórkowej robię zupę z boczniaków. Lepsza od zwykłej grzybowej
Grzybki robię z przepisu Magdy Gessler. Jej złota proporcja bardzo mi odpowiada
Grzybki robię z przepisu Magdy Gessler. Jej złota proporcja bardzo mi odpowiada
Sernik dyniowy robię bez pieczenia. Nie żałuję aromatycznej przyprawy
Sernik dyniowy robię bez pieczenia. Nie żałuję aromatycznej przyprawy