PoradyTe owoce są wręcz naszpikowane chemią. Ewa Wachowicz odradza ich jedzenie teraz

Te owoce są wręcz naszpikowane chemią. Ewa Wachowicz odradza ich jedzenie teraz

Te owoce są wręcz naszpikowane chemią. Ewa Wachowicz odradza ich jedzenie teraz
Te owoce są wręcz naszpikowane chemią. Ewa Wachowicz odradza ich jedzenie teraz
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Instagram

19.10.2024 15:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas chłodniejszych miesięcy, kiedy dni stają się krótsze, a temperatura spada, często tęsknimy za smakiem świeżych owoców, które są dostępne w sezonie letnim. Truskawki, maliny, śliwki czy rabarbar - choć można je znaleźć na półkach supermarketów, często ich smak i wartość odżywcza pozostawiają wiele do życzenia. Takie obserwacje potwierdza znana kulinarna ekspertka, Ewa Wachowicz. Ale jakie owoce warto spożywać jesienią i zimą? Oto kilka wskazówek.

Wiosenne i letnie miesiące obfitują w różnorodne, soczyste owoce i chrupiące warzywa, które są nie tylko smaczne, ale także bogate w składniki odżywcze. Zima, niestety, nie oferuje takiego bogactwa. Ale nie zapominajmy, że owoce i warzywa są nieodłącznym elementem zdrowej, zrównoważonej diety. Jak zatem włączyć je do naszego jadłospisu zimą? Ewa Wachowicz podaje kilka cennych wskazówek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Wachowicz ostrzega przed jedzeniem tych owoców

Znana kucharka przestrzega, że niektóre owoce dostępne jesienią i zimą są "naszpikowane chemią". Możemy myśleć, że zima to idealny czas na spożywanie popularnych, rodzimych owoców, takich jak gruszki, śliwki czy czereśnie (nawet te mrożone). Jednak zdaniem Ewy Wachowicz, o tej porze roku te owoce są importowane z innych krajów i poddawane zaawansowanej obróbce chemicznej, która przedłuża ich świeżość. Dlatego kupowanie ich zimą to nie jest najlepszy pomysł.

Zamiast tego, Ewa Wachowicz zaleca spożywanie cytrusów i egzotycznych owoców. W okresie zimowym zdecydowanie warto postawić na owoce cytrusowe, takie jak pomarańcze, mandarynki czy grejpfruty. Są one bogatym źródłem witaminy C oraz cennych antyoksydantów, które wspierają naszą odporność i spowalniają procesy starzenia. Nie żałuj sobie również egzotycznych owoców, takich jak pomelo czy kaki — to właśnie teraz są najsmaczniejsze, a co za tym idzie, najbardziej odżywcze.

Czy na warzywa też musimy uważać?

A co z warzywami? Jakie są najsmaczniejsze w czasie chłodniejszych miesięcy? Ewa Wachowicz radzi, że w tym wypadku warto postawić na sezonowość. Zimą sięgaj po warzywa korzeniowe, takie jak marchew, buraki ćwikłowe czy seler. Marchewka jest bogata w beta-karoten, który nie tylko korzystnie wpływa na zdrowie, ale także wzmacnia wzrok. Burak to prawdziwa skarbnica cennych minerałów, takich jak żelazo czy magnez.

O tej porze roku potrzebujemy ich nieco więcej niż zwykle. Z kolei seler to doskonały zamiennik soli. Warto jeść go jak najczęściej, bowiem to niepozorne warzywo obniża ciśnienie krwi i wspiera układ krwionośny. Jak wykorzystać go w codziennej diecie? Przygotuj surówkę z przepisu Ewy Wachowicz, a przekonasz się do selera.

Przepis na surówkę z selera według Ewy Wachowicz

Składniki:

  • 1 duży seler,
  • 1 winne jabłko (np. gala, jonagold),
  • 2 łyżki suszonej żurawiny,
  • łyżka soku z cytryny,
  • sól,
  • 2 łyżki śmietany lub jogurtu greckiego.

Przygotowanie:

Seler umyj, obierz i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Polej go sokiem z cytryny i oprósz solą do smaku. Całość dokładnie wymieszaj. Jabłko umyj, obierz i zetrzyj na tarce. Dodaj do selera wraz z żurawiną i śmietaną. Połącz wszystkie składniki i ciesz się zdrowym posiłkiem. Na zdrowie!

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
ewa wachowiczowocewarzywa