Uważaj ze świątecznymi pierogami. Prosty błąd może kosztować cię zdrowie
Patrzysz z lekkim przerażeniem, ile zostało pierogów i uszek po Wigilii? Pierwszy pomysł to oczywiście: trzeba je spakować i zamrozić. Jednak nie zawsze się on sprawdza. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę.
Uwielbiamy uszka i pierogi, dlatego zawsze nam się wydaje, że zjemy ich dużo więcej. W efekcie już po wigilijnej kolacji widać, jak duży ich zapas pozostał. Trzeba działać szybko, bo wymagają one sporo pracy i nie można doprowadzić do tego, że wylądują w koszu. O tym nawet nie można myśleć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważna zasada mrożenia
Pierogi i uszka są pracochłonne, dlatego często przygotowujemy je przed świętami i mrozimy. Te mączne potrawy świetnie się potem odgrzewają, nie trzeba ich rozmrażać. I tu właśnie łatwo o błąd. Trzeba pamiętać o tym, że potrawy, które już raz były zamrożone, nie powinny tego procesu przechodzić ponownie. Dotyczy to wszystkich innych potraw, a także surowego mięsa czy warzyw.
To grozi zatruciem
Pierogi czy uszka, które były wcześniej zamrożone, trzeba jak najszybciej zjeść i nawet nie myśleć o tym, żeby z powrotem zapakować je do zamrażarki. Niskie temperatury zapobiegają rozwijaniu się wszelkich mikroorganizmów. Są one jednak tylko uśpienie. Po rozmrożeniu, kiedy temperatura jest znacznie wyższa, drobnoustroje zaczynają być ponownie aktywne i szybko się namnażają. Dlatego ponownie zamrożony produkt ma znacznie więcej mikroorganizmów. Zjedzenie takich produktów może doprowadzić do zatrucia pokarmowego.
Jest różnica
Jeśli twoje pierogi czy uszka zostały przygotowane "na świeżo" możesz je zamrozić. Nadają się do tego zarówno te surowe, jak i ugotowane, ale i tutaj może czaić się błąd. Surowe pierogi nadają się do dłuższego przechowywania w zamrażarce, nawet do trzech miesięcy. Natomiast te, które zostały ugotowane, najlepiej zjeść w ciągu kilku tygodni.
Co jeszcze możesz szybko zamrozić po świętach?
Chleb. Włóż go do zamykanych torebek, a wytrzyma nawet kilka miesięcy. Chleb tostowy możesz opiekać bez wcześniejszego rozmrażania.
Zupy i sosy. Trzeba uważać jedynie na te, które zawierają duże ilości śmietany czy jogurtu, bo ich smak po rozmrożeniu może się zmienić.
Zioła. Kupiłeś za dużo natki czy koperku? Możesz je od razu drobno posiekać i zamrozić w pojemniku lub cały pęczek rozłożyć na tacce.