Użyj zamiast masła do polania gotowanych ziemniaczków. Przeniesiesz się w inny wymiar smaku

Umoczone w nim pieczywo jest tak pyszne, że nie potrzebuje już innych dodatków. Olej z pora wzbogaci również smak sałatek i surówek, znakomicie komponuje się z pieczoną rybą, gotowanymi ziemniakami czy pierogami ruskimi. Przy okazji dostarcza dużo cennych składników odżywczych…

porpor
Źródło zdjęć: © Getty Images | Nicholas Free

Człowiek ceni oleje roślinne od kilku tysięcy lat, o czym świadczą badania archeologiczne prowadzone na terenie osad z epoki brązu, których mieszkańcy spożywali tłuszcze pozyskiwane z nasion rzepaku, lnu, maku, bawełny czy sezamu.

Tego typu produkty cieszyły się dużym zainteresowaniem w starożytnej Grecji, Rzymie i Egipcie. "Ojciec medycyny", czyli Hipokrates zalecał stosowane oleju lnianego jako remedium na liczne problemy zdrowotne, w tym bóle brzucha. W grobowcach faraonów umieszczano zaś flakony z olejem palmowym czy olejem z czarnuszki, który miał posiadać magiczną moc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serowa niespodzianka prosto z piekarnika to moje najnowsze odkrycie. Coś pysznego!

Już przed wiekami zaczęto też eksperymentować z dodatkami nadającymi tłuszczom roślinnym smaku i walorów odżywczych. Były to rozmaite zioła, przyprawy, warzywa, a nawet owoce. Dziś takie specjały znów wracają do łask, wybierane przez miłośników zdrowej i oryginalnej kuchni. Świetnym przykładem jest olej porowy.

Olej porowy – wartości odżywcze

Dobrej jakości produkt powinien składać się tylko z dwóch składników: oleju (rzepakowego lub słonecznikowego) oraz pora. Oba bardzo korzystnie wpływają na nasz organizm.

Olej rzepakowy jest bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (zawiera ich znacznie więcej niż oliwa z oliwek), pełniących niezwykle istotne funkcje: są niezbędne do prawidłowej pracy układu krążenia (redukują poziom trójglicerydów, obniżają ciśnienie krwi, regulują stężenie cukru we krwi, działają przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo) i utrzymania właściwego funkcjonowania mózgu oraz wzroku (stanowią główny budulec neuronów i fotoreceptorów oka), pomagają przy zaburzeniach pamięci czy koncentracji, a także problemach z przyswajaniem wiedzy.

Cenne związki ograniczają ryzyko chorób nowotworowych i układu sercowo-naczyniowego, schorzeń układu krążenia czy zakrzepicy. Zmniejszają stany zapalne skóry oraz łagodzą objawy menopauzy oraz zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Duże zapotrzebowanie na omega-3 występuje u kobiet w ciąży oraz matek karmiących piersią.

Olej słonecznikowy stanowi natomiast skarbnicę witaminy E, czyli jednego z najsilniejszych przeciwutleniaczy, obniżającego poziom "złego" cholesterolu LDL, zapobiegającego powstawaniu blaszki miażdżycowej, hamującego agregację płytek krwi oraz zmniejszającego ryzyko zakrzepów, co ma duże znaczenie w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego. Witamina E podnosi też wydolność mięśni i pozytywnie wpływa na płodność.

Dużo walorów ma też drugi składnik oleju, czyli por. Ten kuzyn czosnku i cebuli dostarcza niewiele kalorii, skrywa natomiast potężną dawkę błonnika (reguluje pracę układu pokarmowego) oraz związków siarkowych działających ochronnie na układ krążenia (obniżają ciśnienie krwi i stężenie trójglicerydów), a także wykazujących właściwości bakteriobójcze. Por zawiera również sporo witaminy C, kwasu foliowego i minerałów: wapnia, potasu czy fosforu.

Jak wykorzystać olej porowy

Olej porowy należy przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Na niezwykły, lekko pikantny smak oraz cudowny zielony kolor. Nadaje się do jedzenia tylko na zimno.

Jak go wykorzystać? Banalnie prostą, a jednocześnie pyszną przekąską będzie kromka świeżego pieczywa umoczona w oleju, który idealnie pasuje też do rozmaitych surówek czy sałatek. Świetnie sprawdza się jako dodatek do grillowanego mięsa lub pieczonej ryby. Doda smaku i aromatu purée ziemniaczanemu albo pierogom ruskim. Warto go podać do zapiekanek, pizzy, grzanek i tostów.

Na bazie oleju porowego przygotujemy smaczne, zimne sosy, choćby domowy majonez. Jak to zrobić? Do miski wbijamy żółtko, dodajemy musztardę (łyżeczka), ocet jabłkowy (2 łyżki), sok wyciśnięty z połówki cytryny, szczyptę soli i cukru. Wszystko mieszamy, po czym powoli dolewamy olej porowy (300 ml), cały czas ubijając rózgą kuchenną lub blenderem. Gdy uzyskamy gęstą i gładką masę, schładzamy ją w lodówce.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
Wlewam kapkę do świątecznej kawy lub gorącej czekolady. Od samego zapachu można się rozpłynąć
Wlewam kapkę do świątecznej kawy lub gorącej czekolady. Od samego zapachu można się rozpłynąć
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇