Użyj zamiast masła do polania gotowanych ziemniaczków. Przeniesiesz się w inny wymiar smaku
Umoczone w nim pieczywo jest tak pyszne, że nie potrzebuje już innych dodatków. Olej z pora wzbogaci również smak sałatek i surówek, znakomicie komponuje się z pieczoną rybą, gotowanymi ziemniakami czy pierogami ruskimi. Przy okazji dostarcza dużo cennych składników odżywczych…
25.01.2024 | aktual.: 25.01.2024 16:40
Człowiek ceni oleje roślinne od kilku tysięcy lat, o czym świadczą badania archeologiczne prowadzone na terenie osad z epoki brązu, których mieszkańcy spożywali tłuszcze pozyskiwane z nasion rzepaku, lnu, maku, bawełny czy sezamu.
Tego typu produkty cieszyły się dużym zainteresowaniem w starożytnej Grecji, Rzymie i Egipcie. "Ojciec medycyny", czyli Hipokrates zalecał stosowane oleju lnianego jako remedium na liczne problemy zdrowotne, w tym bóle brzucha. W grobowcach faraonów umieszczano zaś flakony z olejem palmowym czy olejem z czarnuszki, który miał posiadać magiczną moc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już przed wiekami zaczęto też eksperymentować z dodatkami nadającymi tłuszczom roślinnym smaku i walorów odżywczych. Były to rozmaite zioła, przyprawy, warzywa, a nawet owoce. Dziś takie specjały znów wracają do łask, wybierane przez miłośników zdrowej i oryginalnej kuchni. Świetnym przykładem jest olej porowy.
Olej porowy – wartości odżywcze
Dobrej jakości produkt powinien składać się tylko z dwóch składników: oleju (rzepakowego lub słonecznikowego) oraz pora. Oba bardzo korzystnie wpływają na nasz organizm.
Olej rzepakowy jest bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (zawiera ich znacznie więcej niż oliwa z oliwek), pełniących niezwykle istotne funkcje: są niezbędne do prawidłowej pracy układu krążenia (redukują poziom trójglicerydów, obniżają ciśnienie krwi, regulują stężenie cukru we krwi, działają przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo) i utrzymania właściwego funkcjonowania mózgu oraz wzroku (stanowią główny budulec neuronów i fotoreceptorów oka), pomagają przy zaburzeniach pamięci czy koncentracji, a także problemach z przyswajaniem wiedzy.
Cenne związki ograniczają ryzyko chorób nowotworowych i układu sercowo-naczyniowego, schorzeń układu krążenia czy zakrzepicy. Zmniejszają stany zapalne skóry oraz łagodzą objawy menopauzy oraz zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Duże zapotrzebowanie na omega-3 występuje u kobiet w ciąży oraz matek karmiących piersią.
Olej słonecznikowy stanowi natomiast skarbnicę witaminy E, czyli jednego z najsilniejszych przeciwutleniaczy, obniżającego poziom "złego" cholesterolu LDL, zapobiegającego powstawaniu blaszki miażdżycowej, hamującego agregację płytek krwi oraz zmniejszającego ryzyko zakrzepów, co ma duże znaczenie w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego. Witamina E podnosi też wydolność mięśni i pozytywnie wpływa na płodność.
Dużo walorów ma też drugi składnik oleju, czyli por. Ten kuzyn czosnku i cebuli dostarcza niewiele kalorii, skrywa natomiast potężną dawkę błonnika (reguluje pracę układu pokarmowego) oraz związków siarkowych działających ochronnie na układ krążenia (obniżają ciśnienie krwi i stężenie trójglicerydów), a także wykazujących właściwości bakteriobójcze. Por zawiera również sporo witaminy C, kwasu foliowego i minerałów: wapnia, potasu czy fosforu.
Jak wykorzystać olej porowy
Olej porowy należy przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Na niezwykły, lekko pikantny smak oraz cudowny zielony kolor. Nadaje się do jedzenia tylko na zimno.
Jak go wykorzystać? Banalnie prostą, a jednocześnie pyszną przekąską będzie kromka świeżego pieczywa umoczona w oleju, który idealnie pasuje też do rozmaitych surówek czy sałatek. Świetnie sprawdza się jako dodatek do grillowanego mięsa lub pieczonej ryby. Doda smaku i aromatu purée ziemniaczanemu albo pierogom ruskim. Warto go podać do zapiekanek, pizzy, grzanek i tostów.
Na bazie oleju porowego przygotujemy smaczne, zimne sosy, choćby domowy majonez. Jak to zrobić? Do miski wbijamy żółtko, dodajemy musztardę (łyżeczka), ocet jabłkowy (2 łyżki), sok wyciśnięty z połówki cytryny, szczyptę soli i cukru. Wszystko mieszamy, po czym powoli dolewamy olej porowy (300 ml), cały czas ubijając rózgą kuchenną lub blenderem. Gdy uzyskamy gęstą i gładką masę, schładzamy ją w lodówce.