W naszym kraju są niezwykle popularne. Nie powinniśmy jeść, bo dosłownie chłoną toksyny jak gąbka
Ryby i owoce morza są istotnym składnikiem zdrowej diety, głównie ze względu na występujące w nich kwasy omega-3. Niemniej, wartym uwagi jest fakt, że postępujące zanieczyszczenie środowiska negatywnie odbija się na jakości zdrowotnej wielu gatunków. Zobacz, przed spożywaniem jakich ryb ostrzegają eksperci.
18.09.2023 | aktual.: 18.09.2023 18:44
Mimo wielu prozdrowotnych właściwości, jakie wykazują ryby, istnieją gatunki, których spożywanie może wiązać się z przykrymi skutkami ubocznymi. Wiele ryb chłonie toksyny, przez co nie powinny lądować na naszych talerzach. To wszystko przez postępujące zanieczyszczenie środowiska naturalnego, które ma negatywny wpływ na jakość zdrowotną ryb i owoców morza. Eksperci z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny wskazują, jakie gatunki są niezalecane do spożycia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie ryby zawierają najwięcej toksyn?
W normach żywienia dla populacji polskiej opracowanych przez ekspertów Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) znajdziemy listę gatunków ryb zalecanych, dopuszczalnych i niezalecanych do spożycia.
W pierwszym zestawieniu znajduje się m.in. łosoś norweski (hodowlany), pstrąg (hodowlany), dorsz, makrela atlantycka, morszczuk, homar, kałamarnica, krab, a także krewetki. Na liście gatunków dopuszczalnych są m.in.: karp, halibut, okoń, żabnica i śledź. Na tej niechlubnej zaś znajdziemy m.in. troć wędrowną, makrelę królewską, tuńczyka, szczupaka, pangę i tilapię. Jakimi substancjami mogą być zanieczyszczone ryby?
Gatunki ryb niezalecane do spożycia
Troć wędrowna żyjąca w Morzu Bałtyckim może być silnie zanieczyszczona dioksynami. Badania prowadzone na tych rybach wykazują, że stężenie dioksyn w mięsie troci wędrownej występującej w Bałtyku przekracza dopuszczalne normy. Dotyczy to zwłaszcza dużych osobników.
Tuńczyk jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych gatunków ryb. Badania przeprowadzone przez naukowców z Scripps Institution of Oceanography na Uniwersytecie Kalifornijskim pokazują, że w zależności od miejsca połowu, niektóre tuńczyki mogą zawierać do 36 razy więcej toksycznych substancji chemicznych niż inne ryby.
Makrela królewska kumuluje duże ilości substancji toksycznych, w tym rtęci. Podobnie szczupak - drapieżnik, który znajduje się na szczycie łańcucha pokarmowego (przez co pochłania duże ilości metali ciężkich). Panga również może być zanieczyszczona m.in. rtęcią oraz pozostałościami antybiotyków stosowanych w hodowlach m.in. w Wietnamie. Tilapia zaś, podobnie jak panga, może być hodowana w zanieczyszczonych wodach. Ponadto należy do rekordzistów w kwestii zawartości ołowiu w mięsie.