W PRL jedliśmy je na potęgę w wersji suszonej. Teraz sięgają po nie osoby, które chcą schudnąć
W czasach PRL-u były jednym z nielicznych dostępnych egzotycznych produktów. Suszone figi gościły w niemal każdym domu — dodawano je do ciast, kompotów, a czasem jadano po prostu jako słodką przekąskę. Choć wtedy kojarzyły się głównie ze świętami i zapasem na zimę, dziś figi wracają do łask w zupełnie nowej roli. Coraz częściej sięgają po nie osoby dbające o sylwetkę i zdrowe odżywianie.
Choć dziś wydają się nieco zapomniane, w czasach PRL-u były prawdziwym rarytasem. Figi suszone — bo to o nich mowa — gościły niemal w każdym domu. Były słodką przekąską, dodatkiem do świątecznych kompotów i jednym z niewielu owoców egzotycznych, jakie można było znaleźć na sklepowych półkach. Kiedyś traktowane jako luksus, dziś wracają na stoły w zupełnie nowej roli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Testuje: przepis na pieczone figi faszerowane kozim serem
Figi — małe owoce o wielkiej mocy
Wyglądają niepozornie, ale figi to prawdziwe bomby witaminowo-mineralne. Zarówno świeże, jak i suszone dostarczają cennych składników wspierających organizm na co dzień. Co zawierają?
- Błonnik — figi są bogate w błonnik, który wspomaga trawienie i daje uczucie sytości na długo. Dzięki temu są świetną przekąską dla osób, które chcą ograniczyć podjadanie.
- Naturalne cukry i energia — choć suszone figi są słodkie, dostarczają energii w zdrowy sposób, bez dodatku rafinowanego cukru.
- Wapń, magnez i potas — wspierają zdrowe kości, pracę mięśni oraz utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi.
- Przeciwutleniacze — figi zawierają polifenole, które neutralizują wolne rodniki i wspomagają ochronę komórek.
Dzięki tym właściwościom figi stały się popularne w dietach redukcyjnych i zdrowotnych — pomagają kontrolować apetyt, a jednocześnie dostarczają niezbędnych składników odżywczych.
Jak jeść figi na diecie?
Choć figi są naturalnie słodkie i dostarczają sporo energii, odpowiednio wkomponowane w codzienne menu mogą być sprzymierzeńcem w zdrowym odżywianiu, a nawet w redukcji masy ciała. Kluczem jest jednak umiar i dobór odpowiednich form podania.
Świeże figi są mniej kaloryczne niż suszone — zawierają więcej wody, dzięki czemu idealnie sprawdzają się jako dodatek do letnich sałatek lub zdrowa przekąska w ciągu dnia. Pokrojone figi można połączyć z rukolą, serem feta lub kozim, orzechami i odrobiną miodu — taka sałatka będzie lekka, sycąca i bardzo odżywcza.
Z kolei suszone figi, choć bardziej kaloryczne, są skoncentrowanym źródłem błonnika i minerałów. Warto dodawać je w niewielkich ilościach do owsianki, musli lub domowych batonów zbożowych — poprawią smak, a jednocześnie pomogą dłużej utrzymać uczucie sytości. Mogą także zastąpić mniej zdrowe przekąski między posiłkami, jak ciastka czy cukierki.
Figi doskonale odnajdują się też w wytrawnych połączeniach. Można dodać je do pieczonych mięs lub zapiekanek, gdzie złagodzą smak intensywnych przypraw i dodadzą potrawie subtelnej słodyczy.