PoradyWzięła pomidora do ręki i zauważyła małą plamkę. Teraz ostrzega innych

Wzięła pomidora do ręki i zauważyła małą plamkę. Teraz ostrzega innych

Dietetyczka wyjaśnia, co zrobić, jeśli na produktach jest pleśń
Dietetyczka wyjaśnia, co zrobić, jeśli na produktach jest pleśń
Źródło zdjęć: © Instagram | dietetyczka_anetka (screenshot)

27.08.2024 17:41, aktual.: 27.08.2024 18:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czy mikroskopijna plamka pleśni dyskwalifikuje cały produkt, sprawiając, że nadaje się on jedynie do kosza? Dietetyczka kliniczna Aneta Łańcuchowska wyjaśnia na Instagramie, jak postępować, kiedy oznaki pleśni są niewielkie, a cały produkt wydaje się w nienaruszonym stanie.

Aneta Łańcuchowska, znana na Instagramie jako dietetyczka_anetka, to dietetyczka kliniczna, blogerka kulinarna i kucharka telewizyjna. W mediach społecznościowych dzieli się wiedzą na temat zdrowego stylu życia. W jednym z postów wskazała, co zrobić, kiedy zauważymy pierwsze oznaki pleśni na produktach spożywczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy można odkroić pleśń z owoców? Dietetyczka wyjaśnia

Jak wskazała we wstępie dietetyczka, podczas przyrządzania śniadania zauważyła niewielką plamkę pleśni na skórce jeszcze nieukrojonego pomidora. Specjalistka dodała, że owoc jest nienaruszony, zdradza go tylko ten jeden mikroskopijny defekt. Co zatem my, będąc na jej miejscu, powinniśmy zrobić? Odkroić widoczną plamkę, a resztę zjeść?

— Nigdy tego nie rób. Pamiętaj o tym, że ta widoczna plamka to jest czubek góry lodowej. Mykotoksyny, które są toksyczne i które wywołują choroby nowotworowe, są już w całym pomidorze. Należy tego pomidora w całości wyrzucić — ostrzega Aneta Łańuchowska na Instagramie. — Jeżeli jakiekolwiek masz warzywo lub owoc z widoczną taką plamką, nigdy nie odkrawaj i nie zjadaj reszty, zawsze wyrzucaj — apeluje dietetyczka kliniczna.

Pleśń jest rodzajem grzyba i może wytwarzać potencjalnie toksyczne produkty uboczne zwane mykotoksynami. Te skrywać się mogą nie tylko w widocznej gołym okiem pleśni, ponieważ strzępki grzybni przerastają produkty naprawdę głęboko. Tym samym więc usunięcie spleśniałego fragmentu po prostu niczego nie zmieni. Ponadto obróbka termiczna, czyli gotowanie, smażenie czy pieczenie, również nie sprawi, że produkt nada się do spożycia, gdyż pleśń nie ulega zniszczeniu w wyższych temperaturach.

Produkty spożywcze z oznakami pleśni nie nadają się do spożycia
Produkty spożywcze z oznakami pleśni nie nadają się do spożycia© Canva | Leung Cho Pan

Co może się stać po spożyciu spleśniałego jedzenia?

Mykotoksyny to toksyny grzybów pleśniowych. Warto dodać przy tym, że nie zawsze spleśniała żywność musi zawierać mykotoksyny, ale potwierdzenie ich obecności domowymi sposobami nie jest możliwe. Toksyny te, dostarczane do organizmu, mogą powodować wiele szkód, m.in.:

  • wpływają na uszkodzenia wątroby,
  • wpływają na powstawanie obrzęków płuc,
  • uszkadzają skórę i błony śluzowe,
  • stanowią czynnik ryzyka rozwoju chorób nowotworowych (m.in. nowotwory wątroby czy przełyku).

Spożycie niewielkiej ilości spleśniałego jedzenia, sporadycznie, zazwyczaj nie powoduje poważnych konsekwencji dla organizmu. Może jednak prowadzić do różnych nieprzyjemnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takich jak ból brzucha, nudności, wymioty czy biegunka.

W najgorszym przypadku konsumowanie pokarmu z pleśnią może skutkować mikotoksykozą. Jest to forma zatrucia, która może przebiegać zarówno ostro, jak i przewlekle. Skutki tego zatrucia obejmują rozwój wielu chorób, a w ekstremalnych przypadkach może nawet dojść do śmierci.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także