Zamiast do sałatki dodałam do zupy rybnej. Smakowała jak kataloński specjał
Bullinada jest pełna smaku i aromatu. Ten kataloński specjał wyróżnia się dodatkiem czosnkowego majonezu, który nadaje zupie dodatkowych walorów smakowych i kremowej konsystencji.
15.04.2024 17:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bullinada, tradycyjna katalońska zupa rybna, ma wiele wspólnego z francuską bourride z Riwiery Francuskiej oraz gazpachuelo z Malagi. Jej charakterystyczną cechą jest dodatek czosnkowego majonezu, który nadaje całości niezwykle delikatnego smaku. Zupa ta ma również przepiękną, ciepłą barwę, która dodatkowo podkreśla jej wyjątkowy charakter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bullinada - gulasz w stylu słonecznego Południa
Bullinada to tradycyjny gulasz z owoców morza i ziemniaków. Danie to podaje się zwykle zimą ze świeżym, chrupiącym pieczywem i lekkim, białym winem. Wyjątkowości potrawie nadaje fakt, że jest nasycona czosnkowym majonezem i szafranem.
Często bullinada przygotowywana jest z samych kalmarów, jednak nie brakuje wariantów, w których dodaje się również krewetki i małże. Wszystko zależy od preferencji kulinarnych i dostępności składników. Kiedy przyjmuję gości, którzy z różnych przyczyn nie mogą spożywać skorupiaków, decyduję się na wersję zupy z białych ryb. Najlepiej sprawdzają się tu morszczuk, żabnica czy policzki dorsza. To doskonałe i delikatne mięso rybne, które idealnie komponuje się z pozostałymi składnikami bullinady.
Co więcej, zupę tę można przygotować z wyprzedzeniem, co jest niezwykle praktyczne, zwłaszcza gdy oczekujemy gości. Wystarczy dokończyć gotowanie tuż przed podaniem, co zajmuje zaledwie kilka minut. Dzięki temu bullinada jest zawsze świeża i pełna smaku.
Zobacz także
Bullinada katalońska. Przepis
Składniki:
- 1 duża posiekana cebula,
- 2 łyżki oliwy,
- 8 ząbków czosnku: 6 drobno posiekanych i 2 wyciśnięte,
- spora szczypta nitek szafranu,
- 2 litry bulionu rybnego (użyj 3 kostek bulionowych),
- 800 gramów młodych ziemniaków, obranych i pokrojonych na półtora centymetrowe plastry,
- 1 łyżeczka nasion kopru włoskiego,
- paski skórki z 1⁄2 pomarańczy,
- 800 gramów filetów rybnych bez skóry na przykład z morszczuka lub żabnicy,
- 200 mililitrów dobrej jakości majonezu,
- sok wyciśnięty z 1⁄2 cytryny,
- spora szczypta chili i więcej do podania,
- 4 łyżki posiekanej,
- natki pietruszki,
- sól i pieprz.
Przygotowanie:
- Zacznij od rozgrzania oliwy w dużym garnku, a następnie wrzuć do niego cebulę. Na małym ogniu podsmażaj ją przez około 5 minut, pamiętając o regularnym mieszaniu, aby cebula zaczęła mięknąć. Następnie do garnka dodaj posiekany czosnek i kontynuuj smażenie, cały czas mieszając, przez kolejne 2 minuty, aż czosnek zacznie się delikatnie rumienić.
- Kolejnym krokiem jest dodanie szafranu. Po dodaniu przyprawy dokładnie zamieszaj, a następnie do garnka wlej bulion oraz wino. Następnie wrzuć pokrojone ziemniaki, nasiona kopru włoskiego oraz skórkę z pomarańczy. Całość dopraw solą i pieprzem według własnego uznania. Gotuj zupę pod przykryciem przez około 20-25 minut, aż ziemniaki zmiękną.
- Na około 10 minut przed planowanym podaniem zupy, wyjmij skórkę pomarańczową i wrzuć do garnka rybę. Gotuj pod przykryciem na małym ogniu przez około 4-10 minut - czas ten zależy od gatunku ryby oraz grubości filetów - aż mięso całkowicie się zetnie i zacznie rozpadać się po nacięciu ostrym nożem.
- Następnie podziel filety na mniejsze kawałki.
- W międzyczasie w kubku utrzyj majonez z sokiem z cytryny, wyciśniętym czosnkiem oraz szczyptą chili.
- Tuż przed podaniem do kubka z majonezem wlej 1 lub 2 łyżki gorącego wywaru i energicznie zamieszaj. Następnie przelej tę mieszankę do zupy, delikatnie ją mieszając. Podgrzej zupę, ale pamiętaj, aby nie doprowadzić do wrzenia, aby majonez się nie zwarzył. Gotową zupę podawaj posypaną natką. Nie zapomnij o chili, które powinno być dostępne dla gości, aby mogli doprawić swoją porcję wedle uznania.
Przepis pochodzi z książki Claudii Roden "Mediterranea. Kuchnia słońca"