Zawiesista polewka prosto z kuchni prababci. W gorący dzień smakowała najlepiej
Niezbyt gęsta, zawiesista zupa o charakterystycznym, lekko kwaskowatym smaku regularnie gościła niegdyś na polskich stołach. Dziś polewkę z maślanki przyrządzamy rzadko, a szkoda, gdyż to potrawa nie tylko pyszna, ale również bogata w cenne składniki odżywcze. Jak ją przygotować?
20.08.2023 12:53
Polacy wciąż kochają zupy – jak wynika ze statystyk, rocznie pochłaniamy blisko 4 miliardy litrów tego typu specjałów, co daje około 100 litrów na mieszkańca nadwiślańskiego kraju. W tej dziedzinie od dawna pozostajemy światowymi liderami.
Zupy, zwane niegdyś polewkami, zajmowały szczególne miejsce także w kuchni naszych przodków. Jedną z najbardziej popularnych, zwłaszcza w Wielkopolsce, na Śląsku i Kujawach była potrawa przyrządzana na bazie maślanki.
"Umiejętność gotowania smacznej polewki była miernikiem dobrego przygotowania panny do małżeństwa. Znalazło to najpełniejsze odzwierciedlenie w sławnych dyngusowych przywoływkach kawalerów. Wyśmiewano się szczerze z panien, które "przypalały" poliwki, bo tak nazywano też polewki na Kujawach. (…) Polewki były szczególnie popularne w okresie przednówka. W zasadzie w wiejskich domach spożywano je przez cały rok, bo przecież mleko, a jeszcze częściej to, co pozostało po jego przerobie, było produktem najłatwiej dostępnym" – pisze Zbigniew Przybylak w pracy "Tradycyjna kuchnia pomorsko-wielkopolska czyli od poliwek i golców po okrasy i pierniki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Recepturę polewki z maślanki możemy znaleźć w wielu dawnych książkach kucharskich, choćby słynnym poradniku Marii Ochorowicz-Monatowej z 1910 r. Autorka radziła:
"Półtora litra maślanki i pół litra młodej śmietany rozbić miotełką tak długo, aż się spieni, zamrozić na lodzie i podać do młodych ziemniaków w lecie".
Także dziś warto skorzystać z tych zaleceń…
Maślanka – wartości odżywcze
Baza polewki, czyli maślanka, jest produktem ubocznym uzyskiwanym w procesie wytwarzania masła, powstającym w efekcie oddzielenia tłuszczu od "zmaślonej" śmietany. Stanowi bardzo bogate źródło witamin z grupy B, przede wszystkim B1 (regeneruje system nerwowy, korzystnie wpływa na układ krążenia i uczestniczy w procesie spalania tłuszczów), B6 (zapobiega starzeniu się organizmu i jest niezbędna do produkcji krwinek czerwonych) i B12 (poprawia samopoczucie, zwiększa odporność na stres, a także pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu). Dostarcza dużo witaminy D, chroniącej przed nowotworami oraz wapnia – podstawowego budulca kości.
Dzięki obecności bakterii kwasu mlekowego spożywanie maślanki pomaga chronić florę jelitową organizmu. Pożyteczne drobnoustroje wspierają organizm w usuwaniu szkodliwych substancji toksycznych, regulacji procesów trawienia i normalizacji pracy układu pokarmowego. Wykazują również silne właściwości antyzapalne oraz wzmacniają odporność, szczególnie po przebytych chorobach czy kuracji antybiotykowej.
Zaletą maślanki jest wyjątkowo wysokie stężenie lecytyny, która świetnie wpływa na wątrobę, chroni przed tworzeniem się kamieni żółciowych oraz rozbija spożywane tłuszcze oraz cholesterol na małe cząstki i zapobiega przyczepianiu się ich do ścianek naczyń, tym samym redukując odkładanie tzw. blaszki miażdżycowej.
Maślanka zawiera też laktozę, czyli cukier mleczny, którego spożycie często powoduje u osób dorosłych nieprzyjemne dolegliwości – wzdęcia, bóle brzucha i biegunkę. Na szczęście jest częściowo rozkładana przez obecne w napoju bakterie fermentacji mlekowej, a przez to lepiej tolerowana niż laktoza w mleku.
Przepis na polewkę z maślanki
Do garnka wlewamy maślankę (litr) i wolno podgrzewamy, cały czas mieszając trzepaczką tak, by nie utworzyły się grudki. Następnie kwaśną śmietanę lub zsiadłe mleko (szklanka) rozprowadzamy dokładnie w gorącej wodzie (niepełna szklanka), dodając też mąkę (1,5 łyżki). Uzyskaną masę wlewamy powoli do gorącej maślanki, cały czas mieszając. Gotujemy kilka minut, pod koniec doprawiając solą. Czasem do polewki dodaje się także rozgnieciony czosnek czy szczyptę kminku, wszystko zależy od naszych preferencji smakowych.
Równolegle gotujemy kilka ziemniaków. Gdy zmiękną przekładamy je na talerze, okraszamy podsmażonym boczkiem lub słoniną, po czym zalewamy polewką. Zupę posypujemy posiekaną natką pietruszki, koperkiem lub szczypiorkiem.
Potrawę możemy też jeść z chlebem albo twarogiem, tak, jak robili to nasi przodkowie.