Znajomy Włoch poczęstował mnie ich specjałem. Od teraz to moja ulubiona przystawka

Pamiętam, jak po raz pierwszy spróbowałem arancini z borowikami – znajomy Włoch poczęstował mnie nimi podczas jesiennego wieczoru, a ja od razu zakochałem się w tej przekąsce. Złociste, chrupiące z zewnątrz, a w środku kremowe i pełne aromatycznych borowików – idealnie łączą w sobie prostotę i wyrafinowany smak włoskiej kuchni.

Arancini z borowikami to pomysł na smaczną włoską przekąskęArancini z borowikami to pomysł na smaczną włoską przekąskę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | roei
Karol Wiak

Szukasz przepisu na arancini z borowikami, który zachwyci twoje kubki smakowe i doda odrobinę włoskiego klimatu do twojej kuchni? Poznaj przepis krok po kroku, oparty na tradycyjnej włoskiej recepturze, z dokładnym sposobem przygotowania i praktycznymi wskazówkami, dzięki którym twoje arancini będą złociste, chrupiące i pełne aromatu leśnych borowików.

Arancini - tradycyjna włoska przystawka

Kiedy po raz pierwszy spróbowałem arancini z borowikami, poczułem, że trafiłem na coś absolutnie wyjątkowego. Te małe, złociste kulki ryżu są znane we Włoszech od lat, szczególnie na Sycylii, gdzie arancini powstały jako sposób na wykorzystanie resztek risotto i stworzenie smacznej przekąski. Ich nazwa pochodzi od włoskiego słowa arancia, czyli pomarańcza, ze względu na kulisty kształt i złotą, chrupiącą panierkę.

Schabowe zawijańce z pieczarkami, boczkiem i wędzonym serem. Znikają z talerza w mgnieniu oka

Najpiękniejsze w arancini jest to, że w środku kryje się niespodzianka – najczęściej ser, mięso lub grzyby. W wersji z borowikami, którą pokochałem, smaki stają się naprawdę głębokie i aromatyczne. Borowiki dodają daniu wyrafinowanego, leśnego charakteru, który idealnie komponuje się z kremowym risotto i delikatną mozzarellą. Dla mnie to połączenie smaków jest tak autentyczne, że od razu przypomina mi włoskie trattorie, gdzie można poczuć prawdziwy klimat kuchni domowej.

Co więcej, arancini świetnie sprawdzają się zarówno jako przystawka na domowe przyjęcie, jak i jako szybka przekąska. Można je przygotować wcześniej, a następnie podgrzać w piekarniku lub smażyć tuż przed podaniem, zachowując przy tym chrupiącą strukturę na zewnątrz i kremowe wnętrze.

Przepis na arancini z borowikami

Przygotowanie arancini z borowikami wymaga nieco cierpliwości, ale efekt naprawdę wynagradza każdy wysiłek. Poniżej znajdziesz przepis, który krok po kroku pokaże, jak osiągnąć idealnie złociste i kremowe w środku kulki ryżu.

Składniki (na około 16 arancini):

  • 250 g ryżu do risotto (typ arborio, ewentualnie ryż do sushi),
  • 700 ml bulionu (używam mieszanki wody i jasnego miso),
  • 250 g borowików,
  • 30 g masła,
  • 1 ząbek czosnku, starty,
  • ½ cebuli lub 2 szalotki,
  • sól i pieprz do smaku,
  • 70 g Grana Padano lub parmezanu startego,
  • 1 kulka mozzarelli,
  • 2 jajka,
  • mąka,
  • bułka tarta panko (ewentualnie pokruszone biszkopty),
  • odrobina wina białego lub saké do deglasowania.

Sposób przygotowania:

  1. Na rozgrzanej patelni roztop masło, dodaj pokrojone borowiki, czosnek, cebulę i ryż. Smaż 2–3 minuty, aż grzyby lekko się zarumienią, a aromaty się uwolnią. Następnie deglasuj patelnię winem białym lub saké. Stopniowo dodawaj gorący bulion z miso, mieszając, aż ryż wchłonie płyn i stanie się kremowy. Dopraw solą, pieprzem i dodaj starty Grana Padano na końcu. Odstaw do przestudzenia.
  2. Mozzarellę pokrój w małe kostki. Przygotuj trzy talerze: mąkę, roztrzepane jajka i bułkę tartą panko. Z ostudzonego risotto formuj kulki wielkości piłki do ping-ponga, w środku umieszczając kostkę mozzarelli. Każdą kulkę obtocz kolejno w mące, jajku i bułce tartej.
  3. Rozgrzej olej na głębokiej patelni i smaż arancini partiami, aż będą złociste i chrupiące z zewnątrz. Po odsączeniu na papierowym ręczniku podawaj od razu, najlepiej z odrobiną startego Grana Padano na wierzchu.

Arancini z borowikami najlepiej smakują świeże, prosto z patelni – wnętrze jest wtedy idealnie kremowe, a chrupiąca skórka cudownie kontrastuje z delikatnym risotto.

Wybrane dla Ciebie
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe