Zupa rumfordzka wraca. Podkręć ją tymi składnikami, a będzie najlepszym obiadem na zimę
Zupa rumfordzka, niegdyś jedzenie dla więźniów i biedoty, teraz zyskuje na popularności w restauracjach. Jak to się stało, że to proste danie zdobyło serca wielbicieli sycących, jednogarnkowych dań?
Historia zupy rumfordzkiej
Zupa rumfordzka nawiązuje do działalności Benjamina Thompsona, hrabiego Rumforda. Był to brytyjski działacz społeczny i wynalazca, który po wojnie w USA przeniósł się do Europy, gdzie stworzył tę prostą, ale pożywną zupę. Opracowana na podstawie tanich składników, miała zapewniać wartości odżywcze przy minimalnym koszcie, co czyniło ją popularną nie tylko wśród biedoty, ale także wśród więźniów i wojska. W czym więc tkwi sekret tego dania, że po latach wraca i wkracza na salony?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Składniki i przygotowanie
Podstawą zupy jest wywar z kości, tłuszczu zwierzęcego lub skór wieprzowych. Do tego dodaje się ziemniaki, fasolę, różne kasze oraz sezonowe warzywa. Charakterystycznym elementem zupy jest jej gęstość, co czyni ją sycącą. Kiedyś była to tani i łatwego dostępu posiłek, dziś wraca do łask, odkrywając przed miłośnikami klasyczne smaki.
Od kuchni społecznej do restauracyjnej
Zupa rumfordzka miała istotne znaczenie społeczne na terenach Europy, w tym w Polsce. Była nieodłącznym elementem działalności organizacji charytatywnych, które serwowały ją osobom ubogim i bezdomnym. Towarzystwo Zupy Rumfordzkiej, działające w Warszawie, codziennie karmiło setki osób, uświetniając swoje działania w czasach po klęsce powstania listopadowego. Miesięcznie wydawano około 5 tysięcy miseczek tego pożywnego posiłku, co symbolizowało walkę z niedożywieniem.
Współczesna popularność
Współcześnie zupa rumfordzka zyskała nowe życie jako kulinarny hit w najmodniejszych restauracjach. Odrodzenie jej popularności można przypisać prostocie i tradycyjnym wartościom, które stanowią przeciwwagę dla skomplikowanych, nowoczesnych dań. Jest ceniona za bogaty smak, pożywność i nostalgiczne nawiązania do przeszłości. Dzięki swojemu historycznemu charakterowi zyskała miano nie tylko smacznego, ale również edukacyjnego dania, przypominającego o kulinarnych tradycjach naszych przodków.
Zrób to sam: przygotowanie zupy rumfordzkiej w domu
Aby cieszyć się zupą rumfordzką w zaciszu własnego domu, można śmiało eksperymentować z jej składnikami. Podstawą pozostaje wywar i kasze, ale warto dostosować ilość warzyw i przypraw do osobistych upodobań. Wzbogacenie jej o ulubione zioła może dodać jej unikalnego charakteru. Można eksperymentować też z mięsnymi dodatkami - swojska, wędzona kiełbasa albo kiełbasa chorizo dodatkowo podkręcą jej smak.