Bułeczki bao robię sama. Są puszyste i mięciutkie jak gąbeczki

Bułeczki bao charakteryzują się niezwykłą miękkością i puszystością. Ich wyjątkowy smak jest wynikiem połączenia z wyrazistym nadzieniem, w którym kluczową rolę odgrywa glazurowany boczek. To właśnie ta kombinacja sprawia, że bułeczki bao są tak smaczne. Nic więc dziwnego, że w ostatnich latach gua bao stało się wielkim hitem chińskich restauracji na całym świecie. Ale jak przygotować ten specjał w domu?

Bułeczka baoBułeczka bao
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Pochodzenie tego przysmaku jest prawdopodobnie związane z Fujian, chińską prowincją położoną nad Cieśniną Tajwańską. Od dawna jada się tam bułeczki gotowane na parze, wypełnione najczęściej wieprzowiną, zwane hu yao shi, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "tygrys gryzący lwa". Ta potrawa jest obowiązkowym punktem w menu miejscowych przyjęć weselnych. Dziś jest też popularnym street foodem, cenionym także na Tajwanie, w Singapurze czy Malezji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dosłownie z trzech składników robię genialne poduszki, w których ukrywam ulubione dodatki

Bułeczki bao - lekkie bułeczki gotowane na parze

Bułeczki bao różnią się od tradycyjnych pieczyw wypiekanych w piecu. Są one bowiem gotowane na parze, co ma istotny wpływ na ich smak, konsystencję, a także wartości odżywcze. W przeciwieństwie do pieczywa, które podczas pieczenia może wytworzyć akrylamid - związek chemiczny obecny na przykład w przypieczonej skórce chleba, bułeczki bao są od niego wolne. Akrylamid, w nadmiarze, może uszkadzać układ nerwowy i przyczyniać się do występowania nowotworów przewodu pokarmowego.

Chcąc przygotować te puszyste bułeczki, nie potrzebujemy specjalistycznego sprzętu. Wystarczy zwykły garnek z wrzątkiem, na którym umieszczamy sitko odpowiednich rozmiarów i szczelną pokrywkę. Dzięki temu zapewniamy cyrkulację pary i równomierne ogrzewanie produktu. Niemniej lepsze efekty osiągniemy, korzystając ze specjalnych naczyń, takich jak tradycyjne chińskie koszyczki wykonane z trawy bambusowej, które ustawia się nad wokiem z wrzącą wodą. Alternatywą może być również garnek ze stali nierdzewnej, wyposażony we wkładkę-sito z perforowanym dnem.

Bułeczki bao zostały odkryte przez resztę świata dość późno, bo dopiero na początku XXI wieku. Przyczynił się do tego zwłaszcza David Chang, znany amerykański szef kuchni o koreańskich korzeniach, celebryta, osobowość telewizyjna (jest m.in. gwiazdą kilku projektów Netflixa), a przede wszystkim właściciel słynnej sieci restauracji Momofuku, zlokalizowanych w Nowym Jorku, Sidney, Toronto czy Las Vegas, gdzie serwuje się bułeczki bao w wielu wariacjach.

Gua bao to azjatycki przysmak
Gua bao to azjatycki przysmak © Canva | semenovp

Domowe bułeczki bao. Przepis

Składniki:

  • 500 g mąki pszennej,
  • łyżka cukru,
  • 7 g drożdży,
  • szczypta soli,
  • 100 ml mleka 3,2 proc.,
  • 150 ml ciepłej wody,
  • łyżka oleju,
  • łyżka octu ryżowego,
  • łyżeczka proszku do pieczenia.

Przygotowanie:

  1. Mąkę przesiej, a następnie połącz z cukrem, suszonymi drożdżami i solą morską.
  2. W osobnym naczyniu wymieszaj mleko, ciepłą wodę, olej oraz ocet ryżowy.
  3. Następnie mokre składniki dodaj do suchych i zacznij wyrabiać ciast, ręcznie lub za pomocą miksera, aż do uzyskania gładkiej masy, która nie klei się do rąk.
  4. Ciasto uformuj w kulę, przełóż do miski wysmarowanej olejem, przykryj czystą ściereczką i odstaw na dwie godziny w ciepłe miejsce. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość.
  5. Do wyrośniętego ciasta dosyp proszek do pieczenia, zagnieć raz jeszcze, a następnie rozwałkuj na placek o grubości około 3-4 milimetrów.
  6. Za pomocą szklanki wytnij kółka, każde smarując z wierzchu olejem, a następnie złóż je na pół, natłuszczoną stroną do środka. Tak przygotowane bułeczki odstaw na 15-30 minut.
  7. Wyrośnięte bułeczki umieść w parowarze (lub na sitku nad wrzątkiem), pamiętając, aby nie układać ich zbyt ciasno, gdyż w czasie obróbki zwiększą swoje rozmiary. Gotujemy je na parze około 15-20 minut.

Z czym jeść bułeczki bao?

Bao najlepiej smakują ciepłe. Tradycyjnie serwuje się je z wieprzowym boczkiem, który wcześniej został zamarynowany w sosie sojowym z dymką, imbirem, czosnkiem i anyżem, a następnie upieczony i glazurowany w emulsji z sosu sojowego, brązowego cukru i wina ryżowego. Oczywiście można zastosować także inne mięso, na przykład pieczoną lub gotowaną wieprzowinę, kaczkę czy kurczaka.

Bułeczki bao doskonale komponują się także z podsmażonymi grzybami, takimi jak azjatyckie shimenji, boczniaki czy pieczarki. Można je także podać z tofu lub owocami morza, na przykład krewetkami. Warto wzbogacić je wyrazistymi sosami, takimi jak hoisin, popularny w Chinach, piklami, kimchi, cebulą dymką, szczypiorkiem, rzodkiewką, świeżą kolendrą, posiekanymi i podprażonymi orzeszkami ziemnymi czy ziarnami sezamu.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
W mroźne wieczory smakuje idealnie. Ta zupa to mój pewniak w okresie jesienno-zimowym
W mroźne wieczory smakuje idealnie. Ta zupa to mój pewniak w okresie jesienno-zimowym
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀