Dokładnie sprawdź skład, zanim kupisz. Inaczej zapłacisz krocie za podróbkę

Anchois to nie tylko ryba zamknięta w puszce, to coś znacznie więcej – wyjątkowy składnik, który potrafi dodać charakteru każdemu daniu, w którym się znajdzie. Ale skąd pochodzi prawdziwe anchois i jak je rozpoznać, by nie nadziać się na podróbkę?

Jak rozpoznać prawdziwe anchois?Jak rozpoznać prawdziwe anchois?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Anchois to produkt z wyższej półki, a świadomi tego konsumenci są gotowi zapłacić za nie więcej. Niestety producenci wykorzystują ten fakt, pakując do puszek i słoików ryby, które z prawdziwym anchois nie mają wiele wspólnego. A to wszystko pod parasolem unijnych rozporządzeń. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W czekoladowych babeczkach czeka słodka niespodzianka. Nikt się jej nie oprze

Czym jest anchois?

Anchois to nic innego jak filety z sardeli, które zostały zamarynowane w soli. Sardele zaś to małe ryby, które zamieszkują wody Oceanu Atlantyckiego, Morza Czarnego oraz Morza Śródziemnego. Nie powinniśmy mylić ich z sardynkami, mimo że obie odmiany są do siebie nieco podobne. Sardele są jednak mniejsze, mają zwężający się korpus, duże oczy i pysk wysunięty do przodu. Sardynki natomiast są większe, mają bardziej krępe ciało i jaśniejszy kolor.

Anchois było znane już w starożytności, jednak w tamtym czasie było produktem spożywanym przez biedotę. Dopiero z biegiem czasu produkt ten zyskał na prestiżu i stał się czymś wykwintnym i drogim. Sardele są obecnie jednymi z najmniej zanieczyszczonych przez metale ciężkie ryb, dlatego mogą być bezpiecznie spożywane nawet przez kobiety w ciąży i karmiące piersią jako doskonałe źródło wartościowych kwasów omega-3.

Anchois świetnie podkręci smak wielu potraw
Anchois świetnie podkręci smak wielu potraw © Canva | Julia Filirovska

Prawdziwe anchois, czyli jakie? Nie daj się nabrać

Anchois najwyższej jakości pochodzi z sardeli. Ryby te są natychmiast przekazywane do przerobienia po złowieniu. Pierwszym etapem procesu jest odcinanie głów, usuwanie wnętrzności i dokładne czyszczenie ryb. Po tym sardele są układane w dużych beczkach, tworząc warstwy, które są następnie przekładane solą. W ten sposób beczka jest wypełniana aż do pełna.

Kolejnym krokiem jest dociskanie sardeli w beczce. Dzięki temu ryby są w stanie jak najlepiej wchłonąć sól. W ten sposób ryby muszą dojrzewać od 3 do 9 miesięcy. Po upływie tego czasu sardele są wyjmowane z beczek i filetowane. Następnie umieszczane są w puszkach lub słoikach i zalewane wysokiej jakości oliwą z oliwek. W ten sposób przygotowane anchois jest transportowane do sklepów, skąd trafia do naszych kuchni.

Co jednak interesujące, zgodnie z regulacjami Unii Europejskiej, do produkcji anchois mogą być wykorzystywane nie tylko sardele. Okazuje się, że dopuszczalne są również sardynki, szproty, a nawet śledzie. Jeśli jednak zależy nam na zakupie prawdziwego anchois, powinniśmy poszukiwać tego, które zostało zrobione na bazie sardeli. Niestety nie zawsze na opakowaniu znajdziemy polską nazwę, dlatego warto pamiętać, że łacińska nazwa sardeli to Engraulis encrasicolus.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Dodaj do zupy dyniowej. Wesprze odporność i pomoże zbić cholesterol
Dodaj do zupy dyniowej. Wesprze odporność i pomoże zbić cholesterol
O tej babcinej zupie już mało kto pamięta. Jedz miska za miską, a jelita będą chodzić jak w zegarku
O tej babcinej zupie już mało kto pamięta. Jedz miska za miską, a jelita będą chodzić jak w zegarku
Nietypowy deser beskidzki. Głównym składnikiem są popularne bulwy
Nietypowy deser beskidzki. Głównym składnikiem są popularne bulwy
Domowe kluski ziemniaczane z przepisu mojej babci. Szybkie i zawsze się udają
Domowe kluski ziemniaczane z przepisu mojej babci. Szybkie i zawsze się udają
Dodaję do flaków. Smakują i pachną dużo lepiej niż tradycyjne
Dodaję do flaków. Smakują i pachną dużo lepiej niż tradycyjne
Ani z kapusty, ani z buraków. Sałatkę na ciepło do obiadu robię z innego warzywa
Ani z kapusty, ani z buraków. Sałatkę na ciepło do obiadu robię z innego warzywa
Smakują jak ruskie, wyglądają modnie. Wspierają zdrowie jelit i młody wygląd
Smakują jak ruskie, wyglądają modnie. Wspierają zdrowie jelit i młody wygląd
Co zrobić, aby rosół nie skwaśniał na drugi dzień? Oto prosty, babciny trik
Co zrobić, aby rosół nie skwaśniał na drugi dzień? Oto prosty, babciny trik
Jajka sadzone smażę tylko w ten sposób. Nawet babcia chwali, że dobre
Jajka sadzone smażę tylko w ten sposób. Nawet babcia chwali, że dobre
Tak wyglądają fioletowe klejnoty lasu. Są jadalne i często rosną przy cmentarzach
Tak wyglądają fioletowe klejnoty lasu. Są jadalne i często rosną przy cmentarzach
Dosypuję do startych ziemniaków. Placki wychodzą chrupiące i bardziej luksusowe
Dosypuję do startych ziemniaków. Placki wychodzą chrupiące i bardziej luksusowe
Z farszu na pierogi robię pyszne kotleciki. Nie mają mięsa, a znikają ze stołu w kilka chwil
Z farszu na pierogi robię pyszne kotleciki. Nie mają mięsa, a znikają ze stołu w kilka chwil