Falafel i hummus to nie wszystko. Prawdziwy raj dla smakoszy

Izrael przyciąga turystów spektakularnymi zabytkami, pięknymi plażami oraz… znakomitą kuchnią, która jest smakowitą mieszanką tradycji żydowskich i arabskich. Czego warto spróbować podczas pobytu w Jerozolimie albo Tel Awiwie?

FalafelFalafel
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Szakszuka

Egzotyczna nazwa przysmaku wywodzi się z języka arabskiego (oznacza "wielki bałagan"), gdyż jego korzeni należy szukać w północnej Afryce lub na Bliskim Wschodzie. Dziś szakszukę kojarzymy głównie z Izraelem, gdzie potrawa jest serwowana niemal w każdym lokalu. Szczególną popularność zaczęła zdobywać w latach 90., między innymi za sprawą potomka uchodźców z Trypolisu, Bino Gabso, który stworzył słynną restaurację "Dr Shakshuka" w Jaffie. Prostą potrawę, często jadaną na śniadanie, przyrządza się z pomidorów, papryki i czosnku, doprawionych kuminem i podsmażonych, pod koniec z wbitymi jajkami.

Falafel

Kolejny specjał pochodzący z kuchni bliskowschodniej, zaadaptowany przez Izraelczyków, którzy dziś uznają go za swoje tradycyjne danie. Bez wątpienia smażone kulki z ciecierzycy lub bobu, doprawione aromatycznymi przyprawami, w Tel Awiwie czy Jerozolimie smakują wybornie. Serwuje się je zwykle w picie, z warzywami oraz sosem, często na bazie sezamowej pasty tahini.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To najsmaczniejsze frytki, jakie jadłam. Zamiast ziemniaków sięgam po inne warzywo

Szawarma

Potrawa, którą możemy zjeść także w polskich restauracjach (w naszym kraju zazwyczaj bywa nazywana szoarmą), ale nigdzie na smakuje tak dobrze jak w Izraelu. Jej podstawę stanowią skrawki mięsa, zwykle kurczaka, baraniny lub jagnięciny, okrawane długim nożem z obracającego się, pionowego rożna. Podaje się je najczęściej z chlebkiem pita oraz rozmaitymi sosami, np. na bazie jogurtu. Tajemnicą smaku szawarmy jest nie tylko dobrej jakości mięso, ale również jego wcześniejsze zamarynowanie i doprawienie.

Sałatka jerozolimska

Arabowie nazywają ją "arabską", zaś Żydzi "izraelską", jednak najczęściej stosuje się określenie sałatka jerozolimska. Jej przygotowanie jest bardzo proste – wystarczy pokroić pomidory, ogórki, cebulę i czosnek, zmieszać, doprawić posiekaną miętą oraz natką pietruszki, na koniec skrapiając dressingiem z oleju sezamowego i soku z cytryny. Sałatkę często posypuje się pestkami granatu.

Baba ganoush

Pasta, którą w Izraelu serwują zarówno skromne bary, jak i luksusowe restauracje. Świetnie smakuje z chlebkiem pita, ale również jako dodatek do grillowanego mięsa czy warzyw. Bazę baba ghanoush stanowi miąższ upieczonego wcześniej bakłażana wymieszany z pastą tahini (przygotowuje się ją z prażonych ziaren sezamu), a także różnymi aromatycznymi dodatkami, m.in. czosnkiem, sokiem z cytryny, posiekaną natką pietruszki i kminem rzymskim.

Baba ganoush
baba, ganoush © Adobe Stock

Czulent

Współczesna kuchnia izraelska czerpie z dawnych tradycji żydowskich, czego przykładem jest czulent, potrawa spożywana niegdyś tyko w szabat. Danie świetnie znosi długą obróbkę termiczną, dlatego przyrządza się ją w piątek po południu i pozostawia w piekarniku na całą noc. To rodzaj gulaszu z mięsa (zazwyczaj wołowiny), fasoli, cebuli i kaszy jęczmiennej lub jaglanej, niekiedy z dodatkiem jajka na twardo.

Baklawa

Pyszny deser znany też w kuchni tureckiej, greckiej, perskiej czy bałkańskiej, niezwykle popularny również w Izraelu. Klasyczną baklawę przygotowuje się z listkowego ciasta filo, które przekłada się warstwami pokrojonych orzechów (włoskich lub migdałów) z cukrem lub miodem. Całość zapieka się, a potem kroi w romby, trójkąty, kwadraty i inne kształty, następnie polewając lukrem lub syropem z wody, cukru i soku cytrynowego. Wierzch posypuje się drobno tłuczonymi, niesolonymi orzeszkami pistacjowymi.

Charoset

Słodka, brązowa pasta przyrządzana z owoców i orzechów, tradycyjnie podawana w czasie wieczerzy sederowej (pierwszy wieczór święta Paschy obchodzonego na pamiątkę wyzwolenia Izraelitów z niewoli egipskiej). W tradycji aszkenazyjskiej charoset przyrządza się z tartych jabłek, orzechów włoskich i słodkiego wina, czasem z dodatkiem miodu i podaje na surowo. W tradycji sefardyjskiej potrawę zazwyczaj gotuje się. W deserze pojawiają się też owoce charakterystyczne dla Bliskiego Wschodu, jak figi, daktyle czy kasztany jadalne.

Wybrane dla Ciebie
We Włoszech jest świątecznym klasykiem. Zupełnie inna niż polskie dania
We Włoszech jest świątecznym klasykiem. Zupełnie inna niż polskie dania
Zamiast godzinę przygotowywać cynamonki, robię ich prostszą wersję. Te placuszki to prawdziwy hit
Zamiast godzinę przygotowywać cynamonki, robię ich prostszą wersję. Te placuszki to prawdziwy hit
Na 3 dni przed świętami zalewam śledzie i odstawiam. Nie znajdziesz lepszego przepisu
Na 3 dni przed świętami zalewam śledzie i odstawiam. Nie znajdziesz lepszego przepisu
To niskokaloryczne mięso może konkurować z wołowiną. W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał
To niskokaloryczne mięso może konkurować z wołowiną. W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał
My mamy uszka, Włosi jedzą w święta konkurencyjne pyszności. I nie podają ich w barszczu
My mamy uszka, Włosi jedzą w święta konkurencyjne pyszności. I nie podają ich w barszczu
Strzelczyk obowiązkowo dorzuca do barszczu. Ma więcej smaku
Strzelczyk obowiązkowo dorzuca do barszczu. Ma więcej smaku
To mięso lepsze od jagnięciny, a wcale nie takie drogie. Tak rzadko je jemy, że wielu sprawdza, jak wygląda
To mięso lepsze od jagnięciny, a wcale nie takie drogie. Tak rzadko je jemy, że wielu sprawdza, jak wygląda
Na śniadanie robię zamiast owsianki. Podkręca pracę jelit i syci na bardzo długo
Na śniadanie robię zamiast owsianki. Podkręca pracę jelit i syci na bardzo długo
To najłatwiejszy miodownik na świecie. Zrobisz raz-dwa i bez stresu
To najłatwiejszy miodownik na świecie. Zrobisz raz-dwa i bez stresu
Tak wyfiletujesz karpia i pozbędziesz się ości. Nikt nie będzie musiał grzebać w rybie
Tak wyfiletujesz karpia i pozbędziesz się ości. Nikt nie będzie musiał grzebać w rybie
Tego wypieku nie może zabraknąć na włoskim stole. To świąteczny pewniak
Tego wypieku nie może zabraknąć na włoskim stole. To świąteczny pewniak
Na Wigilię nie przygotowuję karpia, a zapomnianą polską rybę. Prawie nie ma ości i łusek
Na Wigilię nie przygotowuję karpia, a zapomnianą polską rybę. Prawie nie ma ości i łusek
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥