Jak usmażyć idealne placki ziemniaczane? Daria Ładocha ma najprostszy sposób
Placki ziemniaczane to klasyka kuchni polskiej, która zachwyca od pokoleń. Proste i tanie składniki, dość łatwy sposób przygotowania i wersje podania, które każdy dopasuje pod swój gust. Ale co zrobić, kiedy placki są niedosmażone w środku, a z zewnątrz już się palą? To popularny błąd, który wyjaśnia nam Daria Ładocha.
13.11.2024 | aktual.: 13.11.2024 12:59
Daria Ładocha, ekspertka kulinarna i autorka książek kulinarnych, na co dzień eksploruje dania kuchni świata, w szczególności potrawy z kuchni azjatyckiej. Dobrze zna jednak kuchnię polską i rodzime klasyki, dlatego dziennikarka Karolina Motylewska, podpytała ją o najlepszy patent na placki ziemniaczane. Wszystko pod specjalną okazję, czyli dzień placków ziemniaczanych, który obchodzimy 13 listopada. Okazuje się, że Ładocha doskonale zna najczęściej popełniany błąd w trakcie przygotowania ziemniaczanych pyszności. Nadmiar wody z nieodciśniętych, ale już startych ziemniaków, to niestety krótka droga do kulinarnej porażki. Szczegółowo i zwięźle opisała to w rozmowie wideo poniżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przepis na placki ziemniaczane od Darii Ładochy
Ziemniaki na placki ziemniaczane muszą być dobrze odciśnięte z nadmiaru wody, by nie zakłóciły konsystencji ciasta, a smak podbija ząbek czosnku wraz z drobno posiekaną lub startą cebulą. Dzięki tym szczegółom placki osiągają perfekcyjną równowagę między chrupkością a delikatnością.
Placki ziemniaczane, z cukinii czy z marchewki mają jeden sekret, o którym nikt nie mówi. Trzeba doskonale odcisnąć ziemniaki, bo jeśli zostanie woda, to placki w środku są niedopieczone, a na zewnątrz się palą. Więc jeśli chcecie zrobić idealne placki ziemniaczane, to ścieramy na tarce cebulę, ziemniaki, odstawiamy. Odciskamy, dodajemy troszkę mąki, jajko i gotowe - punktuje Daria Ładocha.
Patenty na placki ziemniaczane od Gessler, Strzelczyka i Makłowicza
Daria Ładocha, podobnie jak inny kulinarni eksperci, w swojej kuchni kieruje się sprawdzonymi metodami. I chociaż placki ziemniaczane w klasycznym przepisie nie pozwalają na wyjątkowe szaleństwo, to jednak każda ze znanych ze świata kulinariów osób, dodaje swoje "5 groszy" do listy dobrych praktyk. Jak placki ziemniaczane robi Tomasz Strzelczyk, Magda Gessler i Robert Makłowicz?
Sekret chrupkości wg Tomasza Strzelczyka
Tomasz Strzelczyk, znany z udziału w programie "MasterChef Polska", proponuje innowacyjne podejście do tradycyjnych placków ziemniaczanych. Klucz do sukcesu tkwi w sposobie przygotowania ziemniaków – połowa jest ścierana na tarce o dużych oczkach, druga połowa na małych oczkach. W ten sposób uzyskuje się idealną konsystencję oraz chrupkość, których nie można sobie odmówić.
Magda Gessler i jej klasyczny przepis
Magda Gessler, ikona polskiej gastronomii, niejednokrotnie zachwyca błyskotliwością swoich kulinarnych rewolucji. Jej placki ziemniaczane zdumiewają chrupkością dzięki dodaniu śmietany 18 proc. do masy ziemniaczanej. Dzięki temu zabiegowi placki nie ciemnieją, pozostając złociste i delikatne w środku. To doskonały wybór zarówno solo, jak i z gulaszem czy kwaśną śmietaną.
Pomysł Roberta Makłowicza na lekkość
Robert Makłowicz, znany podróżnik kulinarny, sięga po nietypowy składnik – drożdże. Dodanie ich do masy ziemniaczanej sprawia, że placki stają się puszyste i lżejsze, jednocześnie zachowując swój pełen smaku charakter. To rozwiązanie łączy w sobie tradycję z nowoczesnymi dodatkami, co czyni każdą porcję niezapomnianym wrażeniem smakowym.
Niezależnie od tego, na jaki sposób wyrobienia masy się zdecydujemy, warto pamiętać dodatkowo o prostym sposobie na usunięcie nadmiaru tłuszczu z usmażonych placków. Przyda się do tego po prostu ręcznik papierowy, na który należy wykładać rumiane placuszki i delikatnie je odciskając. Reszta, czyli serwowanie, zależy już od indywidualnych preferencji, bo nie chcemy rozpoczynać wojny "z cukrem czy z solą".