Jakie grzyby można jeść na surowo? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Najczęściej grzyby jemy po obróbce termicznej – daje nam to pewność, że są bezpieczne do spożycia, ponieważ wiele gatunków w surowej postaci może być ciężkostrawnych albo nawet trujących. Ale czy dotyczy to wszystkich grzybów?
W wielu polskich lasach nie brakuje grzybów. Gdy po udanych zbiorach wracamy do domu z pełnym koszykiem, zaczynamy się zastanawiać, co z nimi zrobić. Najczęściej je suszymy, marynujemy lub dodajemy do różnych gotowanych potraw; rzadko jednak jemy je na surowo i to nie bez przyczyny.
Nie każdy gatunek nadaje się do spożycia w tej formie. Wiele z nich wymaga gotowania lub innej obróbki termicznej, aby były bezpieczne, ale nie wszystkie. W Polsce istnieją gatunki, które można zjeść na surowo bez ryzyka, pod warunkiem że są dobrze oczyszczone i pochodzą ze sprawdzonego źródła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pinsa z grzybami, karmelizowaną cebulą i serowym kremem. Sprawdzi się jako przekąska i kolacja
Które grzyby można jeść na surowo?
Wbrew pozorom, niektóre grzyby naprawdę dobrze smakują na surowo, a co ważne, nie tracą wtedy swoich cennych wartości odżywczych. Na pierwszym miejscu są pieczarki, które nie tylko można jeść bez gotowania, ale wręcz zyskują na delikatnym, serowym smaku, przypominającym camembert.
Kolejnym bezpiecznym wyborem są boczniaki, które dobrze sprawdzają się w surowych daniach, choć są mniej popularne w tej formie. Do grzybów, które można spożywać bez obróbki, należą także pieprzniki jadalne (inaczej kurki), borowiki szlachetne (czyli tzw. prawdziwki) i trufle.
Jak bezpiecznie jeść grzyby na surowo?
Zanim zdecydujesz się na dodanie surowego grzyba do dania, upewnij się, że to gatunek, który nadaje się do spożycia w takiej formie. Pieczarki kupione w sklepie to najbezpieczniejsza opcja – są hodowlane, łatwe do identyfikacji i pozbawione zanieczyszczeń. Grzyby leśne, takie jak prawdziwki czy kurki, również mogą być spożywane na surowo, ale tylko wtedy, gdy masz 100 procent pewności co do ich gatunku.
Przed jedzeniem grzyby trzeba dokładnie oczyścić – najlepiej za pomocą miękkiej szczoteczki lub pod bieżącą wodą. Pieczarki możesz też obrać ze skórki. Ważne, by grzyby były jędrne i świeże – zwiędłe lub miękkie okazy lepiej przeznaczyć do duszenia. Pamiętaj, że nawet jadalne grzyby mogą być ciężkostrawne w dużych ilościach, dlatego lepiej zacząć od niewielkiej porcji.
Jak wykorzystać surowe grzyby w kuchni?
Grzyby zwykle lądują w sosach, zupach albo na patelni, ale warto czasem spróbować ich na surowo. Pieczarki świetnie pasują do kanapek czy domowej pizzy – wystarczy je cienko pokroić. Prawdziwki albo boczniaki sprawdzą się w sałatkach, albo z oliwą, cytryną i parmezanem jako szybka przystawka. Kluczem jest jednak umiar, bo surowy grzyb to dodatek, a nie główny składnik i przy okazji świetny sposób na sezonowe urozmaicenie codziennego jedzenia.