Kiedy jeść ziemniaki? Słowa dietetyczki mogą być dla niektórych sporym zaskoczeniem
Na ziemniaki decydujemy się zwykle w porze obiadowej. Nie trzeba jednak ograniczać się do spożywania ich w zupie czy na drugie danie. Możemy bowiem sięgać po kartofle tak samo na śniadanie, jak i kolację oraz przed czy po treningu. Dietetyczka kliniczna Ewa Trusewicz tłumaczy, jak skomponować posiłki z ziemniakami w roli głównej, by organizm czerpał z nich jak najwięcej.
31.08.2023 07:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sycące, niskokaloryczne i lekkostrawne, do tego niedrogie i dostępne przez cały rok - zalety ziemniaków tworzą bardzo długą listę. Zawierają potrzebne nam witaminy, składniki mineralne, błonnik i skrobię. Ewa Trusewicz, dietetyczka kliniczna i ekspertka kampanii "Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz" wyjaśnia, dlaczego w naszej diecie nie może zabraknąć ziemniaków oraz kiedy powinno się je jeść i w jakiej formie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na śniadanie i kolację? Kiedy najlepiej jeść ziemniaki
Na śniadanie warto jeść produkty zawierające węglowodany, biało i/lub tłuszcze. Taka kompozycja powoli utrzymać stabilny poziom glukozy we krwi. Ekspertka proponuje, by na śniadanie zjeść ziemniaki z jajkami, przygotowując frittatę, omlet lub pieczone placki ziemniaczane z jogurtem greckim.
Natomiast kolacja powinna być lekka i także w tym przypadku świetnie sprawdzą się ziemniaki, ale podane na zimno. Warto przyrządzać więc rozmaite sałatki z ziemniaków z dodatkiem warzyw i białka (jajek, tuńczyka, tofu, kurczaka) oraz dressingów na bazie oleju lub jogurtu naturalnego. Dlaczego na kolację dobrze jest jadać ziemniaki na zimno? Skrobia zawarta w schłodzonych kartoflach przekształca się w tzw. skrobię oporną, która cechuje się niskim indeksem glikemicznym.
Ziemniaki idealne na obiad i dla sportowców
Ziemniaki na obiad to bardzo dobry wybór. W porównaniu z innymi produktami węglowodanowymi mają bardzo wysoki indeks sytości. Najlepiej połączyć je z mięsem czy soczewicą (białko) i surówką (witaminy, błonnik), nie zapominając o tłuszczu (np. olej), który pozwala lepiej przyswajać witaminy rozpuszczalne w tłuszczach — A, D, E, K.
Ziemniaki warto też uwzględnić w posiłkach przed- i potreningowych. Po intensywnym treningu należy uzupełnić zapasy glikogenu (cukru przechowywanego w mięśniach) - w jego odbudowie pomogą węglowodany. Właśnie wtedy idealnym wyborem są ziemniaki o wyższym indeksie glikemicznym, a więc na ciepło.
Zobacz także
Natomiast przed treningiem główną rolą posiłku jest dostarczenie energii tak, by nie obciążyć układu pokarmowego. Najlepiej więc by składał się z węglowodanów prostych, złożonych oraz białka i charakteryzował się niskim ładunkiem glikemicznym, który pozwoli na dłużej zachować energię. Dietetyczka poleca więc, by przed treningiem zjeść pieczone ziemniaki w łupinkach z serkiem wiejskim lub rybą i surówką albo sałatkę z ziemniaków z warzywami i z białkiem oraz sosem na bazie jogurtu.