Kuzynka z Podlasia co roku robi mrowisko zamiast faworków. Przepis jest w rodzinie od lat
Gdy myślimy o faworkach, zazwyczaj wyobrażamy sobie klasyczne, chrupiące wstążki posypane cukrem pudrem. Na Podlasiu jednak tradycja przybiera inną, bardziej efektowną formę. Mrowisko, bo o nim mowa, to słodka "choinka" złożona z faworków, oblana miodem i obsypana orzechami. Ten niezwykły deser nie tylko cieszy podniebienie, ale i zachwyca swoim wyglądem.
Mrowisko to wyjątkowy specjał regionalny, który od lat króluje na stołach Podlasia, szczególnie podczas większych uroczystości. Jego nazwa nawiązuje do wyglądu – ułożone na kształt kopca faworki przypominają strukturą mrowisko, a posypane makiem lub orzechami drobinki przypominają pracowite owady. Ten słodki deser, choć wymaga nieco pracy, to prawdziwa ozdoba stołu i gwarancja zachwytu wśród gości. Przepis na mrowisko przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, co czyni go ważnym elementem regionalnego dziedzictwa kulinarnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawrotna cena za faworki od Gessler. Czy smakują jak domowe i warte są takiej kwoty?
Przepis na mrowisko
Mrowisko to prawdziwy skarb kulinarnego dziedzictwa Podlasia, które warto poznać i wprowadzić do własnej kuchni. Choć wymaga nieco więcej pracy niż klasyczne faworki, efekt w pełni wynagradza poświęcony czas.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej,
- 6 żółtek,
- 3 łyżki śmietany 18 proc.,
- 1 łyżka spirytusu lub wódki,
- szczypta soli,
- 500 ml oleju do smażenia,
- 200 g miodu,
- 100 g orzechów włoskich (posiekanych),
- 2 łyżki maku,
- cukier puder do dekoracji.
Przygotowanie:
- Mąkę przesiewam do miski, dodaję żółtka, śmietanę, spirytus i sól.
- Zagniatam gładkie ciasto, ciasto wyrabiam, aż będzie elastyczne i lekko błyszczące.
- Następnie cienko wałkuję, kroję na małe paski i nacinam pośrodku, każdy pasek przewijam, tworząc faworki, rozgrzewam olej w garnku.
- Faworki smażę na złoty kolor z obu stron, wykładam na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
- Miód podgrzewam w rondelku, aż stanie się płynny.
- Dodaję do niego posiekane orzechy i mak.
- Usmażone faworki układam warstwowo na dużym talerzu w kształt kopca.
- Każdą warstwę polewam miodem z dodatkami, na koniec posypuję cukrem pudrem i dekoruję resztą orzechów.
Dlaczego warto zrobić mrowisko?
Mrowisko to coś więcej niż tylko deser – to połączenie tradycji, smaku i estetyki. Chrupiące faworki w połączeniu z aromatycznym miodem i orzechami tworzą harmonię smaków, która zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych. Jego efektowny wygląd sprawia, że świetnie nadaje się na uroczystości rodzinne czy święta. W porównaniu do klasycznych faworków mrowisko ma bardziej wyrazisty charakter dzięki dodatkom, które nadają mu oryginalności.
Skąd się wzięła tradycja przygotowywania mrowiska?
Tradycja przygotowywania mrowiska wywodzi się z Podlasia i jest ściśle związana z tamtejszą kulturą kulinarną, która czerpie z wpływów polskich, litewskich i białoruskich. Mrowisko, jako deser, pojawiało się przede wszystkim podczas ważnych uroczystości rodzinnych i świąt, takich jak wesela, chrzciny czy Boże Narodzenie. Jego forma – przypominająca kopiec, obsypany "mrówkami" (mak, orzechy) – była symbolem obfitości, szczęścia i dostatku, które miały zagościć w życiu gospodarzy oraz ich gości.
Mrowisko jest również przykładem regionalnej kreatywności w wykorzystywaniu prostych składników dostępnych w gospodarstwach domowych. Faworki smażone w głębokim tłuszczu, oblewane miodem i posypywane makiem lub orzechami, stanowiły sposób na uczczenie ważnych wydarzeń, a jednocześnie były deserem efektownym wizualnie, który zachwycał zarówno smakiem, jak i wyglądem.