W Krakowie zajadają się małdrzykami. Są o wiele pyszniejsze niż amerykańskie placki
Małdrzyki to słodka perełka polskiej kuchni. Niepozorne placuszki świetnie sprawdzą się na słodkie śniadanie lub pyszny podwieczorek. W Krakowie zajadają się nimi od pokoleń i najwyższa pora, by małdrzyki poznała cała Polska.
29.07.2024 08:38
Nazwa tych placuszków pochodzi od specjalnego rodzaju sera – "małdrzyka" lub "mądrzyka", który powstawał ze słodkiego mleka specjalnie pod te placki. Dziś bez problemu możesz przygotować je z tłustego lub półtłustego twarogu. Intensywny smak twarogu, delikatna słodycz i lekka chrupkość sprawiają, że nie sposób im się oprzeć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małdrzyki krakowskie - przepis na placki z twarogu
Najlepszy do przygotowania małdrzyków będzie tłusty twaróg, który nada placuszkom odpowiednią konsystencję i smak. Małdrzyki najlepiej smażyć na średnim ogniu, na rozgrzanym tłuszczu. Dzięki temu będą równomiernie usmażone i chrupiące na zewnątrz, a miękkie w środku. Za małdrzykami krakowskimi przepadają dzieci, ale i dorośli nie potrafią odmówić sobie porcji tego przysmaku.
Zobacz także
To placki z naprawdę długą historią. Przepis na małdrzyki zawarty jest w klasycznym podręczniku kulinarnym Bronisławy Leśniewskiej "Kucharz polski, jaki być powinien: książka podręczna dla ekonomiczno-troskliwych gospodyń", opublikowanym w połowie XIX wieku.
Składniki:
- 500 g twarogu tłustego lub półtłustego,
- 2 jajka,
- 50 g cukru,
- 80 g mąki pszennej.
Dodatki:
- miód,
- maliny/borówki.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Twaróg przełóż do miski i rozdrobnij widelcem. Wbij jajka, dodaj cukier oraz mąkę pszenną i wymieszaj masę.
Krok 2. Na patelni rozgrzej olej lub masło klarowane i wykładaj porcje przygotowanej masy. Smaż z obu stron, aż placuszki się zarumienią.
Krok 3. Usmażone małdrzyki odłóż na chwilę na ręcznik papierowy, aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Podaj z miodem oraz owocami.
Małdrzyki krakowskie można podawać na słodko, posypane cukrem pudrem, z dodatkiem świeżych owoców, śmietany lub nawet lodów. Najlepiej smakują świeżo po usmażeniu, a amatorów podkradania ich bez żadnych dodatków na pewno nie zabraknie. Smacznego!