InspiracjeMożna jeść nawet na surowo, ale na polskich stołach goszczą rzadko. Cena dosłownie zwala z nóg

Można jeść nawet na surowo, ale na polskich stołach goszczą rzadko. Cena dosłownie zwala z nóg

Kojarzą się z eleganckimi restauracjami i wyrafinowanym gustem. Często pojawiają się w programach kulinarnych, ale mało osób miało okazję ich spróbować. Amatorów odkrywania nowych smaków odstraszać może wysoka cena, bo za małą przystawkę zapłacić trzeba nieraz naprawdę niezłą sumę.

Przegrzebki
Przegrzebki
Źródło zdjęć: © Pyszności | Verena Matthew

31.10.2024 09:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przegrzebki, znane także jako małże św. Jakuba, zyskują coraz większą popularność w Polsce mimo ich delikatnego, słodkawego smaku i wyjątkowego aromatu, który zachęca nawet sceptyków owoców morza. Owoce morza były częścią ludzkiej diety już 150 tysięcy lat temu, co potwierdzają archeologiczne odkrycia w jaskini Bajondillo w Hiszpanii, gdzie znaleziono narzędzia używane przez neandertalczyków do otwierania muszli. Mimo to wiele osób do dziś nie miało okazji ich spróbować. Jedni od owoców morza po prostu stronią, innych odstrasza wysoka cena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przegrzebki - symbol piękna

Współczesne gatunki owoców morza, takie jak krewetki, homary czy przegrzebki, są uwielbiane na całym świecie, w tym także w Polsce. Przegrzebki ukryte są w muszli o żebrowanej strukturze, która w starożytności symbolizowała piękno i dobry smak. Legenda głosi, że Wenus, bogini miłości, narodziła się z morskiej piany na takiej właśnie muszli.

Przegrzebki zwane są małżami św. Jakuba
Przegrzebki zwane są małżami św. Jakuba © Canva | gyro

Małże św. Jakuba związane są z wielowiekową tradycją pielgrzymek do Santiago de Compostela, gdzie według przekazów znajduje się miejsce pochówku apostoła Jakuba. Pielgrzymi spożywali te małże jako łatwo dostępne i tanie źródło pożywienia. Obecnie przegrzebki poławiane są głównie u wybrzeży Francji, Irlandii, Szkocji oraz w Ameryce Północnej, gdzie hoduje się je na specjalnych farmach morskich.

Jak jeść przegrzebki?

Można je piec, grillować lub zjadać na surowo. Świetnie sprawdzą się w roli eleganckiej przystawki. Mają delikatny smak, więc przy wyborze dodatków należy uważać, by go nie zdominować. Wystarczy kilka minut na rozgrzanej patelni z odrobiną masła i oliwy. Dodaj zmiażdżony ząbek czosnku i świeżo posiekaną natkę pietruszki dla jeszcze lepszego smaku. Można je również skropić odrobiną soku z cytryny.

Jak na rarytas przystało, cena jest naprawdę wysoka. Za kilogram zapłacić trzeba około 200-300 zł. Znalezienie mrożonych jest trudne, a świeże to już wyzwanie. Jeśli jednak uda ci się trafić i masz ochotę na odrobinę luksusu, dodaj je do koszyka.

Liczy się nie tylko smak

Oprócz wyrafinowanego smaku przegrzebki są bogate w wartości odżywcze. Dostarczają białek zawierających aminokwasy egzogenne, których nie produkujemy sami i musimy dostarczać w diecie. Zawierają kwasy tłuszczowe omega-3, które korzystnie wpływają na układ krążenia i układ nerwowy, działając antydepresyjnie. Są także źródłem selenu, witamin z grupy B, w tym B12, które wzmacniają odporność na stres oraz chronią przed chorobą Alzheimera.

Przegrzebki są nie tylko smaczne, ale również pełne wartości odżywczych
Przegrzebki są nie tylko smaczne, ale również pełne wartości odżywczych© Adobe Stock
Inspiracjeowoce morzaprzegrzebki