Na Węgrzech robią takie leczo. Polacy będą zaskoczeni, że nie ma w nim tego składnika

To jedno z najbardziej znanych dań kuchni węgierskiej. Aromatyczne, kolorowe i sycące – idealne na obiad dla całej rodziny. Sprawdź, jak przygotowuje się klasyczne węgierskie leczo i czym różni się od naszej wersji.

Węgierskie leczo jest bez cukinii
Węgierskie leczo jest bez cukinii
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock
Paulina Hermann

Leczo to potrawa, która od pokoleń gości na stołach Węgrów. To coś pomiędzy gulaszem, a warzywną potrawką. Jej podstawą zawsze są papryka i pomidory – w końcu to warzywa, które rosną tu w ogromnych ilościach i mają wyjątkowy smak. Danie wzbogaca się także o dobrej jakości kiełbasę, boczek i cebulę. Co ciekawe, Polacy dość często dodają do leczo cukinię, traktując ją jako jeden z głównych składników, ale na Węgrzech taki dodatek nie występuje. To właśnie dlatego smak prawdziwego leczo bywa dla nas zaskoczeniem, bo jest bardziej intensywny, mięsny i paprykowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednogarnkowa młoda kapusta do słoików. Robię pyszne zapasy na zimę

Właściwości odżywcze leczo

To danie nie tylko świetnie smakuje, ale też dostarcza organizmowi wielu wartości. Papryka i pomidory są bogate w witaminę C i przeciwutleniacze, wspierają odporność oraz chronią przed wolnymi rodnikami. Kiełbasa i boczek dodają białka i tłuszczu, dzięki czemu potrawa jest sycąca i świetnie sprawdza się jako główny posiłek dnia. Leczo to przykład kuchni, w której prostota idzie w parze z wartością odżywczą.

Węgierskie leczo nie obejdzie się bez czuszki. To charakterystyczna dla tamtego regionu odmiana ostrej papryczki, której smak i aromat trudno podrobić. Ma podłużny, smukły kształt i cienką skórkę, a ostrością przypomina dobrze nam znaną papryczkę chili. Na Węgrzech czuszka dodawana jest nie tylko do leczo, ale też do gulaszy i marynat. Nadaje potrawom wyrazistości i lekko dymnego aromatu. Jeśli nie masz dostępu do czuszki, możesz zastąpić ją ostrą papryczką chili, choć oryginalny smak będzie nieco inny.

Jak zrobić węgierskie leczo?

Składniki:

  • 350 g dobrej kiełbasy,
  • 30 g smalcu,
  • 700 g cebuli,
  • kilogram papryki (najlepiej pół na pół czerwona i zielona),
  • 700 g pomidorów,
  • suszona czuszka,
  • sól do smaku,
  • 350 g gotowanego boczku,
  • łyżeczka papryki słodkiej mielonej.

Sposób przygotowania:

  1. Boczek pokrój w krótkie słupki (ok. 6 mm), kiełbasę obierz z osłonki i pokrój w plasterki, cebulę obierz i pokrój w grubsze plastry. Paprykę oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w paski. Pomidory sparz, obierz i pokrój na ćwiartki, czuszkę drobno posiekaj.
  2. W rondlu roztop smalec, wrzuć boczek i podsmaż, aż lekko się zarumieni. Wyjmij boczek, a na tym samym tłuszczu zeszklij cebulę, delikatnie ją soląc.
  3. Do cebuli dodaj paprykę w paskach i mieloną paprykę. Podlej odrobiną wody, przykryj i duś około 5 minut.
  4. Następnie dodaj pomidory i czuszkę. Duś kolejne 10 minut, aż pomidory zmiękną.
  5. Włóż boczek i kiełbasę, duś pod przykryciem, aż smaki się połączą i całość lekko zgęstnieje – około 10 minut.
  6. Podawaj gorące, najlepiej ze świeżym pieczywem, które wchłonie aromatyczny sos.
Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Dorzucam do pomidorowej. Nabiera żelaza i syci na dłużej
Dorzucam do pomidorowej. Nabiera żelaza i syci na dłużej
Ma delikatne mięso i lekki smak. Dziś mało kto pamięta o tym gatunku
Ma delikatne mięso i lekki smak. Dziś mało kto pamięta o tym gatunku
Mama dodaje do zalewy. Jej grzybki zawsze zbierają lawinę komplementów
Mama dodaje do zalewy. Jej grzybki zawsze zbierają lawinę komplementów
Wszyscy zachwycają się metamorfozą Anety Zając. Pokazała, co je po treningu
Wszyscy zachwycają się metamorfozą Anety Zając. Pokazała, co je po treningu
Robię na niej pizzę. Jest wartościowa, a często ląduje w zlewie
Robię na niej pizzę. Jest wartościowa, a często ląduje w zlewie
W sobotę na obiad często robię takie żeberka. Mięso jest soczyste, pełne smaku i rozpływa się w ustach
W sobotę na obiad często robię takie żeberka. Mięso jest soczyste, pełne smaku i rozpływa się w ustach
Apetyczny dodatek do chleba zrobisz w kwadrans. Smakuje niemal jak pasztet, a nie ma grama mięsa
Apetyczny dodatek do chleba zrobisz w kwadrans. Smakuje niemal jak pasztet, a nie ma grama mięsa
W chłodne dni robię aromatyczną zupę. Przepis mam od cioci z Węgier
W chłodne dni robię aromatyczną zupę. Przepis mam od cioci z Węgier
Łączę kilka składników. Po chwili mam stertę puszystych placuszków
Łączę kilka składników. Po chwili mam stertę puszystych placuszków
Pod koniec gotowania wrzucam 1 kostkę. Sos pomidorowy jest smaczniejszy i bardziej aksamitny
Pod koniec gotowania wrzucam 1 kostkę. Sos pomidorowy jest smaczniejszy i bardziej aksamitny
Ewa Wachowicz robi najlepszą. Świetna na obiad i na kolację
Ewa Wachowicz robi najlepszą. Świetna na obiad i na kolację
Schabowe smażę po wiedeńsku. Są wielkie jak talerz, ale znikają w całości
Schabowe smażę po wiedeńsku. Są wielkie jak talerz, ale znikają w całości