Nasi przodkowie jedli zamiast ziemniaków. Zapomniane warzywo wraca do łask

Chociaż dla wielu osób wydaje się być dość egzotycznym produktem, to dawniej często gościł w polskiej kuchni. Topinambur to warzywo nie tylko zdrowe, ale i smaczne, przez co zdecydowanie zasługuje na powrót do kuchennych łask. Jak możemy go wykorzystać?

O dawnym znaczeniu topinamburu w Polsce świadczy wiele jego regionalnych nazw. Nasi przodkowie nazywali go między innymi bulwą ziemną, jabłkiem polnym, gruszką polną, a najczęściej słonecznikiem bulwiastym. Topinambur jest blisko spokrewniony ze słonecznikiem zwyczajnym - osiąga podobne, wysokie rozmiary (nawet do 3 metrów) i posiada żółte kwiaty. Jednak najcenniejsze skarby kryje pod ziemią, gdzie na końcach włóknistych korzeni wyrastają bulwy cenione za walory odżywcze i kulinarne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Topinambur trafił do Polski już w pierwszej połowie XVIII wieku. Gościł na stołach zarówno chłopów, jak i arystokracji. Król Stanisław August Poniatowski lubił go jeść z sosem na bazie rosołu, masła i cytryny. Jednak nie wszyscy byli jego fanami. Jędrzej Kitowicz, XVIII-wieczny historyk, porównał jego smak do kartofli, ale skarżył się na jego nieprzyjemny zapach. Pomimo tego topnimabur cieszył się sporą popularnością. Chociaż o jego właściwościach nie było wiadomo tak dużo, Polacy wyczuwali w nim potencjał.

Topinambur jest doskonałym źródłem inuliny, rodzaju błonnika, który korzystnie wpływa na florę bakteryjną jelit. Pomaga regulować pracę układu pokarmowego, zapobiega zaparciom i wspiera zdrowie jelit. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie w jelitach tkwi sekret odporności, a one same nazywane są drugim mózgiem.

Inulina zawarta w topinamburze działa korzystnie na poziom cukru we krwi, co czyni go cennym produktem dla osób z cukrzycą lub tych, które chcą utrzymać prawidłowy poziom glukozy. Włączenie tego warzywa do diety może pomóc obniżyć poziom cholesterolu i ciśnienie krwi. Zawiera także witaminy z grupy B, witaminę C, potas, żelazo i magnez, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Topinambur można wykorzystać na wiele sposobów. Zastępuje ziemniaki, można go przygotowywać na parze, gotować, a następnie przerabiać na purée. Świetnie komponuje się z truflową oliwą lub olejem z orzechów włoskich w sałatkach. Można go jeść na surowo, przygotować z niego frytki lub chipsy. Topinambur to także znakomita baza do zupy-krem. Można go karmelizować, piec lub dodawać do mięsnych dań.