Naszpikowana cukrem i sztucznymi aromatami. Takiej wody nie podawaj dziecku
Przed nami majówkowe wycieczki, na których z pewnością nie raz usłyszysz: "Mamo, pić!". Zwiększona aktywność, piękna pogoda i od razu pragnienie większe. To bardzo dobrze, ale jeszcze trzeba wiedzieć, jakiej wody dziecku nawet nie proponować.
Pierwszym wyborem, kiedy dziecku chce się pić, powinna być woda. Dobrze gasi pragnienie i nawadnia. Jednak "zwykła" woda mineralna i ta smakowa znacznie się różnią. Wody smakowe przyciągają różnorodnością owocowych aromatów, wygodnymi butelkami i atrakcyjnymi etykietami. Jednak zawsze warto przeczytać ich skład.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dua Lipa zachwyca się tym koktajlem. Większość krzywi się na sam widok
Na jakie składniki wód smakowych lepiej uważać
Woda mineralna z sokiem przygotowana w domu to nic złego. Jednak kiedy decydujemy się na gotowy produkt, lepiej uważać. Wody smakowe często zawierają duże ilości cukru – w szklance napoju mogą być nawet 2 łyżeczki sacharozy. Polacy, w tym także dzieci, mają go w diecie zbyt dużo, co negatywnie wpływa na zdrowie. To przede wszystkim sprzyja nadwadze, zaburza wchłanianie ważnych składników odżywczych oraz zaburza apetyt. Prowadzi to też do rozwoju próchnicy zębów i osłabia układ odpornościowy.
W wodach smakowych często znajdują się też inne słodziki, a zwłaszcza syrop glukozowo-fruktozowy, który jest tańszy w produkcji niż cukier, dobrze się rozpuszcza i zapewnia orzeźwiający smak. Jednak badania wskazują na jego związek z otyłością, cukrzycą typu 2, nadciśnieniem, zaburzeniami lipidowymi, dną moczanową, kamicą nerkową, niektórymi nowotworami i zaburzeniami neurologicznymi.
Producenci chętnie wykorzystują także sukralozę, która jest 600 razy słodsza od cukru i nie dostarcza kalorii. Jednak długotrwałe spożywanie może zaburzać florę jelitową i funkcjonowanie układu trawiennego, co paradoksalnie prowadzi do przybierania na wadze. Kolejnym kontrowersyjnym dodatkiem jest aspartam. Może on osłabiać układ odpornościowy i powodować bóle głowy, bezsenność, czy zaburzenia nastroju.
W składzie wód smakowych rzadko znajdziemy też prawdziwy sok, a za owocowy aromat odpowiadają sztuczne składniki. Zawierają także konserwanty, jak sorbinian potasu, który może wywoływać uczulenia.
Najlepsze rozwiązanie
Dlatego kiedy decydujesz się na wody smakowe, wybieraj te z najkrótszym składem. A najlepsze rozwiązanie jest znacznie tańsze. Taki napój najlepiej przygotować samodzielnie. Wystarczy dodać do wody (źródlanej, mineralnej, gazowanej lub nie) plasterki świeżych owoców. Idealnie nadają się cytryny, truskawki, pomarańcze, maliny. Smak wzbogacą także świeże zioła, warto wykorzystać listki mięty lub melisy.