Nie katuj się dietami. Lekarz mówi o prostej zasadzie, dzięki której szybko schudniesz
Mogłoby się wydawać, że już samo słowo "dieta" kojarzy się nam z czymś nieprzyjemnym, wymagającym wielu wyrzeczeń. Tylko czy na pewno musi tak być? Czy można w życiu znaleźć złoty środek? Okazuje się, że jak najbardziej jest to możliwe!
25.11.2023 15:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Temat diety od zawsze był dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Po prostu zbyt mocno kocham jedzenie, aby z niego zrezygnować. Tym bardziej ze słodkości, które kocham robić od podstaw. To mój sposób na wyciszenie i relaks po ciężkim dniu.
Nie oznacza to jednak, że nie próbowałam przejść na różnego rodzaju diety. Z biegiem czasu jednak szybko wracałam do starych nawyków, bo wyrzeczeń było dla mnie po prostu za dużo. Jak się jednak okazuje, wcale nie musi tak być, o czym przekonasz się już za chwilę. Wystarczy, że zostaniesz ze mną do końca, a wszystko stanie się jasne!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dieta nie musi być wcale straszna
Buszując w sieci, natrafiłam na ciekawy artykuł w serwie Onet Wiadomości. Był to przetłumaczony wywiad z młodym lekarzem z Niemiec Felixem Berndtem, który działa prężnie w sieci zarówno na platformie Instagram, jak i TikTok jako @doc.felix.
Jego podejście do odżywiania bardzo mi się spodobało i dało nadzieję. Jeśli więc też nie widzisz się na restrykcyjnej diecie pełnej wyrzeczeń, koniecznie sprawdź, jak dobre odżywianie wygląda zdaniem lekarza-influencera.
To wcale nie musi być męka
Jak można przeczytać już na samym początku artykułu, główna zasada, jaką kieruje się w życiu dr Felix Berndt, głosi, że "zdrowie to przede wszystkim dobre samopoczucie". Dlatego też mężczyzna jest zdecydowanym przeciwnikiem restrykcyjnych diet. Wręcz przeciwnie, lekarz uważa, że sposób odżywiania powinien być dostosowany zarówno do sfery fizycznej, jak i emocjonalnej każdej osoby. Innymi słowy, musimy wsłuchać się w potrzeby organizmu indywidualnie.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Ekspert uważa, że postrzeganie jedzenia tylko jako źródło kalorii jest bardzo złe. To w końcu coś przyjemnego i tak powinniśmy je odbierać. Kluczem do sukcesu w tym przypadku jest zachowanie zdrowego rozsądku i umiaru. Żadna skrajność nie jest dobra, dlatego też zdaniem lekarza warto odżywiać się zgodnie z zasadą 80:20.
W 80 proc. odżywiam się zdrowo, jem dużo nieprzetworzonych owoców i warzyw, przygotowuję sobie posiłki. Pozostałe 20 proc. to jedzenie, do którego nie przykładam jakiejś szczególnej uwagi – tu w grę wchodzi alkohol czy posiłki z przyjaciółmi na mieście. Równowaga to klucz do wszystkiego: picie na jednym weselu w miesiącu jest w porządku, ale codzienne piwo po pracy już nie - tłumaczy F. Berndt.
W przytoczonym artykule lekarz-influencer podkreśla również, jak wielką wagę w życiu odgrywa aktywność fizyczna, dlatego też nie należy z niej rezygnować. Jednocześnie jest zwolennikiem postu przerywanego. A ty co uważasz o podejściu młodego specjalisty? Moim zdaniem jest to dużo lepsza alternatywa od restrykcyjnych diet. Wychodzi na to, że można jednocześnie cieszyć się jedzeniem i żyć w taki sposób, aby sobie nie tylko nie szkodzić, ale zadbać o zdrowie i samopoczucie. Też tak uważasz? A może masz zupełnie inne zdanie na ten temat?