Nie tylko nudne kanapki i sklepowa lemoniada. Najlepsze przekąski na piknik

Smaczna i treściwa propozycja na piknik, szczególnie że muffinki są równie smaczne na ciepło, jak i zimno.

Niewielką cebulę drobno siekamy, po czym podsmażamy na maśle klarowanym, na złoty kolor. Następnie dodajemy posiekaną paprykę, czerwoną lub żółtą (pół strąka) oraz startą marchewkę, doprawiamy solą i pieprzem. Podsmażamy kilka minut. W misce mieszamy jajka (4 sztuki) i mleko (50 ml). Dodajemy podsmażone warzywa oraz posiekaną natkę pietruszki. Cztery parówki kroimy w grube plasterki, którymi wykładamy silikonowe foremki na muffinki, wysmarowane tłuszczem. Każdą napełniamy masą jajeczno-warzywną. Posypujemy startym serem: cheddarem albo mozzarellą. Muffinki pieczemy 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szukasz oryginalnego pomysłu na piknikową przekąskę? Oto pyszne szaszłyki z… arbuza. Jak je przygotować?

Zadanie nie jest skomplikowane. Z miąższu arbuza wystarczy wykroić spore kostki, które nadziewany na długie, szaszłykowe patyczki, na przemian z plasterkami szynki parmeńskiej, kostkami sera feta oraz listkami bazylii. Przed podaniem szaszłyki skrapiamy sokiem z limonki lub słodkim sosem chili.

Czeski przysmak wzbogaci menu każdego pikniku, świetnie smakuje w towarzystwie świeżego pieczywa, np. chrupiącej bagietki.

Do marynowania najlepiej nadaje się ser typu camembert, ale możemy też użyć sera żółtego albo korycińskiego. Kroimy go w grubą kostkę i układamy w dużym słoiku, przekładając czosnkiem, cebulą, papryczką chili, gałązkami rozmarynu, kolorowym pieprzem, listkami laurowymi. Całość zalewamy mieszanką oleju (słonecznikowego lub rzepakowego) i oliwy z oliwek, wzbogaconą odrobiną octu balsamicznego. Słoik zakręcamy i odstawiamy na 4-5 dni.

Amerykanie pochłaniają go zarówno na śniadanie, jak i deser. Świetnie sprawdzi się również w piknikowym koszyku.

Do przygotowania pysznego chlebka potrzebujemy 3-4 dojrzałych bananów, dwóch niepełnych szklanek mąki pszennej (możemy ją zastąpić orkiszową), 100-120 gramów masła, 120 g cukru, 2 jajek, 2-3 łyżeczek proszku do pieczenia oraz pół łyżeczki soli. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy jajka, przesianą przez sitko mąkę, proszek do pieczenia i sól, a następnie wszystko dokładnie mieszamy. Na koniec do ciasta dokładamy roztarte widelcem banany. Masę przekładamy do natłuszczonej i oprószonej mąką keksówki. Chleb bananowy pieczemy w temperaturze 180 stopni C., przez około 60-70 minut.

Rumiane ciasto z aromatycznymi dodatkami to klasyka włoskiej kuchni. Foccacia świetnie sprawdzi się też na pikniku.

Mąkę pszenną (pół kilograma) przesiewamy na stolnicę i usypujemy kopiec, z dołkiem na środku. Oliwę z oliwek (70 g), mieszamy z ciepłą wodą (260 ml), świeżymi drożdżami (12 g) i cukrem (12 g). Odstawiamy na kilka minut, a następnie dolewamy do mąki. Dodajemy 12 g soli i dokładanie zagniatamy ciasto, aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Odstawiamy na dwie godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie dzielimy masę na 8-10 części i formujemy z nich placki. Posypujemy grubą solą morską, suszonymi przyprawami (tymianek, rozmaryn), wtykamy w ciasto oliwki, pomidorki koktajlowe albo kawałki fety. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy jeszcze na 30-40 minut, po czym wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st., przed pieczeniem smarując ciasto wodą z oliwą i robiąc w plackach zagłębienia czubkami palców, co ułatwi równomierny wzrost. Pieczemy przez 20-25 minut, aż focaccia nabierze złotego koloru.

Zastanawiasz się, czym zastąpić na pikniku niezbyt korzystne dla zdrowia chipsy? Przygotuj diablotki.

Za tą tajemniczą nazwą kryją się po prostu paluchy zwinięte z pasków ciasta francuskiego, posmarowane roztrzepanym jajkiem i posypane startym serem (np. parmezanem) oraz przyprawami: sezamem, kminkiem, ostrą papryką albo ziołami prowansalskimi. Wstawiamy je do mocno nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 200-220 stopni, aż uzyskają jasnozłoty kolor.

Co pić na pikniku? Świetnie sprawdzi się orzeźwiająca i mało kaloryczna lemoniada z ogórka, który wiosną i latem smakuje najlepiej.

By przygotować pyszny napój jednego dużego ogórka obieramy, kroimy na mniejsze części i zalewamy wodą (100 ml). Dosypujemy cukier trzcinowy (3-4 łyżki), blendujemy na gładką masę, po czym przecieramy przez sitko. Do otrzymanego płynu dodajemy sok wyciśnięty z dwóch cytryn i dolewamy wodę (1,4 l). Schładzamy w lodówce. Podajemy z listkami świeżej mięty oraz plasterkami ogórka.