Niepozorne, a działają jak naturalny lek. Tak kiszone ogórki wpływają na twój organizm

Okazuje się, że ogórki kiszone to prawdziwe superfood, zaskakujące swoimi właściwościami zdrowotnymi. Kleopatra ponoć zajadała się nimi dla urody – czy miała rację? Zajrzyjmy głębiej w słoik!

Ogórki kiszone działają jak naturalny lekOgórki kiszone działają jak naturalny lek
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski

Ogórki kiszone to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych przetworów w polskiej kuchni. Towarzyszą nam od pokoleń – podawane jako dodatek do dań głównych, sałatek, kanapek czy popularnej zupy ogórkowej. Jednak ich rola nie kończy się na walorach smakowych. To prawdziwa bomba zdrowotna, której właściwości prozdrowotne warto poznać bliżej. Te niepozorne warzywa mogą pełnić funkcję naturalnego lekarstwa, wspierając organizm na wielu poziomach – od poprawy trawienia po wzmacnianie odporności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zupa sofojka - kapuściany hit na obiad

Ogórki kiszone – właściwości, które wzmacniają organizm

Choć mogą wydawać się zwyczajnym dodatkiem do obiadu, ogórki kiszone kryją w sobie niezwykły potencjał. Proces kiszenia sprawia, że stają się źródłem naturalnych probiotyków – korzystnych bakterii wspomagających florę jelitową. Zdrowe jelita to nie tylko sprawne trawienie, ale także lepsze wchłanianie składników odżywczych oraz silniejszy układ immunologiczny. Kiszone ogórki wspierają naturalne mechanizmy obronne organizmu, dzięki czemu mogą zmniejszać podatność na infekcje i stany zapalne.

Kolejnym atutem ogórków kiszonych jest ich wpływ na gospodarkę lipidową. Regularne spożywanie kiszonek może pomóc w regulacji poziomu cholesterolu we krwi, co w dłuższej perspektywie może obniżać ryzyko miażdżycy i chorób sercowo-naczyniowych. Zawarte w nich przeciwutleniacze (w tym izotiocyjaniany) pomagają neutralizować wolne rodniki, które odpowiadają za procesy starzenia i mogą sprzyjać rozwojowi nowotworów.

Co ciekawe, pomimo że ogórki kiszone w większości składają się z wody, są bogatym źródłem błonnika pokarmowego. Błonnik odpowiada za uczucie sytości, wspomaga pracę jelit oraz zapobiega zaparciom. Dzięki niemu łatwiej kontrolować apetyt i unikać podjadania między posiłkami – co może być cennym wsparciem dla osób dbających o linię.

Ogórki kiszone – wartości odżywcze, które zaskakują

W 100 gramach ogórków kiszonych znajduje się zaledwie około 11 kcal, co czyni je produktem niemal dietetycznym. Niska kaloryczność to nie jedyna ich zaleta – kiszonki dostarczają cennych mikroelementów. Szczególnie wyróżniają się wysoką zawartością witaminy K – niezbędnej dla prawidłowego krzepnięcia krwi i zdrowia kości. Już jedna porcja ogórków potrafi zaspokoić ponad połowę dziennego zapotrzebowania na tę witaminę.

Ogórki kiszone to również źródło sodu i potasu – minerałów odpowiedzialnych za utrzymanie równowagi elektrolitowej oraz właściwe funkcjonowanie układu nerwowego i mięśniowego. Znajdziemy w nich także magnez, fosfor oraz wapń, które wspierają kości, zęby i układ nerwowy. Choć zawartość witaminy C w ogórkach kiszonych jest stosunkowo niewielka (ok. 4 mg na 100 g), ich rola jako wsparcia dla układu odpornościowego nie może być lekceważona – głównie dzięki probiotycznym właściwościom.

Kto powinien uważać na ogórki kiszone?

Mimo licznych zalet, ogórki kiszone nie są odpowiednie dla wszystkich. Wysoka zawartość sodu sprawia, że osoby cierpiące na nadciśnienie powinny spożywać je z umiarem. Nadmiar soli w diecie może obciążać nerki, wątrobę oraz układ krążenia. Kiszonki mogą także działać drażniąco na żołądek – dlatego nie zaleca się ich osobom z wrzodami, refluksem czy innymi schorzeniami układu pokarmowego.

Warto też pamiętać, że choć ogórki kiszone są zdrowe, to nie powinny być spożywane w nadmiarze. Najlepiej traktować je jako element zróżnicowanej diety, która dostarcza organizmowi pełnego spektrum witamin i minerałów.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Nie gotuję brukselki w wodzie. Wychodzi delikatniejsza, a jej zapach nie przypomina koszmaru z przedszkola
Nie gotuję brukselki w wodzie. Wychodzi delikatniejsza, a jej zapach nie przypomina koszmaru z przedszkola
Polska zupa uznana za jedną z najgorszych na świecie. W Poznaniu zjesz na 11 listopada
Polska zupa uznana za jedną z najgorszych na świecie. W Poznaniu zjesz na 11 listopada
Tak upieczesz najlepszą wołowinę. Wielu zapomina o ostatnim kroku
Tak upieczesz najlepszą wołowinę. Wielu zapomina o ostatnim kroku
Na 1 listopada przygotuję na wystawny obiad. Mięso jest delikatne, miękkie i zachowuje soczystość
Na 1 listopada przygotuję na wystawny obiad. Mięso jest delikatne, miękkie i zachowuje soczystość
Zamiast zawijać pół dnia, robię takie kotleciki i zalewam sosem. Na Wszystkich Świętych zachwycają każdego
Zamiast zawijać pół dnia, robię takie kotleciki i zalewam sosem. Na Wszystkich Świętych zachwycają każdego
Dzień wcześniej robię aromatyczny gulasz. Na Wszystkich Świętych tylko odgrzewam po przyjściu z cmentarza
Dzień wcześniej robię aromatyczny gulasz. Na Wszystkich Świętych tylko odgrzewam po przyjściu z cmentarza
Ten grzyb rośnie, gdy wszystkie inne się kończą. Jest naprawdę smaczny, a mimo to mało kto go zna
Ten grzyb rośnie, gdy wszystkie inne się kończą. Jest naprawdę smaczny, a mimo to mało kto go zna
Grzybiarze je pomijają. W pierogach lepsze niż podgrzybki
Grzybiarze je pomijają. W pierogach lepsze niż podgrzybki
Nie daj się skusić na kolor, bo skład cię odstraszy. Jesienią kupuj tylko takie suszone owoce
Nie daj się skusić na kolor, bo skład cię odstraszy. Jesienią kupuj tylko takie suszone owoce
W PRL-u rodzice wpychali je nam prosto z wody. Ja robię w pysznej wersji i wszyscy zajadają już ze smakiem
W PRL-u rodzice wpychali je nam prosto z wody. Ja robię w pysznej wersji i wszyscy zajadają już ze smakiem
Dodaj do pomidorówki pod koniec gotowania. Smak będzie pełniejszy, a jej konsystencja aksamitna i delikatna
Dodaj do pomidorówki pod koniec gotowania. Smak będzie pełniejszy, a jej konsystencja aksamitna i delikatna
Zalej jabłka tym płynem. Nie ściemnieją nawet po długich godzinach w śniadaniówce
Zalej jabłka tym płynem. Nie ściemnieją nawet po długich godzinach w śniadaniówce