Od tego miodu trzymaj się z daleka. Dwa szczegóły zdradzają, że jest zepsuty

Miód z reguły ma dość długi termin przydatności, szczególnie gdy jest szczelnie zamknięty w słoiczku. W tym przypadku możemy spożyć go, nawet jeśli ta data minie. Czasem jednak zdarza się tak, iż produkt się psuje, a świadczą o tym dwa szczegóły. Takiego miodu nie powinieneś jeść.

MiódMiód
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Justyna
Paulina Hermann

Trzeba pamiętać o tym, że miód przechowujemy w dość chłodnym miejscu, do którego nie dociera światło słoneczne. Idealnym miejscem jest szafka kuchenna, w której temperatura jest zawsze stała i nie przekracza 25 stopni Celsjusza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy serwuję tę zapiekankę, wszyscy proszą o dokładkę. Taka jest dobra!

Zepsuty miód - czy jest to możliwe?

Jeśli produkt przygotowany był bez żadnych dodatków, jego data przydatności wynosi 3 lata, w innych przypadkach jest o rok krótsza. Nie oznacza to jednak, że musimy go wyrzucać, gdy straci swoją ważność. Jeśli przechowywaliśmy go w odpowiedni sposób, w zamkniętym słoiczku, to może być cały czas dobry. Straci jedynie nieco swoich właściwości odżywczych. Oznacza to, że miód się nie psuje.

- Miód generalnie się nie psuje, najstarsze mają po kilka tysięcy lat, które znaleziono w grobowcach w Egipcie. Miód ma właściwości higroskopijne, czyli przyciąga wodę. Pszczoły najpierw umieszczają nektar w plastrze, potem dodają różne enzymy i odparowuje woda. Cały ten proces sprawia, że miód gęstnieje. Jeżeli jest za szybko zebrany, to właśnie wtedy ma za dużo wody i może fermentować - tłumaczy Iga z pasieki Miody Podlasia cytowana przez i.pl.

Miód może zacząć się krystalizować (co jest naturalnym procesem) lub fermentować. Proces ten zachodzi, gdy zostawimy otwarty miód w kuchni. Produkt będzie przyciągał parę wodną. Innym "sposobem" jest wkładanie do słoika oblizanej łyżeczki. Bakterie obecne na niej szybko doprowadzą do procesu fermentacji. Jak uniknąć tego procesu? Iga z pasieki Miody Podlasia tłumaczy, by nie dopuścić do tego, aby do miodu dostała się woda.

Jak poznać, że z miodem jest coś nie tak?

Świadczą o tym dwa znaki. Jeden od razu poczujemy, a drugi zauważymy. Podczas otwierania usłyszymy charakterystyczny syk, potem naszym oczom ukaże się piana z bąbelkami, a także poczujemy mocny, drożdżowy zapach, który przypomina aromat piwa. Jest to oznaka, że miód sfermentował i powinieneś się trzymać od niego z daleka.

A jak rozpoznać prawdziwy miód? Oto kilka oznak:

  • nie rozpuszcza się w zimnej wodzie,
  • przelewa się równomiernie,
  • nie rwie się,
  • drapie w gardło,
  • krystalizuje się (jeśli jest ciągle płynny, to znaczy, że miód to po prostu mieszanka wody z cukrem).
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"