Polacy wysyłają za granicę, zamiast jeść. Szlachetne mięso zdrowsze od kurczaka
Gęsina, choć tłusta i nieco kaloryczna, jest jednocześnie bardzo zdrowa i smaczna. Polska jest jednym z największych eksporterów gęsiny, jednak sami Polacy spożywają jej niewiele. Z roku na rok statystyki są coraz bardziej zadowalające, jednak wciąż pół kilograma rocznie, jakie zjada przeciętny Polak (dane z 2021 r.) w porównaniu do ponad 20 kilogramów reprezentowanych przez mięso kurczaka, nadal nie wypada najlepiej. A szkoda, bo gęsinę warto jeść.
Według miłośników gęsiny najlepszym czasem na zjedzenie tego mięsa jest koniec jesieni i początek zimy. Dlaczego? Hodowla gęsi, w której Polacy są jednymi z największych graczy na tle europejskim, jest sektorem sezonowym. Ubój gęsi kończy się w listopadzie, a to właśnie wtedy, zdaniem smakoszy, gęś jest najświeższa, najtłustsza i najsmaczniejsza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego warto jeść gęsinę?
Mięso gęsi jest bogate w żelazo, cynk, magnez i potas, a także witaminy A, C, E i witaminy z grupy B, w tym zwłaszcza niacynę. Wszystkie te mikroelementy są doskonale przyswajalne przez nasz organizm. Gęsina stanowi również źródło pełnowartościowego białka i cennych aminokwasów. Ponadto jest mięsem wyjątkowo zdrowym ze względu na sposób hodowli, bez dodatku środków chemicznych czy sztucznych barwników.
Warto też dodać, że gęsina, poprzez swój pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu i układu nerwowego, skutecznie redukuje zaburzenia nastroju. W niektórych tradycyjnych wierzeniach ludowych gęsina jest nawet uważana za naturalny afrodyzjak.
Tłusta gęsina - czy jest się czego obawiać?
Chociaż gęsina jest mięsem o wysokiej zawartości kalorii, nie powinniśmy jej unikać. Przede wszystkim, tłuszcz gęsi ma niską temperaturę topnienia, co oznacza, że mimo jego obfitości, jest to tłuszcz, który jest łatwo strawny i dobrze przyswajalny przez nasze ciała. Co więcej, jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas linolowy, oleinowy, linolenowy, arachidonowy, a także kwasy omega-3 i omega-6. Te kwasy odgrywają kluczową rolę w funkcjonowaniu naszego mózgu i serca, obniżają poziom tzw. złego cholesterolu (LDL) i poprawiają elastyczność naszej skóry.
Nie można również pominąć smalcu gęsi, który jest szeroko stosowany w medycynie ludowej. Jest on zalecany do stosowania między innymi w formie naturalnej maści rozgrzewającej (szczególnie w połączeniu z olejem rycynowym) jako skuteczny środek na schorzenia dróg oddechowych oraz bóle mięśni i stawów. Warto również spróbować przepisu na napój na bazie ciepłego mleka, z dodatkiem łyżeczki smalcu i miodu, który również ma działanie lecznicze na infekcje układu oddechowego.
