Prababcia w czasie wojny piła tylko taką kawę. Dziś zapomniany napój wraca do łask

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że te spadające z drzew dębu owoce są w ogóle jadalne. Jeszcze mniej — że można z nich przygotować aromatyczną kawę. Taki rodzaj pobudzającego napoju pijał Chopin i żołnierze z czasów II wojny światowej. Dzisiaj znowu zaczynamy po niego sięgać.

Zapomniana kawa wraca do łaskZapomniana kawa wraca do łask
Źródło zdjęć: © canva.com

Zbierane przez dzieci i przerabiane na ozdoby żołędzie są nie tylko ciekawym sposobem na zabawę, ale również produktem jadalnym. Niektórzy przygotowują z nich mąkę, inni sos. Są jeszcze tacy, choć jest ich nadal stosunkowo niewielu, którzy z żołędzi zaparzają aromatyczną kawę. Być może zaciekawi cię fakt, że taki napój pijał na litry między innymi sam Fryderyk Chopin. Kto wie? Może to właśnie w nim powinniśmy dopatrywać się źródła jego geniuszu?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Będą rozpływać się w ustach. Lepiej przygotuj podwójną porcję

Kawa z żołędzi. Zapomniany napój naszych przodków

Jak podano w "Kuryerze Szafarskim", wakacyjnej gazecie wydawanej w pierwszej połowie XIX wieku, Fryderyk Chopin wypijał nawet po 7-8 kaw żołędziowych dziennie. Słynny kompozytor nie był jednak w tym upodobaniu odosobniony. Po żołędziówkę sięgali już wcześniej mieszkańcy polskich dworów i wsi. W tamtych czasach uważano, że kawa z żołędzi przeciwdziała gruźlicy węzłów chłonnych i nie tylko. Pisał o nich również ksiądz i przyrodnik Krzysztof Kluka. Jego instrukcja zawarta w "Dykcynarzu roślinnym" przetrwała do dziś:

Dojrzałej i nierobaczywej żołędzi nazbierawszy, zdejmie się z nich łupina i oskrobie skóreczka: i płasko na przykład na blachach, rozłożone, osuszają się w piecu wolnie ciepłym. W czasie suszenia występuje z nich pot, który w sobie mógł mieć iaką szkodliwość: susząc więc kilkakrotnie się przemieszczają. Ususzane schowają się. Do zażycia dla twardości utłuką się pierwej, pierwej potem umielą i gotują z czwartą częścią, a najwięcej trzecią pospolitej kawy
Kawa z żołędzi ma wiele prozdrowotnych właściwości
Kawa z żołędzi ma wiele prozdrowotnych właściwości © canva.com

Kawa z żołędzi wraca do salonów

Podczas II wojny światowej, kiedy dostęp do prawdziwej kawy był ograniczony, żołędziówka była popularnym sposobem na jej zastąpienie. Dzisiaj tendencja do sięgania po nią wraca. Kawa z żołędzi jest już dostępna w wielu sklepach ze zdrową żywnością. Jej producenci przypominają, że ten napój to nie tylko ciekawy, korzenny smak, ale również właściwości prozdrowotne. Kawa żołędziówka wzmacnia pracę wątroby i żołądka. Przeciwdziała też biegunkom i wspiera trawienie.

Na pewno są wśród nas również tacy, którzy kawę z żołędzi przygotowują samodzielnie. Instrukcja jest bardzo prosta. Żołędzie najpierw moczy się przez jeden dzień w wodzie, a następnie zagotowuje, odcedza, obiera z łupin i praży w piekarniku. Zmielone żołędzie parzy się pod przykryciem przez 5-10 minut i serwuje z cynamonem, imbirem lub kardamonem. Tak powstaje kawa z żołędzi. Chciałbyś jej spróbować?

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć
Na Wszystkich Świętych tylko wkładam do piekarnika. Ten obiad świetnie rozgrzewa po przyjściu z cmentarza
Na Wszystkich Świętych tylko wkładam do piekarnika. Ten obiad świetnie rozgrzewa po przyjściu z cmentarza
W innych krajach kochają to mięso. Polacy za bardzo go nie znają i nie wiedzą, że jest aż tak smaczne i cenione
W innych krajach kochają to mięso. Polacy za bardzo go nie znają i nie wiedzą, że jest aż tak smaczne i cenione
Taka ilość kawy jest najlepsza na dzień. Za mało nie działa, za dużo szkodzi
Taka ilość kawy jest najlepsza na dzień. Za mało nie działa, za dużo szkodzi
Nie jabłka czy śliwki. Wrzucam do formy i zapiekam pod kruszonką
Nie jabłka czy śliwki. Wrzucam do formy i zapiekam pod kruszonką
Piję zamiast kawy. Subtelnie pobudza, ale maksymalnie poprawia koncentrację
Piję zamiast kawy. Subtelnie pobudza, ale maksymalnie poprawia koncentrację
Japoński sekret gotowania ryżu. Nie klei się i nie zbryla, a jest idealnie sypki
Japoński sekret gotowania ryżu. Nie klei się i nie zbryla, a jest idealnie sypki
Nie musisz z nich usuwać ości. Te ryby są pyszne i nie kumulują metali ciężkich
Nie musisz z nich usuwać ości. Te ryby są pyszne i nie kumulują metali ciężkich
Miękkie, delikatne i puszyste ciasto, które pokochali Czesi. Zrobię na 1 listopada, zachwyci wszystkie ciotki
Miękkie, delikatne i puszyste ciasto, które pokochali Czesi. Zrobię na 1 listopada, zachwyci wszystkie ciotki
Wygląda jak jadalna pieczarka. Ale to bardzo podstępny i niebezpieczny grzyb
Wygląda jak jadalna pieczarka. Ale to bardzo podstępny i niebezpieczny grzyb