Jak zrzucić 5 kg w 7 dni bez głodzenia się? Oto dziesięć prostych wskazówek
Zrzucenie 5 kg w 7 dni jest możliwe bez stosowania głodowej diety, opartej na wodzie czy soku z kapusty, ale pod kilkoma istotnymi warunkami. Jakie wymagania trzeba spełnić, by zobaczyć taki spadek na wadze?
16.07.2024 | aktual.: 22.07.2024 11:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dieta cud? Nic podobnego!
Zastanawiałeś się kiedyś, ile można zrzucić w ciągu kilku dni? Mówiąc o bezpiecznym odchudzaniu, zakłada się, że w ciągu miesiąca powinno się chudnąć około 2-4 kilogramów. Takie tempo jest bezpieczne dla zdrowia i nie powoduje efektu jojo — zjawiska przyrostu masy ciała po zakończonym cyklu odchudzania. Tym terminem określa się także cykliczne wahania masy ciała, gdy naprzemiennie przybieramy i tracimy masę ciała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawidłowe odchudzanie opiera się o zasady zdrowego odżywiania, nie doprowadza organizmu do wyczerpania, uwzględnia też odpowiednią dawkę aktywności fizycznej. Coraz więcej jednak słyszy się o prawdziwie rewolucyjnych dietach, które gwarantują 5 kilogramów w tydzień, a czasem nawet i w 5 dni. Czy taki wynik w ogóle jest możliwy do osiągnięcia? Czy jest to bezpiecznie dla zdrowia?
Co zrobić, by schudnąć 5 kg w 7 dni?
Okazuje się, że zrzucenie 5 kg w 7 dni jest możliwe bez stosowania głodówki, ale pod kilka istotnymi warunkami. Przede wszystkim pamiętaj o tym, że 5 kg w 7 dni nie będzie dotyczyło odchudzania z tkanki tłuszczowej, tylko pozbywania się wody z organizmu i usuwania treści pokarmowej zalegającej w jelitach. Oczywiście, nie jest powiedziane, że w czasie tych 7 dni w ogóle nie spalisz tkanki tłuszczowej. Jednak nie będą to zbyt duże ilości. Możemy tu mówić raczej o pozbyciu się glikogenu mięśniowego i wątrobowego, który również ma wpływ na wagę. Zatem co zrobić, by po tygodniu można było zauważyć efekty w postaci 5 kg mniej?
Zobacz także
Po pierwsze: wszystko jest zależne od momentu, w którym zaczynasz
Wyjaśnię to dokładniej: jeśli ktoś waży 100 kg, to w tydzień ciężko będzie mu schudnąć 5 kilogramów, lecz jeśli się bardzo postara, jest to możliwe. Jeśli jednak ktoś waży jedyne 60 kg, to w siedem dni nie będzie możliwa taka utrata wagi — przy wykorzystaniu racjonalnych metod. Osoby, które ważną mniej, musiałyby dawać z siebie więcej, aby stracić kilka kilogramów w krótkim czasie.
Po drugie: nieodpowiednie śniadanie
Większość osób zaczyna komponowanie swoich posiłków od śniadania, zawierającego dużą ilość energii. Często jest to jednak niezbyt odpowiednia pod względem jakości energia. Na nasze talerze trafią bowiem kanapki z białym pieczywem czy mleko ze słodkimi płatkami (w tym mowa również o płatkach typu fitness, które wcale nie są sycące, a zawierają dużo cukru). Prawdą jest, że pierwszy posiłek w ciągu dnia powinien dać nam siłę do działania, ale musi zawierać energię pochodzącą z dobrego źródła. Należy zatem zadbać o to, by unikać podczas śniadania energii, która jest szybkowchłanialna i niesycąca. Wszystko to, co zawiera cukry proste, należy zastąpić pełnowartościowymi produktami. Zamiast słodkich płatków czy jogurtów lepsze będą np. jajka.
Po trzecie: jedz dużo białka
Osoby, które mają mniejszą otyłość, ale również zależy im na zrzuceniu kilku kilogramów, powinny jeść więcej białka. Białko wśród trzech makroskładników wciąż jest zbyt mało docenianym składnikiem. Większość osób, przygotowując posiłki, koncertuje się na tym, by w ich daniu znajdowały się węglowodany i tłuszcze, a o białku często się zapomina. Tymczasem to właśnie białko jest budulcem naszych mięśni i odgrywa ogromną rolę w odchudzaniu. Z tego względu powinno ono być elementem każdego posiłku — najlepiej w ilości 30-40 gramów. Najlepszym źródłem białka są ryby, mięso, owoce morza, orzechy i jajka. Warto zwrócić uwagę również na to, że jeśli zje się dużą ilość białka, to najprawdopodobniej przyjmie mniej innych makroskładników, a to przełoży się na lepsze efekty.
Po czwarte: jak komponować posiłki?
Znając już najlepsze źródła białka i wiedząc, jak ważną pełni ono rolę, dobrze będzie oprzeć o nie wszystkie posiłki. Na śniadanie można zatem przyrządzić sobie jajka w ulubionej formie – omlet, jajecznica, jajka sadzone, na twardo, na miękko. Jajko zawiera w sobie wszystko, czego potrzebuje organizm — białko, dobre tłuszcze, mnóstwo witamin i składników mineralnych. Kolejne posiłki również powinny zawierać białko – może to być jeden posiłek z mięsem, a drugi z rybą czy owocami morza. Do każdego z nich dołóż solidną porcję warzyw. Można też dołożyć węglowodany (polecane kasze, ryż, komosa ryżowa) lub zrezygnować z węglowodanów podczas obiadu i zjeść owoce na deser.
Po piąte: odstaw słodycze, alkohol, napoje owocowe i produkty przetworzone
Słodycze nie są sprzymierzeńcami osób na diecie, tak samo jak alkohol. A zdrowe napoje owocowe to mit. Zdecydowana ich większość nie ma właściwie żadnych witamin, a jedynie ogromną ilość cukru. Nie ma się co zatem łudzić, że pijemy je dla zdrowia (wyjątkiem są świeżo wyciskane soki z prawdziwych owoców).
Po szóste: jedz dużo warzyw
Warzywa mają bardzo mało kalorii i jednocześnie zawierają dużo błonnika. Szczególnie osobom otyłym, przyzwyczajonym do spożywania dużej ilości pokarmu, diety nie kojarzą się dobrze. Na myśl o odchudzaniu wyobrażają sobie, że będą chodzić głodni. Zmieniając swoje nastawienie, poprzez zastąpienie niezdrowych przekąsek warzywami, można zapewnić sobie uczucie sytości i nie przytyć. Ważne, by wybierać warzywa dobrej jakości.
Po siódme: więcej śpij
Im krócej śpisz, tym trudniej będzie ci schudnąć, a nawet będziesz więcej tyć. Sen jest mocno niedowartościowanym czynnikiem wpływającym na dietę. Zmęczony organizm ma nie tylko zaburzoną gospodarkę hormonalną wpływającą na wahania nastroju, ale również na apetyt i zachcianki.
Po ósme: aktywność fizyczna
Aktywność fizyczna jest bardzo ważna podczas odchudzania, ale mniejsze znaczenie niż jej rodzaj ma regularne wykonywanie. Systematyczna aktywność fizyczna sprawia, że adaptujemy nasz organizm, dzięki czemu poprawia się metabolizm, spalamy więcej energii. Kluczowe jest jednak, by aktywność fizyczna była regularna, dlatego dobrze jest wygospodarować na nią choćby 30 minut dziennie.
Po dziewiąte: nawodnienie
Ilość wypitej wody przyczynia się do zmniejszenia apetytu. Dlatego w procesie odchudzania (ale nie tylko) ważne jest odpowiednie nawodnienie. Zaleca się, by pić minimum 2 litry wody dziennie w celu osiągnięcia lepszych efektów. Dobrym rozwiązaniem jest wypicie 1-2 szklanek wody na 30 minut przed posiłkiem — sprawi to, że mniej zjemy podczas posiłku.
Po dziesiąte: tylko dla zdrowych!
Powyższe zalecenia skierowane są do osób zdrowych, które nie leczą się na żadne choroby przewlekłe, nie mają cukrzycy, Hashimoto, niedoczynności tarczycy czy innych problemów ze zdrowiem. W przypadku jakichkolwiek chorób powinno się najpierw skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.