Sprawdzili, jak powstaje legendarny kebab. "Odkrojone kawałki kładzione wraz z tłuszczem z ogona"
W tej restauracji przygotowują legendarnego fast fooda. Każdego dnia przygotowuje, piecze i kroi wiele setek kilogramów mięsa. Lokal potrafi przygotować nawet 1500 kg mięsa, by wykarmić 1500 osób. To właśnie w Ankarze do naszych rąk może trafić prawdziwy kebab.
05.09.2023 | aktual.: 20.03.2024 13:39
Dziennikarze magazynu "Bussiness Insider" postanowili odwiedzić pewną restaurację w Turcji. Na własne oczy zobaczyli, jak przygotowywany jest kebab doner na ogromną skalę. Cały proces wygląda bardzo ciekawie, a pierwszym krokiem jest odpowiednie przygotowanie mięsa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak powstaje legendarny kebab? Teraz już wiemy
Krojenie mięsa zwykłym nożem kuchennym nawet nie wchodzi w grę. Do tego potrzebne są specjalne ostrza, które potrafią obsługiwać tylko najwięksi mistrzowie. Turecka restauracja Peçenek Döner od 45 lat serwuje klientom kebaby. Na terenie kraju otworzyła trzy lokale. Od początku receptura serwowanych dań jest praktycznie niezmienna. Sieć potrafi przygotować 1,5 tony mięsa, by nakarmić aż 1500 klientów. Nie musimy chyba mówić, że każdego dnia setki osób odwiedza lokal, by zjeść tamtejszego kebaba?
Jesteście ciekawi, jak odbywa się cały proces? Zaczyna się od przygotowania mięsa. Właściciel pozyskuje je z tylnych łap (koniecznie z tylnych) cieląt z dystryktu Kızılcahamam w Ankarze. Kolor mięsa różni się w zależności od wieku zwierząt. Młode cielaki mają różowe, starsze zaś brązowe mięso. Produkt kroi się specjalnymi, cienkimi i długimi nożami.
- Marynujemy dziennie 500 kg mięsa. Nasza marynata składa się z mleka lub produktów mlecznych takich jak ajran czy jogurt naturalny. Dodajemy też sól - mówi Kazim Peçenek w rozmowie z "Business Insider".
Następnie pracownicy pakują zamarynowane kawałki mięsa do metalowych pojemników. Całość przykrywają folią i zamykają w lodówce na dwa dni. Gotowe mięso nadziewają na szpikulec. Między kawałkami kucharze układają także warstwy tłuszczu z ogona. Całość zajmuje nawet dwie godziny.
- Gdy robimy kebab shish, tłuszcz z ogona stanowi 10-12 proc. całości. Umieszczamy go w formie mielonki zarówno w środkowych warstwach, jak i na wierzchniej warstwie, aby w ustach nie smakował jako coś zupełnie innego. Czuć wyłącznie tłuszcz oraz smak ogona. Niektórzy za nim nie przepadają - mówi Kazim.
Zobacz także
Kebab - proces powstawania popularnego dania
Pracownicy dociskają warstwy, by pozbyć się nadmiaru powietrza, a następnie kroją mięso z zewnątrz (tę część kładą na górze), aby uformować tak zwany odwrócony stożek. Wykorzystują też tłuszcz z ogona, który ląduje na samej górze. Całość przez kilka godzin się opieka. Pierwsza warstwa jest gotowa już po 20 minutach. Klient więc może zamówić kebaba. Od 12:00 do 13:00 przychodzi najwięcej osób, restauracja obsługuje nawet 600 klientów. W ciągu dnia sprzedaje nawet 1,5 tony kebabów.
Danie to można przygotować nawet w pięć minut, więc klienci nie muszą długo czekać. Jedni wolą kawałki z zewnątrz, inni preferują te drugie. Goście mają naprawdę różne preferencje. Zdaniem właściciela doner kebab najlepiej smakuje z lawaszem. Restauracja sama przygotowuje ciasto, a klienci je zachwalają.
Kebab, oprócz mięsa, zawiera sivri biber, czyli grillowaną ostrą paprykę, cebulę posypaną sumakiem oraz świeżą sałatkę. Po uczcie goście zamawiają też pudding ryżowy.