W kuchni prababci gościła co tydzień. Dziś większość nie pamięta pysznej zupy

Dziś wydaje się daniem trochę egzotycznym, ale niegdyś zupa cytrynowa bardzo często gościła na polskich stołach. Połączenie bulionu mięsnego i soku z cytrusów przynosi bardzo ciekawy efekt smakowy, o czym warto przekonać, przyrządzając tę prostą i pożywną potrawę.

Zupa cytrynowaZupa cytrynowa
Źródło zdjęć: © Getty Images | from_my_point_of_view@yahoo.com

Od wieków zupy stanowią specjalność polskiej kuchni, o czym świadczy lektura najstarszych rodzimych poradników kulinarnych, w których nie brakowało receptur tego typu potraw, jadanych zarówno w wiejskich chatach, jak i szlacheckich dworach.

Zupa cytrynowa pojawiła się na stołach naszych przodków prawdopodobnie w XVIII wieku, gdy nad Wisłą zapanowała moda na "francuszczyznę" – to właśnie kucharze z Paryża, Marsylii czy Nicei wyspecjalizowali się w przyrządzaniu tego dania, od dawna znanego także w kuchni greckiej, tureckiej czy arabskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tort z mascarpone i Oreo. Popularne smaki w niezwykłym wydaniu

W XIX w. zupa cytrynowa była już prawdziwym przebojem. Do jej spożywania zachęcała choćby Lucyna Ćwierczakiewiczowa, autorka bestsellerowej publikacji "365 obiadów za 5 złotych", wydanej po raz pierwszy w 1860 r. Czytamy w niej:

"Ugotować jak zwyczajnie rosół z mięsa wołowego, potem wziąść pół kwarty śmietany na półgarncowy garnek zupy, 3 żółtka, sok z jednéj dużéj cytryny, rozbić to dobrze i rozprowadzić rosołem. Do téj zupy gotuje się osobno z masłem kasza perłowa lub ryż, i po zaprawieniu rozbiwszy kaszę łyżką, żeby zupa nabrała zawiesistości, w kłada się w garnek, dla zagotowania z zaprawą".

Podobny przepis pojawił się w monumentalnym dziele Marii Ochorowicz-Monatowej "Uniwersalna książka kucharska" z 1926 r.:

"Ugotować zupę na kościach najlepiej cielęcych, doprawić pół litrem kwaśnej śmietany z dodatkiem 2 żółtek i łyżki mąki, wcisną cytrynę do smaku, wrzucić trochę skórki cytrynowej otartej na tarku i podać z ryżem lub grzankami".

Jak widać, przyrządzenie zupy cytrynowej nie jest skomplikowanym zadaniem, zaś efekt okazuje się naprawdę smaczny.

Cytryna – wartości odżywcze

Dzięki dodatkowi soku z cytryny zupa nabiera nie tylko ciekawego, odświeżającego smaku, ale również wartości odżywczych. Choć ten owoc kojarzymy raczej ze kwaśnym smakiem, tak naprawdę wykazuje silne właściwości alkalizujące, dzięki czemu skutecznie zobojętnia nadmiar kwasów w organizmie (pamiętajmy, że długotrwałe zakwaszenie skutkuje wieloma dolegliwościami: osłabieniem odporności, bólami głowy, ciągłym zmęczeniem czy sennością).

Nie jest to jedyna zaleta cytryny. To także skarbnica pektyn pełniących rolę błonnika pokarmowego, który chłonąc wodę zapewnia uczucie sytości. Pektyny obniżają poziom cukru oraz "złego" cholesterolu LDL, którego nadmiar przyczynia się rozwoju poważnych schorzeń układu krążenia: miażdżycy, choroby wieńcowej albo udaru mózgu. Pomagają też w usuwaniu organizmu szkodliwych toksyn i metali ciężkich, w tym ołowiu, rtęci i kadmu, których skumulowanie grozi bardzo poważnymi konsekwencjami dla naszego zdrowia.

Cytrusy stanowią bardzo bogate źródło witamin, zwłaszcza witaminy C wzmacniającej odporność organizmu i będącej silnym przeciwutleniaczem, chroniącym przed szkodliwą aktywnością wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia i zwiększających ryzyko rozwoju nowotworów.

Przepis na zupę cytrynową

Do przygotowania zupy cytrynowej niezbędny jest wywar mięsny, drobiowy, wołowy lub cielęcy (1-1,5 litra).

Dwa żółtka rozmącamy w miseczce za pomocą trzepaczki, a następnie, cały czas mieszając, stopniowo dolewamy sok świeżo wyciśnięty z cytryny. Ubijamy, aż składniki się połączą. Żółtka z sokiem hartujemy, dodając stopniowo kilka łyżek gorącego bulionu. Jeśli chcemy, by zupa była bardziej aksamitna i delikatna, możemy też dolać śmietanę 18-procentową (100 ml).

Zmniejszamy ogień pod garnkiem i dolewamy masę żółtkową. Gotujemy na małym ogniu ok. 5 minut, nie doprowadzając do wrzenia. W razie potrzeby zupę doprawiamy solą i pieprzem, a także startą skórką z cytryny. Serwujemy ją z ryżem, kaszą perłową, grzankami albo w stylu greckim – z makaronem kritharaki (ma kształt ziarenek ryżu). Do zupy cytrynowej warto dodać również pokrojone mięso z bulionu oraz ugotowane w nim warzywa, zwłaszcza marchewkę.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Latem zastępuje mi śniadanie. Pobudza lepiej niż zwykła kawa i syci na długo
Latem zastępuje mi śniadanie. Pobudza lepiej niż zwykła kawa i syci na długo
To najzdrowszy rodzaj. Wymiata toksyny z organizmu i wspiera serce
To najzdrowszy rodzaj. Wymiata toksyny z organizmu i wspiera serce
Z jagód robię nie tylko jagodziankę. Na widok tych bułeczek pocieknie ślinka
Z jagód robię nie tylko jagodziankę. Na widok tych bułeczek pocieknie ślinka
Przyprawa, która wprowadza w błąd. Wielu nie może uwierzyć, że składa się z czegoś innego
Przyprawa, która wprowadza w błąd. Wielu nie może uwierzyć, że składa się z czegoś innego
Każdy kęs to maślane niebo. Bretoński deser lepszy niż tarta
Każdy kęs to maślane niebo. Bretoński deser lepszy niż tarta
Robię pesto, które pachnie cytrusami. Nie ma w nim nawet listka bazylii
Robię pesto, które pachnie cytrusami. Nie ma w nim nawet listka bazylii
W lecie robię gołąbki bez zawijania. Są szybsze niż tradycyjne, ale smakują wyśmienicie
W lecie robię gołąbki bez zawijania. Są szybsze niż tradycyjne, ale smakują wyśmienicie
Francuzi zachwycają się tym sosem. Nasze babcie latem robią go na okrągło
Francuzi zachwycają się tym sosem. Nasze babcie latem robią go na okrągło
Pojechał na wakacje do Norwegii. W czasie zakupów cena ziemniaków i truskawek go zszokowała
Pojechał na wakacje do Norwegii. W czasie zakupów cena ziemniaków i truskawek go zszokowała
Z serka wiejskiego i cukinii robię kotlety. O zwykłe placki nikt nawet nie pyta
Z serka wiejskiego i cukinii robię kotlety. O zwykłe placki nikt nawet nie pyta
Czy ziemniaków nie można łączyć z mięsem? Wiele osób na pewno choć raz o tym słyszało
Czy ziemniaków nie można łączyć z mięsem? Wiele osób na pewno choć raz o tym słyszało
Gorzkie ogórki da się uratować. Babcine sposoby są niezawodne za każdym razem
Gorzkie ogórki da się uratować. Babcine sposoby są niezawodne za każdym razem