Za komuny gospodynie robiły je częściej niż kotlety. Dziś wielu patrzy na nie z obrzydzeniem

Kiedyś ozorki wieprzowe były podawane na obiad co najmniej raz w tygodniu. Dziś mało kto przygotowuje je w domu, za to coraz częściej pojawiają się w menu dobrych restauracji. Czy powrót do klasyka z PRL-u będzie przyjemny? W zestawie z aksamitnym sosem chrzanowym na pewno skusisz się na więcej niż jedną porcję.

Gotowane ozorki wieprzowe z sosem chrzanowymGotowane ozorki wieprzowe z sosem chrzanowym
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Anna Galuhn

W czasach PRL-u ozorki wieprzowe były prawdziwym rarytasem i często pojawiały się na niedzielnych obiadach. Prawdopodobnie dlatego, że ten rodzaj mięsa był łatwiej dostępny niż inne, ale trzeba przyznać, że polskie gospodynie wiedziały, jak przygotować ozorki, żeby smakowały wykwintnie. Dzisiaj, choć wiele osób podchodzi do nich z rezerwą, wracają do łask, szczególnie wśród miłośników kuchni retro i osób, które chcą gotować w duchu zero waste. Delikatna struktura mięsa i wyrazisty sos mogą sprawić, że staną się jedną z twoich ulubionych potraw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pampuchy z gulaszem cielęcym. Przepis na wspaniały obiad

Klasyk kuchni polskiej

Obok ozorków w sosie chrzanowym, popularną potrawą w PRL-u były również ozorki w sosie własnym. W jednym i drugim przypadku kluczem do sukcesu jest odpowiednie ugotowanie mięsa, aby było miękkie i delikatne. Kompozycję uzupełnia dobrze doprawiony sos.

Co prawda nie jest to pomysł na szybki obiad i trzeba przyznać, że przygotowanie ozorków wymaga cierpliwości, ale efekt końcowy wynagradza tę żmudną pracę. W PRL-u ugotowane ozorki często podawane były również w galarecie jako zimna przystawka – obowiązkowy element każdej prywatki.

Przepis na ozorki wieprzowe w sosie chrzanowym

Do ozorków świetnie pasują tłuczone ziemniaki, kasza gryczana z grzybami leśnymi lub kluski śląskie i domowe pikle.

Składniki:

  • 3 ozorki wieprzowe,
  • 1 litr bulionu warzywnego – może zastąpić wodą,
  • 1 cebula,
  • 2 liście laurowe,
  • kilka ziaren ziela angielskiego,
  • pół łyżeczki soli,
  • szczypta świeżo zmielonego pieprzu,
  • 200 ml kwaśnej gęstej śmietany 18 proc.,
  • 3 łyżki startego chrzanu,
  • sok z połówki cytryny,
  • 1 łyżka mąki.

Sposób przygotowania:

  1. Dokładnie umyj ozorki, usuń ślinianki i wszelkie zanieczyszczenia. Włóż je do garnka z wrzącą wodą i gotuj przez kilka minut.
  2. Gdy mięso będzie już na tyle miękkie, że bez problemu będzie można wbić w nie widelec, odlej wodę.
  3. Przepłucz ozorki zimną wodą i zdejmij z nich skórę.
  4. Następnie zalej je świeżą wodą lub bulionem warzywnym. Do garnka dodaj cebulę, liście laurowe, ziele angielskie, sól i pieprz. Gotuj na małym ogniu przez około dwie godziny, aż ozorki będą miękkie.
  5. W osobnym garnku podgrzej śmietanę, dodaj chrzan i sok z cytryny. Dopraw solą i pieprzem do smaku. Sos zagęść mąką rozpuszczoną w niewielkiej ilości zimnej wody. Dokładnie wymieszaj do uzyskania gładkiej konsystencji. Ugotowane ozorki pokrój w grube plastry i polej sosem chrzanowym.
Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟