Za obiad dla dwóch osób zapłaciłam prawie 150 zł. Po spróbowaniu wszystko stało się jasne

Chociaż lato powoli zbliża się ku końcowi, to w górach sezon trwa niemal przez cały rok. Szlaki odrobinę wyludniały, ale miłośnicy zdobywania szczytów wciąż chętnie odwiedzają Tatry. Po zejściu z gór trzeba nadrobić stracone kalorie. Na szczęście karczm i restauracji na Podhalu nie brakuje.

Obiad w Bukowinie - PysznościObiad w Bukowinie - Pyszności
Źródło zdjęć: © archiwum prywatne
Ewa Malinowska

Kuchnia góralska jest dość ciężka. Wszędzie widać oscypki, tłuste mięsa, moskole i inne kaloryczne, chociaż smaczne dania. Ma to jednak praktyczne uzasadnienie, bo w górach spala się naprawdę dużo kalorii. Szyldy z napisem "karczma" jawią się jak oaza na pustyni, a żaden fast food nie umywa się do domowego obiadu. Zresztą jedzenie burgerów i kebabów w górach, trzeba rozpatrywać w kategorii kulinarnego grzechu. W Bukowinie Tatrzańskiej trafiłam na restaurację, w której zjadłam coś nieco innego niż kuchnia podhalańska. Cytując Agnieszką Chylińską, czy warto było szaleć tak?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bar mleczny Słoneczny w Gdyni

Obiad w Bukowinie Tatrzańskiej

Morskie Oko, jak magnes przyciąga turystów do Bukowiny Tatrzańskiej. Co roku granicę gminy przekracza blisko milion osób, chcących zobaczyć to niezwykłe jezioro na własne oczy. Jeśli dorzucimy do tego pobliskie termy, to Bukowina staje się dość uniwersalnym miejscem, które sprawdzi się jako urlopowy cel zarówno dla miłośników górskich wędrówek, jak i tych, którzy krajobraz wolą podziwiać z miejsca siedzącego.

Wnętrze restauracji
Wnętrze restauracji © Karczma Giewont

Po zejściu do miasta trafiłam do karczmy "Giewont". Skusił mnie zapach, a kiszki grające marsza zdecydowały, że to tutaj pora zjeść obiad. Miejsce wyglądało niepozornie, spektakularnych widoków nie było, a i sama przestrzeń nie była duża. Menu to istny miszmasz, dobrze oddający turystyczną stronę Podhala. Jest tutaj kotlet bacy z oscypkiem, ale jest klasyczny burger czy lazania. W tym ostatnim trochę "zgóralszczona", bo przygotowana z mięsem baranim. Dla tych, którzy stronią od kuchni z Podhala, jest też pizza.

Filet z kurczaka w Bukowinie
Filet z kurczaka w Bukowinie © archiwum prywatne

W menu jest dział dla dzieci, ze znajomo brzmiącymi hasłami pt. "Nie wiem", "Cokolwiek" czy "Wszystko mi jedno", które skrywają takie klasyki jak rosół z makaronem, nuggetsy z frytkami czy pierogi z jagodami. Pomysłowo, nawet trochę zabawnie.

Cena za obiad dla dwóch osób

Tym razem postawiliśmy nie na góralskie klasyki. Na stole pojawiła się golonka wolno pieczona w piwie ciemnomiodowym z grulą pieczoną, musztardą i chrzanem oraz filet z kurczaka z sosem bryndzowym.

Golonka w Bukowinie
Golonka w Bukowinie © archiwum prywatne

Golonka była naprawdę potężna, a porcja okazała się być co najmniej słuszna. Filet był pyszny, soczysty i podany tak, że sam Gordon Ramsay byłby zachwycony. Krem z owczego sera z zieloną oliwą błyskawicznie skradł serce i szybko został okrzyknięty jednym z lepszych obiadów, jakie jedliśmy na wyjeździe.

Paragon
Paragon © WP

Nie da się ukryć, że trzeba przygotować się na wysokie ceny. Za dwa dania i karafkę naprawdę pysznej lemoniady zapłaciliśmy 142 zł. To naprawdę dużo, ale smak zdecydowanie wart był tej ceny. Nie dopłacało się tutaj za spektakularny widok, a naprawdę dobry smak. Było drogo, ale raz na jakiś czas zdecydowanie warto. To uczta nie tylko dla podniebienia, ale również dla oczu. Płacić za obiad można sporo, byleby było to tego warte.

Wybrane dla Ciebie
Hitowa nowość na jarmarkach bożonarodzeniowych. Kolejki ustawiają się, aby spróbować
Hitowa nowość na jarmarkach bożonarodzeniowych. Kolejki ustawiają się, aby spróbować
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥