NewsyZamówił jedzenie na dowóz i chwilę później 2000 domów straciło prąd. Ten dzień zapamięta do końca życia

Zamówił jedzenie na dowóz i chwilę później 2000 domów straciło prąd. Ten dzień zapamięta do końca życia

Zamówił jedzenie na telefon i odciął prąd tysiącom ludzi. Zapamięta ten dzień na długo - Pyszności; Foto: Canva.com
Zamówił jedzenie na telefon i odciął prąd tysiącom ludzi. Zapamięta ten dzień na długo - Pyszności; Foto: Canva.com
Agnieszka
08.10.2022 10:15

Gdy nie mamy czasu i siły, aby przygotować obiad, często zdarza nam się zamówić jedzenie przez telefon. Zazwyczaj przywozi nam je kurier. Od niedawna w niektórych krajach testowane są również dostawy posiłków za pomocą drona. Niestety nie zawsze docierają do celu. Przekonała się o tym firma Wing, której dron wylądował na liniach energetycznych. 

Firma Wing i zamówione przez telefon jedzenie

Latający dron z zamówieniem - Pyszności; Foto: Canva.com
Latający dron z zamówieniem - Pyszności; Foto: Canva.com

Wing to firma, która należy do Google. Od jakiegoś czasu prowadzi ona w Australii testowy program dostaw żywności za pomocą dronów. Niestety jeden z nich niedawno wylądował na liniach wysokiego napięcia. W konsekwencji odciął prąd w ok. 2 000 domach. 

W związku z tym należy zaznaczyć, że dron został uderzony prądem o napięciu 11 000 woltów, następnie zapalił się i spadł na ziemię. W skutego tego wydarzenia tysiące ludzi nie miało prądu przez około 45 minut. Niektórzy musieli poczekać aż trzy godziny na dostawę energii elektrycznej. Jednak warto wspomnieć, że nikt nie został ranny. 

Według rzecznika Wing dron wykonywał kontrolowane lądowanie zapobiegawcze. Niestety nieumyślnie zatrzymał się na liniach energetycznych. Obecnie Wing dokładnie bada przyczynę tego niefortunnego wypadku. Oprócz tego, firma przeprosiła za to wydarzenie wszystkich poszkodowanych.

Ciepłe jedzenie w uszkodzonym dronie

Dostawa z zamówionym jedzeniem - Pyszności; Foto: Canva.com
Dostawa z zamówionym jedzeniem - Pyszności; Foto: Canva.com

Okazuje się, że zamówione przez telefon jedzenie było wciąż ciepłe. Potwierdził to rzecznik firmy Energex, Danny Donald.

Posiłek wewnątrz skrzynki dostawczej był jeszcze gorący, kiedy załoga tam dotarła. - powiedział Danny Donald w rozmowie z ABC News

Dodatkowo rzecznik firmy Energex podkreślił, że pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją. Należy również zaznaczyć, że na szczęście nie doszło do uszkodzenia sieci. Według niego przyczyną wypadku mogła być awaria sprzętu lub błąd człowieka.

Zobacz na naszym kanale YouTube jak przygotować grzybki z twarogiem, gotowanym jajkiem i pieczarkami krok po kroku. Wspaniale sprawdzi się jako pyszna przekąska między posiłkami. Zachwyci wszystkich twoich gości!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także